CHOCIAŻ MRÓZ, TO LICZBA MIEJSC NOCLEGOWYCH NA FERIE TOPNIEJE Z DNIA NA DZIEŃ
CHOCIAŻ MRÓZ, TO LICZBA MIEJSC NOCLEGOWYCH NA FERIE TOPNIEJE Z DNIA NA DZIEŃ
Trwa ostatnie odliczanie do ferii. Chociaż dla niektórych województw zaczną się one dopiero za miesiąc, to pierwsi uczniowie – w tym ci ze stolicy – zaczną zimową labę już w tę sobotę. Wielu z nich wyjedzie tradycyjnie w polskie góry, a tam z tygodnia na tydzień robi się coraz drożej. W najbardziej popularnych górskich miejscowościach średnia cena za osobę za noc wzrosła w pierwszych dniach stycznia względem wartości grudniowych. W tej chwili za czterodniowy wyjazd dla 3-4 osób zapłacimy średnio 1606 złotych – wynika z analizy największego polskiego serwisu turystycznego, Nocowanie.pl.
Już w ten piątek ostatni dzwonek przed zimową przerwą usłyszą uczniowie z województw dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego, zachodniopomorskiego. Tydzień później dołączą do nich wypoczywający z podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, a następnie – od 29 stycznia do 11 lutego – dzieci i młodzież z lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego. Ostatnia tura ferii, od 12 lutego, obejmie województwa: kujawsko-pomorskie, małopolskie, lubuskie, świętokrzyskie i wielkopolskie.
– Już na przestrzeni ostatniego kwartału minionego roku rezerwacji na ferie było o blisko 5% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego sezonu zimowego. Jednak o całościowych wynikach zdecydują najbliższe tygodnie, bo – jak pokazał zeszły sezon – aż 80% wszystkich rezerwacji na ten czas dokonywanych jest na ostatnią chwilę, w styczniu i lutym – mówi Tomasz Zaniewski, wiceprezes Nocowanie.pl. – Tradycyjnie już na liście zimowych destynacji przoduje Zakopane, w którym w tej chwili średnia cena za osobę za noc kształtuje się na poziomie 106 złotych. Średnia cena w stolicy Tatr wzrosła od listopada o 19%, co jest zupełnie naturalne – gdy spada dostępność ofert w niskich cenach, sięgamy po te droższe – podkreśla i dodaje, że tylko na przestrzeni pierwszego tygodnia stycznia w miejscowościach górskich średnie ceny wzrosły względem grudnia od kilku do kilkunastu procent w zależności od ich popularności i dostępności wolnych miejsc.
Drożej jest również w chętnie wybieranym na ferie Karpaczu, gdzie w tej chwili średnia cena osobodoby wynosi 111 złotych (wzrost względem średniej z grudnia o 15%) oraz Krynicy Zdrój, gdzie za osobę za noc trzeba teraz zapłacić średnio 112 złotych.
Gości o bardziej zasobnych portfelach, wybierających obiekty w wyższym standardzie, przyciąga też Białka Tatrzańska, gdzie średnia z dokonanych rezerwacji to obecnie 166 złotych za osobę za noc.
– To, co cieszy właścicieli obiektów noclegowych, to wydłużenie się czasu rezerwacji. W zeszłym roku długość wyjazdu wynosiła średnio mniej niż trzy dni, w tym roku wyjeżdżamy na dłużej, średnio na cztery dni – zauważa Zaniewski.
Trudno określić czy Polacy mają w tym sezonie więcej pieniędzy, czy po prostu przyzwyczaili się już do nowej rzeczywistości rynkowej i uwzględniają w planowaniu domowego budżetu ceny wyższe niż przed skokiem inflacyjnym. Niemniej ci, którzy szukają bardziej budżetowych rozwiązań, mogą poszukać ich w mniej zatłoczonych miejscowościach górskich. Dobre ceny mają dla nich gospodarze obiektów noclegowych w Bukowinie Tatrzańskiej – średnia cena za osobę za noc wynosi tu obecnie 87 złotych, Poroninie (84 złote), Kościelisku (92 złote) czy Białym Dunajcu (97 złotych).
Ci, którzy nie są miłośnikami białego szaleństwa, mogą też wybrać się nad morze, gdzie liczba rezerwacji stanowi zdecydowaną mniejszość, ale również rośnie. Najpopularniejsze o tej porze roku są Kołobrzeg, gdzie w tej chwili średnia cena noclegu dla jednej osoby wynosi 76 złotych, Gdańsk (94 złote) czy Świnoujście (72 złote).
Wakacje w Trójmieście nie muszą być drogie
41% podróżnych* rezygnuje z zakupu, gdy wzrośnie cena biletu – Fru.pl wprowadza
IDZIE LATO. SYMPATYCZNE ZWIERZAKI STWORZONE PRZEZ AI W KAMPANII NOCOWANIE.PL
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Tylko co 20. palacz jest w stanie samodzielnie rzucić papierosy. Dziś Światowy Dzień Bez Papierosa
Niemal co trzeci dorosły Polak przyznaje się do palenia papierosów. Ta liczba świadczy o porażce polskiej polityki zdrowotnej, w ramach której zakładano redukcję udziału palaczy w społeczeństwie do 5 proc. przed 2030 rokiem. Taki sukces zanotowała Szwecja, w której odsetek palaczy spadł w latach 2008–2023 z 15 proc. do 5,6 proc. Tymczasem wachlarz chorób wywołanych wdychaniem papierosowego dymu jest bardzo szeroki. Najgroźniejsze z nich, oprócz nowotworów, są związane z układem oddechowym i sercowo-naczyniowym jak np. żylna choroba zakrzepowo-zatorowa. 31 maja obchodzona jest 37. rocznica Światowego Dnia Bez Papierosa.
Prawo
Po wyborach wiele tematów w Komisji Europejskiej będzie kontynuowanych. Wśród nich Zielony Ład czy działania na rzecz solidarności z Ukrainą
Jest mało prawdopodobne, by po czerwcowych wyborach do europarlamentu nowa Komisja Europejska radykalnie zmieniła kierunek w wielu kluczowych tematach. Dotyczy to głównie Europejskiego Zielonego Ładu. Wśród priorytetów Brukseli, które w nowej kadencji będą z pewnością kontynuowane, wymienia się także kwestie związane z cyberbezpieczeństwem i digitalizacją na terenie Wspólnoty. W Polsce wybory do europarlamentu odbędą się w niedzielę, 9 czerwca.
Problemy społeczne
W strefach objętych konfliktem żyje 400 mln dzieci. Najtrudniejsza sytuacja jest w Strefie Gazy, gdzie w ciągu kilku miesięcy zginęło ponad 12 tys. dzieci
Według UNICEF jedno na pięć dzieci żyje w strefach objętych konfliktami lub z nich ucieka. Organizacja Narodów Zjednoczonych w latach 2005–2022 zweryfikowała ponad 315 tys. poważnych naruszeń praw dziecka na obszarach objętych konfliktem. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Strefie Gazy, gdzie tylko w tym roku zginęło więcej dzieci niż w 2022 roku na całym świecie. Wojna zabiera dzieciom to, co najważniejsze, czyli poczucie bezpieczeństwa i znacząco wpływa na ich rozwój – alarmuje Polska Akcja Humanitarna.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.