Newsy

Baterie Patriot będą gotowe do obrony kraju na przełomie 2023 i 2024 roku. W przyszłym miesiącu rozpocznie się proces integracji systemu i testy

2022-09-06  |  06:30
Mówi:Caroline Touchstone, dyrektor ds. programu Wisła i innych programów obronnych w Raytheon Missiles & Defense
dr Jarosław Robert Kudelski, prezes zarządu, Wojskowe Zakłady Łączności Nr 1 w Zegrzu
dr inż. Przemysław Kowalczuk, prezes zarządu, PIT-RADWAR SA
  • MP4
  • Na przełomie 2023 i 2024 roku zamówiony przez Polskę system obrony powietrznej średniego zasięgu Patriot ma osiągnąć gotowość operacyjną. Elementy dostarczane przez Raytheon Missiles & Defense są już w kraju, a w październiku br. rozpocznie się proces ich integracji i testów. Z dostawami w terminie zdążyły też polskie spółki sektora obronnego, które były odpowiedzialne za produkcję kluczowych komponentów systemu Patriot. – Współpraca przy I fazie programu Wisła przebiegała bardzo dobrze – mówi Caroline Touchstone z Raytheon Missiles & Defense. Amerykański koncern chce uczestniczyć też w II fazie tego programu, którą otworzyło zapytanie ofertowe (LOR) wystosowane do rządu USA w maju br.

    – W październiku tego roku przystąpimy do procesu integracji systemu i testów – zapowiada w rozmowie z agencją Newseria Biznes Caroline Touchstone, dyrektor ds. programu Wisła i innych programów obronnych w Raytheon Missiles & Defense. – Następnym krokiem milowym będzie podstawowa gotowość operacyjna. Wtedy wszystkie elementy staną się całością, a Polska będzie obsługiwać jeden z najbardziej zaawansowanych i sprawdzonych systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej na świecie.

    Jak wskazuje, na tym etapie realizacja I fazy programu Wisła przebiega bez zakłóceń i zgodnie z harmonogramem, a sprzęt dostarczany przez Raytheon Missiles & Defense (w tym m.in. zestaw radarowy w konfiguracji 3 Plus, jednostki zasilania EPP czy stanowiska kierowania walką ECS) jest już w Polsce.

    – Oczywiście trzeba tu też wspomnieć o elementach dostarczanych przez polskich partnerów, z których najbardziej oczekiwanym jest wyrzutnia M903 zbudowana przez Hutę Stalowa Wola wspólnie z Wojskowymi Zakładami Elektronicznymi (WZE) i Zakładami Mechanicznymi Tarnów (ZMT), a także antena IFF firmy PIT-RADWAR i sprzęt pomocniczy – naczepy na kontenery ze sprzętem do obsługi technicznej systemu, które dostarczamy we współpracy z Centrum Techniki Morskiej, Wojskowymi Zakładami Łączności Nr 1, Pex-pool i Demarko. Wszystkie polskie produkty są gotowe na czas – wymienia ekspertka.

    W produkcji i dostawach kluczowych komponentów dla systemu Patriot uczestniczy w sumie dziewięć polskich spółek sektora obronnego. Są wśród nich m.in. Huta Stalowa Wola, która zajmuje się zintegrowaniem i produkcją wyrzutni rakietowych M903, oraz PIT-RADWAR, który produkuje anteny identyfikacji „swój–obcy” (Identification Friend or Foe – IFF).

    – Kontrakt z Raytheonem dotyczył zaprojektowania i seryjnej produkcji zespołu antenowego IFF do systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych Patriot. Po zaprojektowaniu tego typu anten wyprodukowaliśmy kilkadziesiąt sztuk i z sukcesem dostarczyliśmy naszemu amerykańskiemu partnerowi – mówi dr inż. Przemysław Kowalczuk, prezes zarządu PIT-RADWAR SA.

    – Wojskowe Zakłady Łączności odpowiadają za dostarczenie dziewięciu dużych, 30-stopowych kontenerów wsparcia technicznego. Jesteśmy finalnym integratorem tego rozwiązania i odpowiadamy za to, żeby ich wnętrze, serce całego układu, było jak najlepiej przygotowane – dodaje dr Jarosław Robert Kudelski, prezes Wojskowych Zakładów Łączności w Zegrzu.

    Na mocy zobowiązań offsetowych polski przemysł odnosi korzyści nie tylko w postaci przypływu technologii, przychodów i doświadczeń. Rodzime spółki zostały też włączone w globalny łańcuch dostaw Raytheon Missiles & Defense, co oznacza, że mogą oferować swoje produkty i usługi zarówno w Polsce, jak i w innych państwach, które są użytkownikami systemu Patriot.

    – Po wykonaniu tego zadania będziemy finalnym integratorem różnych projektów firmy Raytheon, która jest jedną z największych firm sektora obronnego na świecie. Staniemy się certyfikowanym dostawcą tych rozwiązań, dzięki czemu otworzy się przed nami globalny rynek – mówi dr Jarosław Robert Kudelski. – Dzięki tej współpracy mogliśmy też poprawić swoją infrastrukturę techniczną, produkcyjną i obszar IT. Zdobyliśmy też doświadczenia w zakresie realizacji samych projektów. I te amerykańskie doświadczenia są bardzo cenne.

    – Dla PIT-RADWAR realizacja kontraktu na rzecz firmy Raytheon oznacza nie tylko wyprodukowanie określonych produktów, dostawę, rozliczenie i skorzystanie z bezpośrednich doświadczeń z tym związanych, ale też możliwość dostosowania spółki do wymagań globalnego biznesu, opartego na tych samych regułach – dodaje dr inż. Przemysław Kowalczuk.

    Podpisana w 2018 roku umowa na zakup patriotów, czyli systemu obrony powietrznej średniego zasięgu w ramach programu Wisła, to największy jak dotąd kontrakt zbrojeniowy w polskiej historii. Jego realizacja została podzielona na dwie fazy. W ramach pierwszej Polska i USA zawarły umowę wartości 4,75 mld dol. na dwie baterie Patriot. Składają się na nią m.in. po cztery radary i stanowiska kierowania ogniem, sześć stanowisk kierowania i dowodzenia, 16 wyrzutni, 208 pocisków PAC-3 MSE produkcji koncernu Lockheed Martin, wyposażenie techniczne, pakiet logistyczny i szkolenia. Polscy żołnierze z 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej już od ubiegłego roku szkolą się w amerykańskim Fort Sill w Oklahomie z zakresu obsługi i serwisowania tego systemu.

    Co istotne, kupione przez Polskę patrioty będą zintegrowane z nowym systemem zarządzania polem walki (IBCS), opracowywanym przez korporację Northrop Grumman dla amerykańskich sił lądowych. Polska będzie drugim na świecie państwem (po USA) z najnowocześniejszymi zestawami Patriot z systemem IBCS.

    W ramach zapowiedzianej już drugiej fazy MON zamierza kupić baterie z radarami dookólnymi i kolejne pociski. W maju br. minister Mariusz Błaszczak podpisał zapytanie ofertowe, czyli tzw. Letter of Request, dotyczące pozyskania sześciu kolejnych baterii systemu Patriot obejmujących radary dookólne, wyrzutnie oraz zapas pocisków rakietowych.

    – Dla drugiej fazy programu Wisła oferujemy przede wszystkim Lower Tier Air and Missile Defense Sensor (LTAMDS), czyli radar najnowszej generacji opracowany przez Raytheon Missiles & Defense. Zapewnia on pole obserwacji w promieniu 360 stopni, wykrywając szeroką gamę zaawansowanych zagrożeń – wyjaśnia Caroline Touchstone. – Polska jest jednym z pierwszych międzynarodowych klientów, który zwrócił się do rządu amerykańskiego w sprawie pozyskania tego sprzętu, co oczywiście stawia nas w bardzo dobrej pozycji do współpracy przemysłowej i kontynuacji partnerstwa zawiązanego już podczas pierwszej fazy programu Wisła. Prowadzimy już rozmowy na temat tego, jak możemy współpracować z polskimi firmami przy produkcji tego radaru.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.