Newsy

Ambra: jeszcze przez 2-3 lata sprzedaż cydru w Polsce będzie się rokrocznie podwajać

2014-12-01  |  06:10

Za niecałe dwa lata Ambra powinna przestać dokładać do sprzedaży Cydru Lubelskiego – deklaruje prezes spółki. Za to wolumen sprzedanych butelek ma się podwajać co roku jeszcze przez dwa lub trzy lata.

W zakończonym we wrześniu I kwartale roku obrotowego 2014/2015 Ambra sprzedała ponad 13,8 mln butelek alkoholu, czyli o 17,8 proc. więcej niż rok wcześniej.

–  Motorem tego wzrostu są wina stołowe. Nasze marki win stołowych generują największe stopy wzrostu – mówi agencji informacyjnej Newseria Robert Ogór, prezes Grupy Ambra SA. – Myślę, że ten parytet się nie zmieni, czyli będziemy mieć kilkuprocentowy wzrost przychodów na markach winiarskich i znaczącą dodatkową kontrybucję do przychodów, a niebawem również do zysków, w szczególności z Cydru Lubelskiego i w mniejszym stopniu wybranych alkoholi mocnych.

Ambra jest zdecydowanym liderem rynku cydru w Polsce (ponad 50 proc. udziałów). Ze względu na perspektywy, jakie przed tym rynkiem stoją, grupa kładzie duży nacisk na marketing i dystrybucję cydru.

Oczywiście cały rynek cydru w tym roku to będzie zaledwie 10 mln litrów. Mimo że jest to pięciokrotnie więcej niż rok wcześniej, jest to dopiero początek budowania się nowego rynku. Oczekujemy, że będzie się on rozwijał jeszcze przez kolejne dwa, trzy lata i odpowiednio do tego będziemy wspierać markę – zaznacza prezes Grupy.

W rezultacie wzrost przychodów ze sprzedaży o 5 mln zł spółka osiągnęła głównie dzięki cydrowi. Podobnie ma się dziać przez cały najbliższy rok, więc wyniki firmy powinny być w coraz mniejszym stopniu obciążone tą inwestycją.

Oczekujemy, że w roku 2015/2016, czyli w naszym kolejnym roku obrotowym, powinno udać się zrównoważyć potrzebne na rozwój marki wydatki z marżą realizowaną ze sprzedaży na rosnącym rynku – podkreśla Robert Ogór.

Oprócz rozwoju na głównym dla spółki rynku wina oraz inwestycji w Cydr Lubelski Ambra rozpoczęła też budowę swojej pozycji w segmencie alkoholi mocnych.

Jesteśmy już wiodącym graczem rynku brandy – informuje prezes Ambry. –  Jednak w dalszym ciągu gros przychodów i zysków realizujemy z rynku win. Rynek wina rośnie od 20 lat i oczekujemy, że będzie rósł nadal. Tempo wzrostu się nieco spadło. Myślimy, że w kolejnych latach będzie na poziomie od 3 do 5 proc.

Przy wzroście sprzedaży Grupa Ambra zmniejszyła poziom zapasów, dzięki czemu możliwe było również obniżenie zadłużenia spółki, które spadło o 8,7 mln zł, czyli o 9,1 proc. W połączeniu ze spadkiem stóp procentowych pozwoliło to na obniżenie kosztów finansowych netto o 0,4 mln zł, czyli o 27,9 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna

Rozwój cyberprzestępczości postępuje w kierunku budowania powiązań o charakterze mafijnym i wykorzystywania zaawansowanych technologicznie rozwiązań, po jakie sięgają służby specjalne. Coraz częściej służy do tego także sztuczna inteligencja, która przyniosła ze sobą szereg nowych zagrożeń. Choć w ślad za technologicznym zaawansowaniem cyberprzestępców rozwijają się też narzędzia zapobiegające atakom, to wciąż najsłabszym ogniwem jest człowiek. Atrakcyjnym celem ataków dla hakerów są jednostki publiczne, infrastruktura krytyczna i samorządy, również te małe, którym brakuje zasobów finansowych i kadrowych, by zapewnić wystarczającą ochronę. 

Handel

Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.

Problemy społeczne

Docenianie przez szefa jest równie ważne dla pracowników, co atrakcyjne wynagrodzenie i obowiązki. Kluczową rolę odgrywa komunikacja między liderem a zespołem

Niemal co czwarty pracownik chciałby, by jego przełożony częściej go doceniał. Blisko połowa jest gotowa odejść z pracy z powodu szefa, nawet mimo zadowolenia z firmy i zarobków – wynika z badania „Lider w oczach pracowników” zrealizowanego dla Pluxee. – Liderzy pełnią kluczową rolę w budowaniu zespołu – są też coraz lepsi w rozumieniu tego, że niezbędna jest wizja i cel, do którego można angażować ludzi – ocenia Monika Reszko, psycholożka biznesu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.