Newsy

Coraz więcej osób pracuje na własny rachunek

2013-07-04  |  06:05

Coraz więcej osób wybiera pracę na własny rachunek jako odpowiedź na rosnące bezrobocie. Dzięki internetowi freelancerzy mogą pracować dla firm z całego świata. Samozatrudnienie wiąże się wprawdzie z niepewnością, ale można je łączyć z inną pracą. Z takiej formy prowadzenia działalności mogą skorzystać np. tłumacze i branża turystyczna, ale także inne małe i średnie przedsiębiorstwa.

Bill Little, europejski dyrektor portalu Freelancer.com podkreśla, że tendencję w stronę samozatrudnienia widać na całym świecie.

 – W Wielkiej Brytanii są 4 miliony ludzi, którzy w ciągu ostatnich 10 lat rozpoczęli pracę na własny rachunek, 80 proc. z nich zatrudniło się w ten sposób w ciągu ostatnich 2 lat. Spowodowane jest to powszechnym dostępem do internetu, co pozwala na dużo łatwiejsze zdobycie pracy. Nie musisz szukać pracy  w swoim regionie, możesz jej szukać na całym świecie – podkreśla Little w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

Wchodzący na polski rynek portal Freelancer.com zajmuje się pośrednictwem pomiędzy przedsiębiorcami a osobami szukającymi pracy jako wolni strzelcy. Sposób jego działania jest zbliżony do znanych portali aukcyjnych. Spółka od powstania w 2009 r. zdobyła na świecie 7 milionów klientów, a w Polsce liczy na stworzenie 50 tysięcy miejsc pracy w ciągu pół roku. Pomimo tego, że do tej pory portal nie był oferowany w polskiej wersji, wśród jego użytkowników jest już 16 tysięcy Polaków, a łączne obroty przez nich wygenerowane (jako zleceniobiorcy i zleceniodawcy) to 1,2 mln euro.

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Freelancer.com ponad 60 proc. polskich firm i samozatrudnionych oczekuje od Polaków większej aktywności i zakładania własnych działalności gospodarczych.

Little przekonuje, że choć praca na własny rachunek jest związana z pewnym ryzykiem, niekoniecznie musi oznaczać rezygnację ze stałego dochodu. Własną działalność można bowiem prowadzić w czasie wolnym. Według niego jest to szczególnie atrakcyjna propozycja dla osób zajmujących się tłumaczeniami, ale często korzystają z tego również przedstawiciele innych branż: projektanci graficzni, specjaliści IT, księgowi, itp.

 – Jeśli chodzi o ubezpieczenia, każdy kraj na świecie ma kategorie wolnego strzelca lub osoby pracującej na własny rachunek i zgodnie z tym muszą płacić swoje ubezpieczenie, swoje podatki. To jest określony procent z dochodu, więc jeśli zarabiasz mniej, płacisz niższe podatki – podkreśla Little.

Zgodnie z polskim prawem osoby samozatrudnione mogą płacić niższe stawki ZUS. Mogą również odliczyć ponoszone wydatki od uzyskanego przychodu, co pozwala obniżyć wysokość płaconego podatku dochodowego.Little podkreśla, że samozatrudnienie i szukanie klientów przez internet to skuteczna metoda walki z rosnącym bezrobociem.

 – Przy wysokim poziomie bezrobocia okazje, które stwarza internet sprawiają, że corazQ więcej ludzi wybiera samozatrudnienie, ogłasza się w internecie, inwestuje w marketing. Nie mają innej opcji, więc robią dużo, żeby znaleźć pracę – mówi Little.

Coraz więcej osób używa też wiadomości e-mail do promowania swoich usług. W ciągu ostatniego kwartału Freelancer.com zanotował 20-proc. wzrost w tzw. email marketingu. Little podkreśla, że to bardzo prosta i efektywna metoda zdobywania nowych klientów także spoza Polski. Ułatwia dotarcie do klientów m.in. przez osoby zajmujące się tłumaczeniami oraz usługami turystycznymi.

Jak podkreśla Bill Little, atutem portalu Freelancer.com są recenzje, które wolnym strzelcom wystawiają zatrudniające ich firmy. Little podkreśla, że dzięki temu nie ma niepewności związanej ze współpracą z pracownikiem znalezionym np. poprzez wyszukiwarki internetowe. Z kolei osoby korzystające z portalu mają gwarancję, że otrzymają wypłatę, ponieważ Freelancer.com prowadzi specjalne konta depozytowe. Firmy mogą również wypłacać wynagrodzenia w czasie realizacji projektu, by motywować wolnych strzelców do wykonania zleconej im pracy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.