Newsy

Branża ochrony będzie rosnąć przez najbliższe 5 lat o ponad 5 proc. rocznie. Firmy prognozują wzrost cen usług, m.in. z powodu ozusowania umów-zleceń

2016-02-10  |  06:35

Wartość rynku usług ochrony szacuje się obecnie na ok. 8,5 mld zł, a do 2019 roku powinna wzrosnąć do 10 mld zł. Na zmiany na rynku duży wpływ będzie mieć wzrost cen wynikający m.in. wprowadzenia obowiązku odprowadzania składek ZUS od umów-zleceń. Związany z tym wzrost kosztów zatrudnienia pracowników spowodował, że w branży pracę straciło nawet 45 tys. osób. Nowe przepisy powinny jednak pozytywnie wpłynąć na wysokość kontraktów, a tym samym na wartość rynku.

Perspektywy przed rynkiem usług ochrony są dobre. Wedle naszych szacunków powinien on rosnąć nieco szybciej niż PKB. Przez najbliższe 5 lat prognozujemy wzrost średnio około 5,5 proc. rocznie – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jacek Pogonowski, prezes zarządu Konsalnet, firmy świadczącej usługi ochrony fizycznej.

Z analizy firmy Deloitte wynika, że branża ochroniarska znajduje się na krzywej wznoszącej, a w najbliższych latach taki trend powinien się utrzymać. W 2014 roku wartość rynku wyniosła 7,8 mld zł, w ubiegłym roku wedle szacunków mogła sięgnąć 8,5 mld zł. Do 2019 roku branża powinna rosnąć w tempie ponad 5 proc. rocznie i w 2020 roku sięgnąć 10 mld zł.

Będzie to związane ze wzrostem cen usług we wszystkich segmentach, które będą rosły również z powodu nowo wprowadzonych regulacji, czyli ozusowania umów-zleceń. W niektórych segmentach prognozujemy także wzrost wolumenu poprzez zwiększenie outsourcingu tego typu usług do firm prywatnych – zaznacza Jacek Pogonowski.

Obowiązek odprowadzania składek na ZUS od umów-zleceń do wysokości płacy minimalnej sprawi, że koszty pracy osób zatrudnionych w ten sposób wzrosną nawet o 40 proc. Największy wzrost cen jest spodziewamy w segmencie ochrony fizycznej, gdzie nawet 70 proc. zatrudnionych pracuje na podstawie takich umów.

Konsalnet zawsze stał na stanowisku, że ozusowanie umów powinno nastąpić dużo wcześniej. Przez ponad rok negocjowaliśmy z klientami nowe stawki na 2016 rok. Uważam, że zakończyły się one sukcesem. Obroniliśmy ok. 90 proc. portfela klientów w tym sensie, że ustaliliśmy nowe stawki, korzystne zarówno dla klienta, jak i dla nas – przekonuje Pogonowski.

Wzrost kosztów zatrudnienia pracowników wpłynie na konsolidację branży, gdzie mniejsze firmy, aby pozostać na rynku, będą próbowały łączyć siły. Jednocześnie nowe przepisy mogą mieć niekorzystny wpływ na poziom zatrudnienie. Choć zmiany będzie można ocenić dopiero za kilka miesięcy, to już wiadomo, że firmy, którym nie udało się wynegocjować stawek z klientami, będą musiały zwalniać pracowników.

W przypadku naszej firmy straciliśmy 10 proc. klientów. W efekcie zwolniliśmy blisko 3 tys. pracowników, czyli 10 proc. załogi. Jak szacujemy, w całej branży pracuje nawet o 45 tys. mniej osób niż w 2015 roku – ocenia prezes Konsalnetu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Forum Sektora Kosmicznego 4 czerwca 2024

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

IT i technologie

Polskie samorządy chcą wdrażać rozwiązania z użyciem sztucznej inteligencji. Wyzwaniem jest brak świadomości, jak zacząć i gdzie można ją zastosować

Robotyzacja i sztuczna inteligencja w biznesie zapoczątkowały już nowy etap rewolucji technologicznej, która nie ominie też sektora publicznego i samorządowego. Jej wdrożenie w urzędach może przynieść duże korzyści m.in. w postaci skrócenia czasu obsługi mieszkańców i odciążenia pracowników administracji, którzy będą w stanie poświęcić więcej czasu na bardziej wymagające zadania. Samorządy są mocno zainteresowane takimi rozwiązaniami, ale barierą wciąż pozostaje m.in. brak świadomości i wiedzy, jak rozpocząć proces ich wdrażania. – Drugą barierą jest strach przed tym, czy roboty zastąpią pracowników, którzy zostaną zwolnieni – podkreśla Tomasz Tybor, dyrektor ds. inteligentnej automatyzacji w Betacom.

Konsument

Organizacje społeczne przestrzegają przed wycofywaniem się z Zielonego Ładu. Koszty poniesie i rolnictwo, i całe społeczeństwo

W ubiegłym tygodniu 140 organizacji społecznych z całej Europy, również z Polski, wystosowało apel do unijnych instytucji przestrzegający przed skutkami odchodzenia od Zielonego Ładu. W ostatnich miesiącach Komisja Europejska zaczęła łagodzić niektóre wymogi, do czego przyczyniły się protesty rolników w krajach członkowskich. – Zielony Ład to nie tylko jest kwestia rolnictwa, ale sprawa nas wszystkich – przekonują ekolodzy. W ich opinii, jeśli nie zostaną podjęte konkretne działania, koszty zaniechań i zmiany klimatu zapłacą wszyscy – zarówno rolnicy, jak i społeczeństwo.

Transport

Polska walczy o utrzymanie pozycji hubu logistycznego w Europie. Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w infrastrukturę transportową

Polska stała się już hubem logistyczno-transportowym w środkowej części Europy. Mamy  też dominującą pozycję w tranzycie Wschód – Zachód. Aby utrzymać tę pozycję, konieczne są jednak kolejne inwestycje. Będzie miało to kluczowe znaczenie już po zakończeniu wojny w Ukrainie. Zamknięcie tego etapu wojny i odbudowy Ukrainy, przy dofinansowaniu infrastruktury w Polsce, to duża szansa, aby nasz transport mógł faktycznie się stać pewnym ogniwem łączącym Zachód z Ukrainą – ocenia Przemysław Sekieta, dyrektor Działu Handlowego w Grupie SKAT.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.