Newsy

Aktywność zawodowa kobiet w Polsce należy do najniższych w UE. Potrzebne rozwiązania pozwalające łączyć obowiązki rodzinne z karierą

2019-10-09  |  06:10

Tylko nieco ponad 56 proc. Polaków jest aktywnych zawodowo. W przypadku kobiet wskaźnik aktywności wynosi 48,3 proc., spada też ich zatrudnienie – do poziomu 46,8 proc., co jest jednym z najgorszych wyników w Unii Europejskiej. Dlatego konieczne są zmiany systemowe, które pozwolą łączyć role zawodowe i rodzinne oraz zrównają zarobki kobiet i mężczyzn.

– Najnowsze dane GUS-u są bardzo niepokojące. Dowodzą, że wskaźniki zatrudnienia i aktywności zawodowej w Polsce są bardzo niskie, co szczególnie dotyczy kobiet. Rząd bardzo wiele mówi o niskim poziomie bezrobocia, że jest najniższy od wielu, wielu lat. Natomiast wydaje mi się, że w dłuższej perspektywie wskaźniki dotyczące aktywności zawodowej są nawet ważniejsze i znacznie bardziej niepokojące – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że spada liczba aktywnych zawodowo Polaków. Badanie BAEL wskazuje, że w II kwartale 2019 roku aktywnych było 56,2 proc. osób w wieku 15 lat i więcej. W ciągu roku oznacza to spadek o 151 tys. osób ( 0,3 pkt proc.). Ogółem na 1 000 pracujących przypadało 837 osób bezrobotnych i biernych zawodowo. O ile wskaźnik aktywności mężczyzn się nie zmienił (blisko 65 proc. jest aktywnych zawodowo), o tyle w przypadku kobiet aktywnych zawodowo jest 48,3 proc. (spadek o 0,5 pkt proc.).

– To pokazuje, że polityka rządu odnośnie do aktywizacji zawodowej kobiet nie działa. Ważne, że nie tylko niskie są wskaźniki aktywności zawodowej, lecz także wskaźniki zatrudnienia, duża jest różnica między kobietami a mężczyznami, ponad 16 punktów procentowych więcej kobiet nie pracuje niż mężczyzn. I nie są to tylko kobiety bezrobotne, lecz także bierne zawodowo, siedzące w domu, które nie starają się o zasiłki, o pracę – ocenia Piotr Szumlewicz.

Obecnie, jak podaje GUS, wskaźnik zatrudnienia u mężczyzn wynosi 62,8 proc. W przypadku kobiet to 46,8 proc. To jeden z najgorszych wyników w UE.

– W perspektywie kilkunastu lat niskie wskaźniki aktywności zawodowej oznaczają mniej pieniędzy dla systemu emerytalnego. Mniej pieniędzy dla budżetu,  więcej pieniędzy wydawanych z systemu świadczeń społecznych, więc w dłuższej perspektywie to kryzys systemu emerytalnego i budżetu – przekonuje przewodniczący ZZZA.

Kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni. Choć wskaźnik Gender Pay Gap dla Polski wynosi 7,2 proc., co oznacza, że zróżnicowanie płac kobiet i mężczyzn jest niższe niż w innych krajach europejskich, to z danych GUS wynika, że panie zarabiają średnio o 18,5 proc. mniej od mężczyzn.

– Uważamy, że godna, dobrze płatna praca jest wartością samoistną i to, że szczególnie kobiety na masową skalę się dezaktywizują zawodowo, to jest też bardzo niepokojące. Kiedy ktoś jest kilka lat na bezrobociu czy w bierności zawodowej, to bardzo trudno później go przywrócić na rynek pracy – mówi Szumlewicz.

Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa postuluje dlatego podniesienie płacy minimalnej do poziomu 50 proc. średniego wynagrodzenia (ok. 2,6 tys. zł brutto) i wzrost wynagrodzeń w sektorze publicznym o 15 proc., gdzie kobiety stanowią większość.

– Kobiety siedzą w domu nie tylko dlatego, że chcą, tylko dlatego, że często nie mają wyjścia. Mamy najniższe użłobkowienie w Unii Europejskiej, tzn. ta opieka przedszkolna się rozwija, natomiast sytuacja związana z dostępem do żłobków, szczególnie na terenach wiejskich i w małych miastach, wygląda często dramatycznie – ocenia ekspert.

Z danych resortu rodziny wynika, że wskaźnik użłobkowienia rośnie – obecnie wynosi 25 proc. ( wzrost z 12,5 proc. w ciągu trzech lat). To jednak wciąż za mało. Kobiety mają też trudności z łączeniem roli matki z karierą zawodową, w dużej mierze ze względu na presję społeczeństwa. Rozpowszechnienie wysokiej jakości publicznych żłobków i przedszkoli, dofinansowanie opieki senioralnej mogłyby pomóc kobietom w powrocie do pracy. Do tego niezbędne są też wyższe płace i stabilne zatrudnienie.

– Obok Hiszpanii Polska jest krajem, gdzie jest najwięcej umów na czas określony, mamy 1,5 mln osób pracujących w ramach umów cywilno-prawnych, kilkaset tysięcy w ramach darmowych lub półdarmowych staży. Mamy rozwiniętą cały czas szarą strefę, która specjalnie się nie zmniejszyła. Mamy więc naprawdę bardzo trudną sytuację, której ofiarami niestety w dużej mierze są kobiety – tłumaczy Piotr Szumlewicz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.