Mówi: | John Rendall |
Funkcja: | wiceprezes i dyrektor zarządzający |
Firma: | HSBC Bank Polska SA |
HSBC Bank Polska prognozuje szybkie wyjście Polski ze spowolnienia. Szacunki banku są lepsze niż MFW i KE
Według prognoz HSBC Bank Polska SA polskie PKB w tym i kolejnym roku będzie rosnąć w tempie przekraczającym 3 procent rocznie. Prognoza ta jest trochę wyższa niż szacunki innych instytucji, m.in. Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Komisji Europejskiej, i nieco niższa od założeń rządowych. Szacunki banku związane są z przyspieszeniem inwestycji, szczególnie po uruchomieniu nowej unijnej perspektywy budżetowej.
– Naszym zdaniem polska gospodarka szybko otrząsnęła się ze spowolnienia gospodarczego – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes John Rendall, wiceprezes i dyrektor zarządzający HSBC Bank Polska SA. – Przez ostatnie sześć miesięcy nasi ekonomiści skupili się na polskiej gospodarce i zrewidowali w górę prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski na 2014 r.
HSBC pod koniec marca podniósł prognozę wzrostu PKB dla Polski na bieżący rok do 3,2 proc. z 3,0 proc. i do 3,6 proc. z 3,3 proc na rok przyszły. To wyższe przewidywania niż opublikowane przez KE i MFW. Według prognoz Komisji Europejskiej polska gospodarka w 2014 r. wzrośnie o 3,2 proc., a PKB w 2015 r. ma zwiększyć się o 3,4 proc. Z kolei Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że polska gospodarka będzie rosnąć w tempie 3,1 proc. w 2014 r. i 3,4 proc. w 2015 r. Polski rząd zakłada odpowiednio 3,3 i 3,8 proc. Zdaniem Rendalla w przyspieszeniu może pomóc rozpoczęcie realizacji unijnego budżetu na lata 2014–2020.
– Powinniśmy wówczas zobaczyć wzrost inwestycji – twierdzi Rendall.
Silnym czynnikiem, wspierającym dalszy rozwój gospodarczy, będzie wciąż eksport. HSBC liczy, że kolejne firmy będą zainteresowane ekspansją za granicą. Rosnąca w siłę polska gospodarka powinna również przyciągać zainteresowanie inwestorów z innych państw.
– Jednym z obszarów, w którym jesteśmy bardzo aktywni, jest pomoc polskim firmom, które są zainteresowane możliwością zarówno rozpoczęcia wymiany handlowej za granicą, jak i inwestycji zagranicznych. Dostrzegamy, że nasi klienci podejmują działania dzięki silnemu wzrostowi eksportu. Stale współpracujemy, i jesteśmy zadowoleni z tej współpracy, z firmami, znanymi nam z innej części globu, które są zainteresowane eksportem do Polski lub inwestowaniem w Polsce, oraz chcą tworzyć tutaj bazę na Europę Środkowo-Wschodnią, a nawet na całą Europę dla swojego biznesu – podkreśla Rendall.
Zarówno polskie, jak i zagraniczne firmy korzystają z tego, że polski sektor bankowy w segmencie korporacyjnym jest bardzo konkurencyjny.
– Myślę, że największym wyzwaniem dla nas, a także innych firm, jest wypracowanie wyraźnej przewagi nad konkurencją i pokazanie naszym klientom, że dzięki współpracy z nami sami są w stanie zyskać przewagę nad konkurentami – mówi Rendall.
HSBC Bank Polska SA jest członkiem międzynarodowej Grupy HSBC. Powstała on w 1865 r. pod nazwą Hongkong and Shanghai Banking Corporation, posiada 6000 oddziałów w ponad 75 państwach świata. Centrala Grupy znajduje się w Londynie.
Czytaj także
- 2024-05-15: Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci
- 2024-05-17: Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
- 2024-05-16: Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
- 2024-05-13: Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
- 2024-05-14: Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji
- 2024-05-14: Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci
- 2024-05-10: Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
- 2024-05-09: Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-04-30: Miliony Polaków klikają w linki wyłudzające dane i pieniądze. Liczba oszustw w internecie będzie rosnąć
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.