Newsy

Ceny noclegów poszły w górę nawet o 20 proc. Polacy rezerwują więc krótsze wakacje i szukają tańszych kwater

2022-07-15  |  06:15

Eksperci z branży turystycznej zauważają, że Polacy zmieniają swoje nawyki wakacyjne. Ze względu na dynamiczny wzrost cen noclegi podrożały o 15–20 proc. – urlopowicze zamiast na tygodniowy wypoczynek decydują się na krótszy, cztero-, pięciodniowy. By dodatkowo zaoszczędzić, zamiast popularnych kurortów warto wybierać mniejsze miejscowości turystyczne, a noclegi rezerwować nie w hotelach, ale w pensjonatach czy gospodarstwach agroturystycznych. Wciąż można znaleźć oferty korzystne cenowo. Wciąż dużo ich czeka na Mazurach i niedawno otwartym dla turystów Podlasiu.

Polacy nie zmieniają swoich planów wakacyjnych ze względu na cenę, ale skracają swoje pobyty. I to jest nowy trend, który się wśród nas kreuje, czyli nie chcemy rezygnować z komfortu wyjazdu, natomiast z racji tego, że ceny poszły do góry, to faktycznie wyjeżdżamy na krócej. W zeszłym roku to było sześć dób, natomiast w tym roku Polacy rezerwują na cztery–pięć, więc nawet możemy mówić tutaj, zamiast o wyjazdach wakacyjnych, bardziej o przedłużonych city breakach – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Natalia Jaworska, ekspertka ds. hotelarstwa w Noclegi.pl.

Wzrost kosztów paliwa, rosnące ceny żywności, prądu i gazu oraz wojna, jaka toczy się w Ukrainie, silnie odbijają się na cenach noclegów. W tym sezonie wzrosły one średnio o około 15–20 proc. Eksperci zachęcają, by ciekawych ofert szukać niekoniecznie w głównych miejscowościach turystycznych.

W najbardziej popularnych kurortach w Polsce ceny noclegów za osobę są mocno zróżnicowane. Jeżeli mówimy o kurortach nadmorskich, to w Gdańsku zapłacimy ok. 115 zł, w Kołobrzegu – 99 zł za osobę za noc. Lepiej wygląda Zakopane, tutaj mamy 88 zł za noc za osobę. W górach można również wypocząć za poniżej 70 zł, bo już ceny za noclegi w Bukowinie Tatrzańskiej czy Wiśle zaczynają się od 67 zł za osobę – wymienia Natalia Jaworska. – Bardzo korzystnie w tym całym zestawieniu wypadają Mazury. Tam możemy już wypocząć od 55–60 zł za osobę za noc. Mówię tutaj o takich miejscowościach jak Ruciane-Nida, Pisz czy chociażby Olsztyn.

Mimo rosnących cen ci, którzy chcą nieco zaoszczędzić na wakacyjnych wyjazdach, mogą skorzystać ze sprawdzonych sposobów na oszczędne podróżowanie i wypoczywanie. Przede wszystkim w sezonie warto wybierać takie miejsca, które nie są głównymi i najpopularniejszymi kierunkami turystycznymi. Zamiast więc jechać do Gdańska czy Kołobrzegu, można pojechać do Darłówka, Darłowa czy Grzybowa. Trzeba również dokładnie przygotować się do wyjazdu i spakować przydatne na wakacjach ubrania, akcesoria do pływania, leki czy też inne produkty, które na miejscu mogą być dużo droższe.

– Możemy także wybrać inną formę zakwaterowania niż hotel, np. kwaterę prywatną, pensjonat czy może agroturystykę, gdzie dzieci mogą zobaczyć różne zwierzęta. Możemy również pomyśleć o wyjeździe nie samochodem, ale autokarem bądź pociągiem, jeżeli oczywiście mówimy o turystyce krajowej. Możemy również wziąć nocleg bez wyżywienia, a wyżywienie przygotować samemu, np. śniadanie wspólnie z rodziną – mówi ekspertka ds. hotelarstwa w Noclegi.pl.

Eksperci szacują, że ten sezon urlopowy będzie dość udany. Tym bardziej że wielu osobom został jeszcze do wykorzystania Bon Turystyczny, czyli popandemiczne wsparcie finansowe dla wypoczynku z dziećmi. Można go zrealizować do końca września br.

Mamy 15-proc. wzrost rezerwacji w stosunku do poprzedniego roku w tym samym czasie. Widać więc, że Polacy chętnie wyjeżdżają na wakacje. Również wysoko plasuje się zagranica, która ma ogromne wzrosty w rezerwacjach. Dawno nie wyjeżdżaliśmy, dlatego po dwóch latach pandemii i zamknięcia potrzebujemy oddechu i chcemy sobie zrekompensować ten czas – mówi Natalia Jaworska.

Nadal można jeszcze znaleźć dla siebie atrakcyjne oferty. W tym sezonie nie warto jednak czekać do ostatniej chwili, ponieważ nie można liczyć na znaczące obniżki w ramach last minute.

– Last minute jest porównywalne cenowo do rezerwacji, które robiliśmy z wyprzedzeniem. Cenowo to się nie będzie mocno różniło, ale będzie już znacznie mniejsze spektrum wyboru niż w maju, kwietniu czy chociażby na początku czerwca – tłumaczy ekspertka.

Jeśli chodzi o ulubione kierunki turystyczne, to Polacy pozostają wierni swoim wyborom. Kiedy planują urlop w kraju, najchętniej rezerwują noclegi w popularnych miastach: w Zakopanem, Gdańsku, Kołobrzegu czy Krakowie.

W tym roku trendem, który wysuwa się na prowadzenie, jest Warszawa. Zauważamy, że wpływa tutaj dużo rezerwacji. Może to być spowodowane tym, że właśnie nie wyjeżdżamy na dłuższe wakacje, tylko na przedłużone city breaki – mówi Natalia Jaworska.

Z kierunków zagranicznych tradycyjnie dużą popularnością cieszy się Turcja, gdzie w tym roku został zniesiony obowiązek paszportowy, a także Grecja, Bułgaria, Hiszpania i Chorwacja. Do dalszych podróży Polaków nie zniechęcają także odwoływane loty.

– Nie odnotowaliśmy mniej rezerwacji ze względu na odwołane loty. Raczej Polacy wybierają oferty biur podróży, które są pakietami. Oczywiście wiemy, że większość ceny pakietu to jest przelot i również ze względu na inflację, paliwo lotnicze czy kursy walut ceny wycieczek wzrosły o około 15–20 proc., ale mimo wszystko nie odnotowujemy anulacji rezerwacji – dodaje ekspertka ds. hotelarstwa w Noclegi.pl.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Forum Sektora Kosmicznego 4 czerwca 2024

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

IT i technologie

Polskie samorządy chcą wdrażać rozwiązania z użyciem sztucznej inteligencji. Wyzwaniem jest brak świadomości, jak zacząć i gdzie można ją zastosować

Robotyzacja i sztuczna inteligencja w biznesie zapoczątkowały już nowy etap rewolucji technologicznej, która nie ominie też sektora publicznego i samorządowego. Jej wdrożenie w urzędach może przynieść duże korzyści m.in. w postaci skrócenia czasu obsługi mieszkańców i odciążenia pracowników administracji, którzy będą w stanie poświęcić więcej czasu na bardziej wymagające zadania. Samorządy są mocno zainteresowane takimi rozwiązaniami, ale barierą wciąż pozostaje m.in. brak świadomości i wiedzy, jak rozpocząć proces ich wdrażania. – Drugą barierą jest strach przed tym, czy roboty zastąpią pracowników, którzy zostaną zwolnieni – podkreśla Tomasz Tybor, dyrektor ds. inteligentnej automatyzacji w Betacom.

Konsument

Organizacje społeczne przestrzegają przed wycofywaniem się z Zielonego Ładu. Koszty poniesie i rolnictwo, i całe społeczeństwo

W ubiegłym tygodniu 140 organizacji społecznych z całej Europy, również z Polski, wystosowało apel do unijnych instytucji przestrzegający przed skutkami odchodzenia od Zielonego Ładu. W ostatnich miesiącach Komisja Europejska zaczęła łagodzić niektóre wymogi, do czego przyczyniły się protesty rolników w krajach członkowskich. – Zielony Ład to nie tylko jest kwestia rolnictwa, ale sprawa nas wszystkich – przekonują ekolodzy. W ich opinii, jeśli nie zostaną podjęte konkretne działania, koszty zaniechań i zmiany klimatu zapłacą wszyscy – zarówno rolnicy, jak i społeczeństwo.

Transport

Polska walczy o utrzymanie pozycji hubu logistycznego w Europie. Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w infrastrukturę transportową

Polska stała się już hubem logistyczno-transportowym w środkowej części Europy. Mamy  też dominującą pozycję w tranzycie Wschód – Zachód. Aby utrzymać tę pozycję, konieczne są jednak kolejne inwestycje. Będzie miało to kluczowe znaczenie już po zakończeniu wojny w Ukrainie. Zamknięcie tego etapu wojny i odbudowy Ukrainy, przy dofinansowaniu infrastruktury w Polsce, to duża szansa, aby nasz transport mógł faktycznie się stać pewnym ogniwem łączącym Zachód z Ukrainą – ocenia Przemysław Sekieta, dyrektor Działu Handlowego w Grupie SKAT.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.