Mówi: | Manuel Silva |
Funkcja: | dyrektor zarządzający inwestycjami |
Firma: | Santander InnoVentures |
Banki zainteresowane współpracą z młodymi innowatorami. Niemal co piąty kupuje od nich rozwiązania i usługi
Fintechy, czyli innowacyjne firmy z pogranicza finansów i nowych technologii, coraz ściślej współpracują z sektorem finansowym – według PwC 17 proc. banków w Polsce kupuje od nich rozwiązania i usługi. Polską branżę fintechową wyróżniają przyjazne regulacje, wysokie kompetencje IT przedsiębiorców, szybki wzrost na tle regionu i gotowość firm do podboju międzynarodowych rynków. – Widzimy duży potencjał w tutejszym sektorze fintech – ocenia Manuel Silva z Santander InnoVentures, który m.in. w Polsce szuka innowacyjnych projektów.
Fintechy, czyli startupy, które tworzą innowacyjne rozwiązania finansowe i płatnicze z wykorzystaniem nowych technologii, od kilku lat podbijają globalny rynek finansowy. Z opracowanego przez PwC badania Fintech Survey 2017, wynika, że już co trzeci bank na świecie (31 proc.) i niemal co piąty w Polsce (17 proc.) kupuje od nich rozwiązania i usługi.
– Wiele międzynarodowych banków jest zainteresowanych zaawansowanymi aplikacjami, które mogą usprawnić ich procesy. Mam tu na myśli m.in. sposób, w jaki kontaktują się z klientami, zapobiegają praniu brudnych pieniędzy czy gromadzą środki. Rozwiązania tego typu mają coraz większy wpływ na sposób funkcjonowania instytucji finansowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Manuel Silva, dyrektor zarządzający inwestycjami w Santander InnoVentures.
W ubiegłym roku firma doradcza Deloitte wyceniła wartość polskiego rynku fintech na ok. 860 mln euro. Opublikowany w tym tygodniu raport Bazylejskiego Komitetu Nadzoru Bankowego stawia Polskę w ścisłej czołówce państw, które prowadzą politykę wspierającą działalność branży fintech. W pierwszej piętnastce znalazły się również m.in. Japonia, Singapur, Hong Kong, Niemcy, Szwajcaria i Wielka Brytania.
– Widzimy duży potencjał w polskim sektorze fintech. Polskie przedsiębiorstwa dysponują utalentowanymi pracownikami o rozwiniętych kompetencjach technologicznych oraz mają dostęp do szerokiego wsparcia instytucjonalnego. Doceniamy też fakt, że lokalne startupy mają ambicje regionalne. Zamiast koncentrować się na rynku krajowym, myślą na skalę globalną – mówi Manuel Silva.
Należący do Grupy Santander fundusz CVC Santander InnoVentures dysponuje budżetem 200 mln dolarów, przeznaczonym na inwestycje w sektor fintech. Ma za zadanie znaleźć, zakwalifikować i strategicznie zainwestować w podmioty, które mogą pomóc Grupie Santander w tworzeniu innowacyjnych rozwiązań dla klientów i poprawie zdolności operacyjnej.
W ciągu pierwszych czterech lat działalności fundusz zrealizował 20 inwestycji w innowacyjne spółki, które operują w takich dziedzinach, jak sztuczna inteligencja, płatności, kredyty, banking-as-a-service i dostęp do usług finansowych. Każdego roku Santander InnoVentures spotyka się z przedstawicielami około 500 startupów z całego świata, ale inwestuje tylko w 5-7 firm rocznie.
– Inwestujemy w cały łańcuch wartości w sektorze usług finansowych. Są to zarówno projekty edukacyjne, rozwiązania z zakresu płatności, jak i inne usługi przydatne konsumentom. Jednocześnie inwestujemy w narzędzia poprawiające nasze procedury, możliwości analityczne albo bezpieczeństwo. Uważamy, że w różnych niszach w sektorze usług finansowych można zrobić duży krok naprzód za sprawą innowacyjnych firm i chcemy to wykorzystać – podkreśla Manuel Silva.
Ekspert Santander InnoVentures ocenia, że Polski rynek fintechów – z racji dynamicznego wzrostu – jest szczególnie interesujący i ma do zaoferowania wiele rozwiązań o międzynarodowym potencjale. Wyróżnia się m.in. wysokim poziomem kompetencji technologicznych oraz znajomością specyfiki sektora finansowego.
Polskie startupy specjalizujące się w rozwiązaniach z obszaru usług finansowych swoje pomysły prezentowały m.in. podczas Innovation Day, który odbył się 21 lutego w Warszawie. Fundusz Santander InnoVentures, we współpracy z Bankiem Zachodnim WBK, oceniał je pod kątem innowacyjności, potencjału wdrożenia i stopnia dopasowania proponowanych rozwiązań do potrzeb klientów. To element szerszych działań, realizowanych w kontekście współpracy banku z sektorem fintech.
Firma doradcza PwC w ubiegłorocznym raporcie „Banki i fintechy - małżeństwo z rozsądku” ocenia, że odsetek instytucji finansowych zaangażowanych we współpracę z fintechami będzie rósł, a symbioza może przynieść cały łańcuch korzyści obu stronom. Fintechy wspierają nieuchronną migrację klientów do kanałów mobilnych – co jest istotne o tyle, że za pięć lat to właśnie mobile będzie głównym kanałem kontaktu banku z klientem.
Eksperci są zgodni, że w nadchodzących latach fintechy zmienią układ sił w sektorze finansowym. Sprzyja temu unijna dyrektywa PSD2, która na nowo ureguluje rynek usług płatniczych, uwzględniając cyfryzację i rozwój nowych podmiotów. W Polsce unijna dyrektywa zacznie obowiązywać w tym roku – na początku stycznia rząd przyjął nowelizację, która implementuje PSD2 do polskiego porządku prawnego.
Czytaj także
- 2024-05-14: Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji
- 2024-05-15: Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-05-07: Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
- 2024-05-13: Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
- 2024-05-02: Nadwyżki zbóż pozostaną problemem także w kolejnym sezonie. Wszystko zależy od zwiększenia możliwości eksportowych
- 2024-04-25: Polskie rolnictwo potrzebuje inwestycji infrastrukturalnych. Niezbędna jest budowa agroportów i rozwój połączeń kolejowych
- 2024-05-08: Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.