Newsy

8 na 10 internautów łączy oglądanie TV z przeglądaniem smartfona. Zjawisko to wykorzystują reklamodawcy

2019-02-21  |  06:15

Multiscreening, czyli jednoczesne korzystanie z kilku ekranów naraz, jest coraz popularniejszy wśród internautów i konsumentów mediów. Według badań Facebooka średnio 28 proc. czasu spędzanego na oglądaniu telewizji poświęcamy innemu urządzeniu. Najczęściej jest nim smartfon, na którym sprawdzamy e-maila bądź media społecznościowe, okazjonalnie dokonując zakupu produktów czy usług zauważonych w telewizji. Zjawisko multiscreeingu ma jednak coraz większe przełożenie na reklamę i marketing. 

Multiscreening oznacza dzielenie uwagi pomiędzy ekran smartfona a laptopa, tabletu bądź telewizora. Najpopularniejszą jego formą jest korzystanie z dodatkowego urządzenia w trakcie oglądania telewizji. Takie zachowanie deklaruje w badaniach 82,5 proc. internautów, co względem ubiegłego roku oznacza wzrost o 5 pkt proc. Najczęściej sięgamy wówczas po smartfon (68 proc.) lub laptop (58 proc.).

Coraz więcej osób w trakcie oglądania telewizji skupia się już nie tylko na programie, na przekazie telewizyjnym, lecz także bardzo dużą część swojej uwagi poświęca czynnościom wykonywanym na innym ekranie – mówi agencji Newseria Biznes Weronika Niżnik, senior project manager IRCenter.

Rosnąca popularność multiscreeningu wynika z jednej strony z powszechności i rozwoju urządzeń mobilnych. Drugi czynnik to coraz lepsze dostosowanie treści dostępnych w innych źródłach do ekranów smartfonów czy tabletów. Przy tworzeniu stron internetowych obowiązuje już zasada „mobile first”, co oznacza, że musi przede wszystkim dobrze działać na smartfonie, a dopiero później jest obudowywana w warstwę przeznaczoną na komputery stacjonarne.

– W przeszłości, kiedy mieliśmy zwykły telefon, mogliśmy w zasadzie tylko przeczytać SMS albo odebrać połączenie. W tej chwili smartfony umożliwiają nam korzystanie z całych zasobów internetu. Ponadto, jesteśmy przyzwyczajeni sprawdzać i zerkać na telefon wielokrotnie w ciągu dnia i to dotyczy także czasu, który poświęcamy na oglądanie telewizji. Nie jesteśmy w stanie skupić się półtorej godziny uwagi na przekazie telewizyjnym – mówi Weronika Niżnik.

Użytkownicy na drugim ekranie najczęściej sprawdzają e-maile (49 proc.), korzystają z mediów społecznościowych i komunikują się ze znajomymi (po 40 proc.). 28 proc. śledzi bieżące wydarzenia, a 23 proc. – gra w gry.

Multiscreening ma także rosnące przełożenia na reklamę i marketing. 15 proc. internautów przyznaje, że zdarza im się szukać więcej informacji o markach, które widzą w telewizji. 8 proc. deklaruje, że w trakcie oglądania programu TV zauważyli interesujący produkt bądź markę i od razu dokonali zakupu na innym urządzeniu.

Z badań przeprowadzonych przez Facebooka wynika, że średnio 28 proc. czasu spędzanego na oglądaniu telewizji poświęcamy innemu urządzeniu – najczęściej jest nim właśnie smartfon. Natomiast w przypadku bloków reklamowych ten odsetek urasta już do 50 proc.

– Tak naprawdę reklamy w telewizji oglądamy rzadko. To jest zwykle przerwa na zrobienie herbaty, kawy, jedzenia albo wyjście do toalety. Natomiast w sytuacji, w której skupiamy się na multiscreeningowaniu, to jednak zostajemy przy ekranie. Wprawdzie jednocześnie wykonujemy inne czynności, komunikujemy się ze znajomymi, siedzimy na Facebooku czy Instagramie, to jednak reklama w TV leci cały czas gdzieś w tle i ma szansę gdzieś do nas dotrzeć, skupić naszą uwagę – mówi ekspertka IRCenter.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.