Newsy

44 proc. Polaków mieszka w przeludnionych nieruchomościach. To prawie 10 proc. mniej niż dekadę temu

2016-01-20  |  06:55

Warunki mieszkaniowe Polaków się poprawiają. Mieszkamy w coraz lepszym standardzie, a nieruchomości w kraju są stosunkowo nowe. 44,2 proc. społeczeństwa żyje jednak w przeludnionych mieszkaniach i domach. To wprawdzie o niemal 10 proc. mniej niż 10 lat temu, ale zmiana ta w dużej części wynika z kryzysu demograficznego i emigracji zarobkowej.

– Nasze mieszkania są w dosyć dobrym standardzie, nieruchomości mieszkaniowe w Polsce są stosunkowo nowe. Pod tym względem w Europie jesteśmy dosyć wysoko. Z drugiej strony Polacy mieszkają w ciasnych mieszkaniach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości serwisu RynekPierwotny.pl.

Jak wynika z analizy serwisu RynekPierwotny.pl, na podstawie danych Eurostatu za 2014 rok, 44,2 proc. Polaków żyje w przeludnionych mieszkaniach. To znacznie więcej niż wynosi średnia unijna (ok. 17 proc.). Najlepsze pod tym względem warunki mieszkaniowe mają obywatele Holandii i Belgii, gdzie odsetek ten wynosi ok. 2 proc.

Wprawdzie w ciągu 10 lat ten odsetek w Polsce obniżył się z 54 proc., jednak w takich państwach jak Estonia, Łotwa czy Litwa poprawa była znacznie większa.

Pod względem warunków mieszkaniowych i metrażu przepadającego na jedną osobę wypadamy w Polsce dosyć blado – potwierdza Jarosław Jędrzyński. – Poza tym w stosunku do naszych zarobków lokale są wciąż bardzo drogie. Problem polega na tym, że dochodzenie do własnej nieruchomości trwa w Polsce znacznie dłużej niż w krajach zachodnich. Po prostu nie stać nas na duże mieszkania i dłużej spłacamy kredyty.

Problemem jest także to, że na mieszkalnictwo z państwowej kasy trafia zbyt mało środków. Jak podkreśla analityk serwisu RynekPierwotny.pl, państwo przeznacza na ten cel zaledwie około jednego promila PKB.

Nasi rządzący po prostu uznali, że problem mieszkalnictwa zostanie rozwiązany przez tzw. niewidzialną rękę rynku i ona go rozwiązuje – deweloperzy budują, banki udzielają kredytów, natomiast nie ma tego, co jest potrzebne. Brakuje powszechnego programu mieszkaniowego, który by zapewniał mieszkania dla mniej zamożnej części społeczeństwa, a więc mieszkania czynszowe, mieszkania komunalne budowane na większą skalę – mówi Jędrzyński.

Jak podkreśla, w najbliższych latach można się spodziewać dalszej poprawy wskaźników dotyczących warunków mieszkaniowych Polaków. Znaczący wpływ na to będzie jednak miała niekorzystna sytuacja demograficzna, a poprawa sytuacji mieszkaniowej wynikająca z powolnego wyludniania się kraju, nie może być traktowana jako pozytywny sygnał.

Jeżeli obecna tendencja się utrzyma. to za kilka lat może zniknąć tzw. dziura w substancji mieszkaniowej, której początki sięgają drugiej wojny światowej.

Statystyczny deficyt mieszkaniowy stopniowo topnieje i prawdopodobnie za jakiś czas w ogóle zniknie, może nawet już za 2–3 lata – prognozuje Jarosław Jędrzyński. – Trudno powiedzieć, jak to wpłynie na ceny mieszkań, wynajmu czy na rynek nieruchomości. Wciąż mamy zaległości w stosunku do warunków, jakie są w Europie Zachodniej, na rynkach rozwiniętych.

GUS podaje, że w ciągu 11 miesięcy ubiegłego roku do użytkowania oddano blisko 130 tys. mieszkań (wzrost o 0,8 proc. rdr.), rozpoczęto budowę ponad 156 tys. (o 11,8 proc. więcej niż rok wcześniej) oraz wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia na budowę blisko 171,5 tys. mieszkań (wzrost o 14,3 proc. rdr.). Jak wynika z analizy Lion’s Banku, aby krajowe standardy zarównały się ze średnią Unii Europejskiej, w Polsce brakuje przeszło 8 mln lokali mieszkalnych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.