Newsy

Co czwarty student myśli o założeniu własnej firmy. Etat traci na atrakcyjności

2015-12-03  |  06:55
Mówi:Sławosz Sawicki, dyrektor ds. koordynacji projektów strategicznych w Citi Handlowy

Jacek Aleksandrowicz, wiceprezes i współtwórca Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości

  • MP4
  • Etat to dla większości Polaków najbardziej pożądana forma zatrudnienia, z którą łączą poczucie bezpieczeństwa. Młodym ludziom w nieco mniejszym stopniu niż ogółowi społeczeństwa zależy na umowie o pracę. Wprawdzie cenią stały dochód i określone godziny pracy, ale chcą mieć także poczucie niezależności. Dlatego co czwarty student ostatnich lat studiów zamierza założyć firmę – wynika z badania „Młodzi a rynek pracy” Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy.

    Badania Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy wskazują, że większość młodych ludzi chciałaby być zatrudniona w oparciu o umowę o pracę, co jest też charakterystyczne w odniesieniu do ogółu opinii społeczeństwa. Mamy też wśród młodych duży odsetek osób, które jednak planują założyć własną działalność gospodarczą i stać się przedsiębiorcą – mówił Sławosz Sawicki, dyrektor ds. koordynacji projektów strategicznych w Citi Handlowy na spotkaniu prasowym Hi-Tech Start Up, gdzie ogłoszono grono 30 firm zakwalifikowanych do konkursu spośród 106 nadesłanych zgłoszeń. Wydarzenie na Politechnice Warszawskiej połączono z prezentacją badań „Młodzi a rynek pracy” Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy.

    95 proc. osób zatrudnionych na umowie o pracę jest zadowolonych z tej formy kontraktu. Na rynku pracy jest ona dominująca – na etacie pracuje trzy czwarte ogółu zatrudnionych. 66 proc. Polaków łączy go z poczuciem bezpieczeństwa. Wśród studentów odsetek ten jest dużo niższy – 39 proc. Wśród młodych 60 proc. myśli wyłącznie o etacie, a 12 proc. chciałoby w jakimś stopniu łączyć go z własną działalnością.

    Prowadzenie działalności gospodarczej to dla nich większa niezależność (80 proc. wskazań) i możliwość realizowania własnych pomysłów.

    Dzisiaj coraz więcej ludzi chce zakładać własny biznes. Chodzi przede wszystkim o pełną samodzielność, nie chcą być trybikami w korporacjach, nie chcą pracować dla kogoś, ale chcą robić coś swojego. Przy okazji oczywiście chcieliby w przyszłości odnosić sukcesy, które pozwolą im być dumnymi z tego, co zrobili, ale pozwolą także zarabiać pieniądze – wyjaśnia Jacek Aleksandrowicz, wiceprezes i współtwórca Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości.

    Eksperci oceniają, że w takim optymistycznym podejściu do przedsiębiorczości kryje się duży potencjał. Niezbędna jest jednak pomoc instytucjonalna. W badaniach Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy 35 proc. respondentów wskazało wsparcie finansowe jako główną pomoc przy zakładaniu biznesu oraz uproszczenie formalności z tym związanych.

    W walce z tymi barierami pomocne są inkubatory, które oferują młodym osobom możliwość założenia firmy na próbę, bez ZUS-u. Czyli można zacząć prowadzić swój biznes pod skrzydłami inkubatora, ograniczając mocno ryzyko, biurokrację i koszty – mówi Jacek Aleksandrowicz.

    Na przykładzie innych programów Fundacji Kronenberga skierowanych do start-upów widzimy, że kluczowym elementem, który wpływa na rozwój firmy na bardzo wczesnym etapie, jest dostęp do mentoringu, czyli do osób, które są w stanie pomóc młodym przejść przez tę pierwszą fazę formułowania pomysłu i modelu biznesowego – wyjaśnia Sławosz Sawicki. – Drugim ważnym elementem jest dostęp do szerokiej sieci kontaktów, czyli tzw. networking, który ułatwia nawiązać kontakty młodym firmom z branżą, z otoczeniem i przez to wyrobić sobie renomę na rynku.

    Starania młodych warto wspierać, bo – jak podkreślają specjaliści – ich pomysły są świeże i innowacyjne. Pokazują to projekty zgłoszone do programu Hi-Tech Startup realizowanego wspólnie przez  Fundację Kronenberga przy Citi Handlowy i Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości. Partnerami projektu są również: Instytut Badań Stosowanych, Politechniki Warszawskiej i Urząd m.st. Warszawy. Projekt ma na celu komercjalizację koncepcji technologicznych młodych ludzi. Jak podkreśla Aleksandrowicz, do finału zakwalifikowano nie tylko innowacje stricte technologiczne, lecz także procesowe z różnych branż – od nowych technologii i medycyny, po sport i rolnictwo. Przykłady zgłoszonych prac to m.in. składana kabina prysznicowa, która przy bardzo małym zużyciu wody umożliwia całkowicie zautomatyzowany proces mycia czy drukowane w 3D dziecięce protezy dłoni i przedramienia.

    Mamy mentorów, ekspertów i doświadczonych przedsiębiorców, którzy pracują z tymi osobami nad dopracowaniem pomysłu, modelu biznesowego, modelu sprzedaży i przetestowaniem tego pomysłu na biznes. Te biznesy będą startowały w inkubatorach, żeby zobaczyć, czy na nich się da zarabiać i żeby w przyszłości pomóc uczestnikom pozyskać kapitał na rozwój i prowadzenie biznesu na dużą skalę – wyjaśnia Jacek Aleksandrowicz.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Finanse

    Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

    Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

    Transport

    Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

    W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.