Mówi: | Dominik Smyrgała |
Funkcja: | Kierownik studiów podyplomowych Bezpieczeństwo energetyczne. Państwo, samorząd, biznes |
Firma: | Collegium Civitas |
Budżetu państwa nie stać na zrealizowanie zaplanowanych inwestycji energetycznych. Konieczne będzie wsparcie prywatnych inwestorów
Polska musi wypracować model finansowania energetyki, który połączy zysk inwestorów oraz przystępne ceny dla odbiorców – uważa ekspert Collegium Civitas. Jednym z rozwiązań skłaniających inwestorów do bardzo dużych inwestycji w elektroenergetykę może być zagwarantowanie im udziału w przyszłych zyskach elektrowni.
– Kwoty, które są potrzebne na zbudowanie takich bloków węglowych, jak te w Opolu czy elektrowni atomowej, to są kwoty idące w miliardy złotych – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Dominik Smyrgała, kierownik studiów podyplomowych „Bezpieczeństwo energetyczne. Państwo, samorząd, biznes” w Collegium Civitas. Dodaje: – Mamy zapisane w różnych strategiach, że wszystkim się chętnie zajmiemy, ale pytanie, kto za to zapłaci, bo to są potężne pieniądze i w budżecie państwa raczej się ich nie znajdzie.
Według Smyrgały koszt przyłączenia 1 GW mocy z planowanej polskiej elektrowni atomowej wyniesie co najmniej 4,5 mld euro. Oznacza to, że cała inwestycja o założonej mocy 6,4 GW będzie nas kosztować minimum 120 mld zł. O podobnych kwotach mowa w przypadku inwestycji w odnawialne źródła energii.
Smyrgała przypomina, że już w przypadku znacznie tańszej, bo kosztującej 11 mld zł rozbudowy elektrowni w Opolu pojawiły się problemy związane z finansowaniem. PGE w kwietniu poinformowało o zawieszeniu prac, ale w czerwcu rząd ogłosił, że inwestycja będzie jednak kontynuowana. Pozwolenie na budowę ma być wydane do 15 sierpnia br.
– PGE powiedziała, że to się nie opłaca, bo zapłacą za dużo i przy obecnych cenach energii nie zwrócą się poniesione nakłady. Natomiast można stworzyć mechanizmy, które długofalowo będą gwarantowały rentowność, ponieważ inwestycje w elektroenergetykę są inwestycjami długofalowymi. Tutaj liczymy w okresie 40-50 lat, a nie roku czy dwóch lat – podkreśla Smyrgała.
Smyrgała zaznacza, że polskie prawo musi pogodzić sprzeczne interesy. Elektrownie i spółki energetyczne jako spółki prawa handlowego z udziałem Skarbu Państwa, czasem mniejszościowym, mają za zadanie maksymalizować zysk. Odbiorcy prądu, w tym osoby indywidualne, chcą z kolei, by energia elektryczna była tania i dostępna. Na to nakłada się interes państwa, które musi zagwarantować bezpieczeństwo energetyczne.
– Znalezienie ram prawnych, żeby to jakoś poskładać, to jest duże zadanie – podkreśla ekspert Collegium Civitas.
Dodaje, że obecne ceny energii są zbyt niskie, by inwestycje były opłacalne dla spółek. Przyznało to nawet PGE. Dlatego według Smyrgały należy szukać wzorcowych rozwiązań poza granicami Polski.
Jednym z rozwiązań może być zagwarantowanie inwestorom udziału w zyskach. Według Smyrgały w takim modelu prywatna spółka zagwarantowałaby kapitał, za który państwo budowałoby elektrownię. Po jej uruchomieniu inwestor otrzymywałby pewną część zysków.
– Będzie miał jakąś część marży zagwarantowaną dla siebie. Na całym świecie takie są rozwiązania przyjmowane. Jeżeli się znajdzie ktoś, kto dostarczy kapitał i wyliczy sobie, że on się zwróci i to w lepszym stopniu niż w innych branżach, to z pewnością to zrobi – podkreśla Smyrgała.
Według niego dodatkowym argumentem, który może skłonić inwestorów do wejścia w polski sektor energetyczny jest prestiż związany z takimi projektami. Smyrgała podkreśla, że po udanej realizacji inwestycji związanej z energetyką spółki mogą wykorzystać ten fakt jako atut w kolejnych przetargach.
Smyrgała zaznacza jednak, że finansować inwestycje w energetyce można również z środków krajowych. Mogą być za to odpowiedzialne m.in. Polskie Inwestycje Rozwojowe, Bank Gospodarstwa Krajowego lub Polska Agencja Rozwoju Przemysłu.
Czytaj także
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
- 2024-04-02: Wiedza Polaków o wodorze zatrzymała się na etapie podstawówki. Większość nie zna zastosowań tego pierwiastka w energetyce
- 2024-03-20: Coraz więcej samorządów chce zakładać spółdzielnie energetyczne. Na ten cel trafi 2 mld zł z funduszy europejskich
- 2024-03-11: Lokalne spółdzielnie energetyczne mogą być rozwiązaniem problemu ubóstwa energetycznego. Mają szansę poprawić także sytuację kobiet na rynku pracy
- 2023-12-12: PGE planuje rozbudowę elektrowni szczytowo-pompowej w Żarnowcu. Działający od 40 lat obiekt zyska największy w Europie bateryjny magazyn energii
- 2024-01-08: W Polsce ma powstać około setki małych, modułowych reaktorów jądrowych. Duży potencjał mają na południu kraju
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Postępowania sądowe w Polsce trwają coraz dłużej. Wydłuża się zwłaszcza czas w sprawach gospodarczych
Czas trwania postępowań sądowych, zamiast maleć, w ostatnich latach wzrósł. W przypadku spraw gospodarczych przewlekłość procesów może oznaczać paraliż działalności firmy, a w konsekwencji nawet jej upadłość. Zdaniem prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej receptą na ten stan rzeczy powinna być informatyzacja systemu sądowego, zwiększenie jego finansowania oraz ograniczenia zakresu przypadających do rozstrzygnięcia spraw, w których orzeczenia nie wymagają kompetencji sądów. Niepotrzebna jest też procedura gospodarcza.
Transport
Mazowieckie lotniska będą mogły wkrótce obsłużyć 40 mln pasażerów rocznie. Trwają przygotowania do modernizacji na Okęciu i w Modlinie
Lotnisko Chopina, które właśnie obchodziło 90. urodziny, może w tym roku obsłużyć nawet 20 mln pasażerów. To o 10 proc. więcej niż rok temu. Aby sprostać rosnącemu ruchowi turystycznemu w kolejnych latach, potrzebne jest jednak zwiększenie przepustowości. Planowana rozbudowa do 2028 roku pozwoli obsługiwać rocznie nawet 30 mln pasażerów. Łącznie z możliwościami lotnisk w Modlinie i Radomiu ma to być ok. 10 mln pasażerów więcej.
Ochrona środowiska
Stworzenie cyfrowego bliźniaka Ziemi coraz bliżej. Pomoże precyzyjniej przewidywać klęski żywiołowe
Na początku czerwca mają zostać uruchomione dwa pierwsze komponenty cyfrowej repliki Ziemi. To inicjatywa Komisji Europejskiej, w ramach której powstaje superzaawansowana symulacja zjawisk, m.in. atmosferycznych i klimatycznych, do jakich dochodzi na Ziemi. Oparte na bogatych zbiorach danych, m.in. ze zdjęć satelitarnych, i ich zaawansowanej analizie narzędzia pozwolą z dwutygodniowym wyprzedzeniem przewidywać zdarzenia pogodowe, precyzując prognozę do obszarów podzielonych na kwadraty o boku zaledwie kilku kilometrów. Będą mogły być wykorzystywane także w planowaniu miast, farm wiatrowych czy w rolnictwie. W tworzeniu rozwiązania bierze udział polski dostawca rozwiązań chmurowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.