Mówi: | Bogusław Godlewski |
Funkcja: | koordynator wolontariatu |
Firma: | KGHM Polska Miedź SA |
Co roku przybywa 6 tys. chorych na białaczkę. W bazie dawców szpiku w Polsce jest 0,5 mln dawców, w Niemczech 5 mln
Co roku w Polsce przybywa ponad 6 000 nowych przypadków białaczki. Dla wielu chorych jedyną szansą na życie jest przeszczepienie szpiku lub komórek macierzystych. W polskiej bazie dawców niespokrewnionych jest około 500 tys. potencjalnych dawców, natomiast w niemieckiej jest ich 5 mln. Tymczasem prawdopodobieństwo znalezienia dawcy szpiku wynosi 1:25 tys. Transplantację szpiku propagować będą w ten weekend wolontariusze KGHM, którzy przejadą na rowerach ponad 400 km.
– Od 1 do 4 maja pokonamy ponad 400 km na rowerze, informując o tym, że przeszczep szpiku jest metodą walki z białaczką, że ratuje życie. W miejscach postoju będziemy rejestrować potencjalnych dawców szpiku. Akcja „Rowerem po szpik” organizowana jest po raz pierwszy. W długi weekend majowy poświęcamy swój czas. Jesteśmy przeszkoleni, będziemy szukać, informować i uświadamiać, co to jest białaczka, jak walczyć z tą chorobą i jak łatwo uratować komuś życie – mówi agencji informacyjnej Newseria Bogusław Godlewski, koordynator wolontariatu w KGHM Polska Miedź SA.
Kilkudziesięciu pracowników, wolontariuszy KGHM, przejedzie z Lubina do Kołobrzegu w ramach akcji „Rowerem po szpik dla Justyny”. Wolontariusze będą rejestrować potencjalnych dawców szpiku od godziny 13 w następujących miejscowościach: 1 maja w Nowym Tomyślu, 2 maja w Choszcznie i przez dwa dni (3, 4 maja) w Kołobrzegu. Podczas rejestracji odbędzie się również kwesta na rzecz chorej na chłoniaka Justyny Husarek.
Akcja odbywa się w ramach programu wolontariackiego w KGHM „Miedziane serce”. KGHM zapewnia odpowiedni sprzęt, zabezpieczenie medyczne i logistyczne akcji.
– To jest pomysł naszych pracowników, wolontariuszy z KGHM-u, którzy postanowili połączyć swoją pasje, jeżdżenie na rowerze, ze szczytną ideą. Ponieważ organizujemy bardzo dużo tego typu akcji i rejestracji potencjalnych dawców szpiku, zarejestrowaliśmy już ponad 800 osób. Wśród tych 800 osób trzy osoby oddały szpik – wyjaśnia Bogusław Godlewski.
Wolontariusze z KGHM, którzy brali udział w „Biegu Piastów” czy w Festiwalu Biegowym Forum Ekonomicznego w Krynicy, zdają sobie sprawę z tego, że im więcej osób zarejestruje się w Krajowym Banku Dawców Szpiku, tym większe szanse na odnalezienie genetycznego bliźniaka, który może pomóc choremu na białaczkę.
– Co godzinę w naszym kraju ktoś dowiaduje się, że choruje na białaczkę i że to jest choroba śmiertelna. W polskiej bazie dawców jest około 500 tys. potencjalnych dawców szpiku, natomiast w niemieckiej jest ich 5 mln. Proszę zobaczyć, jaka to duża różnica i jaka skala – podsumowuje Godlewski.
Drużyna Szpiku KGHM należy do ogólnopolskiej Fundacji Dar Szpiku im. Anny Wierskiej w Poznaniu. Została utworzona przez pracowników spółki i zajmuje się propagowaniem zdrowego trybu życia i organizacją akcji rejestracji potencjalnych dawców.
Czytaj także
- 2024-05-13: Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
- 2024-05-09: Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku
- 2024-04-19: Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
- 2024-04-09: Samorządy mogą wreszcie ubiegać się o pożyczki z KPO. Do pozyskania jest w sumie 40 mld zł na zielone inwestycje
- 2024-03-19: Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach
- 2024-03-21: Branża budownictwa kolejowego w trudnej sytuacji po dwuletnim wyhamowaniu zamówień. W tym roku spodziewa się ożywienia i uruchomienia dużej liczby przetargów
- 2024-02-15: Resort infrastruktury weryfikuje kluczowe inwestycje infrastrukturalne. Będą zmiany w Krajowym Planie Kolejowym
- 2024-01-31: Bank Millennium: polska gospodarka będzie stopniowo wracać do równowagi. Główną siłą napędową będą lepsze nastroje konsumentów
- 2024-01-05: Szereg nowych przetargów w planach PKP Intercity na 2024 rok. W realizacji strategii taborowej mogą pomóc środki z UE
- 2024-01-05: Najpilniejszym zadaniem gospodarczym jest przywrócenie przejrzystości w finansach publicznych. Potrzebna też strategia zwiększania inwestycji i innowacyjności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
Polskie samorządy chcą wdrażać rozwiązania z użyciem sztucznej inteligencji. Wyzwaniem jest brak świadomości, jak zacząć i gdzie można ją zastosować
Robotyzacja i sztuczna inteligencja w biznesie zapoczątkowały już nowy etap rewolucji technologicznej, która nie ominie też sektora publicznego i samorządowego. Jej wdrożenie w urzędach może przynieść duże korzyści m.in. w postaci skrócenia czasu obsługi mieszkańców i odciążenia pracowników administracji, którzy będą w stanie poświęcić więcej czasu na bardziej wymagające zadania. Samorządy są mocno zainteresowane takimi rozwiązaniami, ale barierą wciąż pozostaje m.in. brak świadomości i wiedzy, jak rozpocząć proces ich wdrażania. – Drugą barierą jest strach przed tym, czy roboty zastąpią pracowników, którzy zostaną zwolnieni – podkreśla Tomasz Tybor, dyrektor ds. inteligentnej automatyzacji w Betacom.
Konsument
Organizacje społeczne przestrzegają przed wycofywaniem się z Zielonego Ładu. Koszty poniesie i rolnictwo, i całe społeczeństwo
W ubiegłym tygodniu 140 organizacji społecznych z całej Europy, również z Polski, wystosowało apel do unijnych instytucji przestrzegający przed skutkami odchodzenia od Zielonego Ładu. W ostatnich miesiącach Komisja Europejska zaczęła łagodzić niektóre wymogi, do czego przyczyniły się protesty rolników w krajach członkowskich. – Zielony Ład to nie tylko jest kwestia rolnictwa, ale sprawa nas wszystkich – przekonują ekolodzy. W ich opinii, jeśli nie zostaną podjęte konkretne działania, koszty zaniechań i zmiany klimatu zapłacą wszyscy – zarówno rolnicy, jak i społeczeństwo.
Transport
Polska walczy o utrzymanie pozycji hubu logistycznego w Europie. Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w infrastrukturę transportową
Polska stała się już hubem logistyczno-transportowym w środkowej części Europy. Mamy też dominującą pozycję w tranzycie Wschód – Zachód. Aby utrzymać tę pozycję, konieczne są jednak kolejne inwestycje. Będzie miało to kluczowe znaczenie już po zakończeniu wojny w Ukrainie. Zamknięcie tego etapu wojny i odbudowy Ukrainy, przy dofinansowaniu infrastruktury w Polsce, to duża szansa, aby nasz transport mógł faktycznie się stać pewnym ogniwem łączącym Zachód z Ukrainą – ocenia Przemysław Sekieta, dyrektor Działu Handlowego w Grupie SKAT.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.