Newsy

Branża leasingowa liczy na odbicie w inwestycjach firm. Pomóc w tym może nowa ulga na robotyzację

2020-09-24  |  06:25

Cały rynek leasingowy ma zanotować w tym roku spadek wyników zamiast oczekiwanego przed pandemią rekordowego poziomu. To efekt lockdownu i chwilowo zmniejszonych inwestycji firm, mimo że niektóre segmenty, jak maszyny rolnicze i urządzenia medyczne, wciąż notują wzrosty. W najbliższych miesiącach negatywnie na rynek oddziaływać będzie koniec wakacji leasingowych, ale pozytywnym impulsem powinno być wejście w życie ulgi na robotyzację od 1 stycznia 2021 roku. Branża liczy, że korzyści podatkowe zachęcą firmy do inwestowania.

– Ulga na robotyzację rozważana jest już od wielu miesięcy. Prawdopodobnie od 1 stycznia 2021 roku wejdzie ona w życie. Dla nas ważne jest to, że ulgę tę można powiązać z finansowaniem urządzenia bądź maszyny poprzez leasing – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Warmuła, dyrektor Departamentu Technologii Idea Getin Leasing. – Polska należy do krajów, które mają najniższy wskaźnik robotyzacji w Unii Europejskiej. Taka ulga może spowodować, że klienci będą chętniej inwestować w tym obszarze. Robotyzacja to duży koszt dla przedsiębiorców i nie każdego na to stać, więc pokrycie 50 proc. kosztów może stać się dodatkowym impulsem inwestycyjnym, aczkolwiek nie nazywałbym tego jeszcze motorem inwestycyjnym.

Ministerstwo Rozwoju i Ministerstwo Finansów przygotowują ulgę na robotyzację, której efektami mają być: więcej robotów w produkcji przemysłowej, zwiększenie wydajności produkcji i obniżenie jej kosztów, a także unowocześnienie polskiej gospodarki i poprawa jej międzynarodowej pozycji pod względem robotyzacji. Przedsiębiorcy będą mogli odliczyć 50 proc. kosztów poniesionych na inwestycje w robotyzację, niezależnie od wielkości i rodzaju branży. Odliczenie będzie także dotyczyć leasingu i szkoleń. Projekt ustawy jesienią trafi do Sejmu i powinien wejść w życie 1 stycznia 2021 roku.

Ulga na robotyzację także w przypadku leasingu może wspomóc branżę w trudnym czasie. Według prognoz Związku Polskiego Leasingu rynek leasingu w naszym kraju w całym 2020 roku spadnie o 19,3 proc., a to i tak wyraźnie mniej niż w środku poprzedniego globalnego kryzysu z 2009 roku (-30,2 proc.). W I półroczu 2020 roku firmy leasingowe udzieliły łącznego finansowania na poziomie 29,8 mld zł, czyli o 24 proc. mniej niż rok wcześniej. Po pięciu miesiącach tego roku wskaźnik r/r wynosił -25,6 proc.

– Pandemia miała istotny wpływ na finansowanie i sprzedaż maszyn i urządzeń, ale nie we wszystkich segmentach taki sam. Najszybciej zaobserwowaliśmy spadek inwestycji w obszarze maszyn i urządzeń produkcyjnych, spowodowany nie tylko niepewnością związaną z pandemią, ale także z pewnymi narzuconymi ograniczeniami – wyjaśnia Piotr Warmuła. – Trudniej było np. kupić maszynę za granicą, sprowadzić ją do Polski, uruchomić czy przeprowadzić szkolenie.

Największe inwestycje firma odnotowała na rynkach medycznym i rolnym, gdzie wzrosty wyniosły odpowiednio 43 proc. oraz 12 proc. Stało się tak głównie dzięki pozyskaniu nowych dostawców i klientów medycznych jeszcze w 2019 roku oraz częściowo wsparciu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dla rolników. Dzięki zwiększeniu zakupów online oraz automatyzacji procesu produkcyjnego wzrósł rynek opakowań, a zmiana polityki kredytowej i sprzedażowej zaowocowała sfinansowaniem wielu nowych projektów powiązanych z odnawialnymi źródłami energii.

– Na rynku rolnym po początkowym spowolnieniu związanym z suszą w marcu i w kwietniu już od drugiej połowy maja obserwowaliśmy wzrost liczby inwestycji i w czerwcu nasze wyniki były lepsze aż o 34 proc. w stosunku do czerwca 2019 roku. Podobny wynik zanotowaliśmy w lipcu, a w wakacyjnym sierpniu wzrost sięgnął 5 proc. – wskazuje ekspert z Idea Getin Leasing. – Od początku roku do końca sierpnia udało się nam ogółem osiągnąć wynik o 10,5 proc. wyższy niż w roku poprzednim.

Na całym rynku finansowanie maszyn i innych urządzeń, w tym IT, odnotowało w I połowie roku spadek o 7,7 proc., jednak w dalszej części roku to w tym segmencie oczekiwane są najwyższe wzrosty. Pierwsza połowa roku przyniosła wyraźne spadki finansowania w tych sektorach maszyn, na które istotny wpływ miały ograniczenia związane z pandemią.

– Mówimy tu m.in. o turystyce, gastronomii, piekarnictwie, ale także pralniach czy wyposażeniu warsztatów. Tutaj notowaliśmy ponad 20-proc. spadki. Także w bardzo ważnym dla nas obszarze maszyn obróbczych zanotowaliśmy kilkunastoprocentowy spadek – mówi Piotr Warmuła.

Przed lockdownem Związek Polskiego Leasingu przewidywał, że rynek leasingowy wzrośnie w tym roku o 6,3 proc. – do 82,7 mld zł, co byłoby rekordową kwotą, wyższą od osiągniętej w najlepszym dotychczas roku 2018. W kolejnym roku jednak nastąpił pierwszy od dekady spadek – o 5,8 proc. – do 77,8 mld zł. Najwięcej w przypadku samochodów osobowych, co było spowodowane zmianami w podatku dochodowym i przyspieszeniem przez przedsiębiorców decyzji o wzięciu leasingu pod koniec 2018 roku, ale też w transporcie ciężkim (przyczepy i naczepy oraz ciągniki siodłowe).

– Patrzymy optymistycznie na koniec roku z dwóch powodów: po pierwsze, duża część inwestycji, które były planowane na pierwszą połowę, zostały przesunięte na drugą połowę roku i są w tym momencie realizowane. Po drugie, wskaźnik PMI za dwa ostatnie miesiące obserwujemy powyżej 50 proc., co wskazuje na  optymizm w łańcuchu dostaw w procesie logistycznym czy produkcyjnym – mówi dyrektor Departamentu Technologii Idea Getin Leasing.

Czynnikiem negatywnym może być z kolei zakończenie wakacji leasingowych. Od początku kryzysu do końca czerwca 2020 roku polska branża leasingowa objęła nimi ponad 360 tys. umów zawartych przez ponad 160 tys. przedsiębiorców. Oznacza to, że dotyczyło to co piątej umowy leasingu funkcjonującej na polskim rynku.

– Większość firm leasingowych obecnych na polskim rynku na określony czas wdrożyła niższe czynsze leasingowe i w tym momencie wracamy już do wyższych kosztów miesięcznych, co może spowodować zatrzymanie inwestycji – zwraca uwagę Piotr Warmuła. – Z drugiej strony nie wiemy, jaki będzie dalszy rozwój pandemii. W ostatni weekend zanotowaliśmy najwyższy wskaźnik dzienny liczby zakażeń, a od tego będzie dużo zależało. Mimo wszystko patrzymy na końcówkę roku pozytywnie i wydaje nam się, że jako Idea Getin Leasing zrealizujemy wyższy wynik niż w zeszłym roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.