Newsy

Dubaj uruchomił w Warszawie przedstawicielstwo Dubai Tourism. Chce zwiększyć zainteresowanie Polaków tym kierunkiem

2016-09-15  |  06:40

Polscy turyści coraz chętniej wybierają na wakacje kierunki egzotyczne. W ubiegłym roku Dubaj odwiedziło 50 tys. Polaków, w tym roku ma ich być więcej. Wyjazdom ma sprzyjać otwarcie przedstawicielstwa zajmującego się promocją organizacji Dubai Tourism. Obecnie Polacy mają do dyspozycji tylko jedno połączenie lotnicze dziennie z tym miastem. 31 października dojdzie kolejne.

– Bardzo nas cieszy to, że Dubai Tourism wchodzi w tym roku do Polski – deklaruje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki (PIT). – Emirat Dubaju jest popularny w Polsce od wielu lat. Wyjazdy do tego kraju i w ogóle do Emiratów Arabskich były organizowane zarówno z wykorzystaniem samolotów czarterowych, jak i innych linii lotniczych.

Dubai’s Department of Tourism and Commerce Marketing (Dubai Tourism, DTCM) na początku września oficjalnie otworzył swoje pierwsze przedstawicielstwo w Polsce. To organizacja rządowa odpowiedzialna za promocję Dubaju jako celu wakacyjnych odwiedzin oraz światowego centrum biznesu. Oprócz tego DTCM zajmuje się wydawaniem licencji i wystawianiem ocen lokalnym touroperatorom oraz przedsiębiorstwom świadczącym usługi hotelarskie w Dubaju.

Głównym zadaniem polskiego biura, jak informują przedstawiciele tej organizacji, jest zwiększenie liczby wizyt Polaków w Dubaju. Pozostałe to m.in. rozwijanie współpracy z kluczowymi biurami turystycznymi w Polsce na największym rynku Europy Środkowej i Wschodniej oraz z mediami.

– Możliwości współpracy jest bardzo wiele – ocenia Paweł Niewiadomski. – Dla turystów indywidualnych obecność DTCM oznacza lepszy dostęp do informacji i materiałów promocyjnych. Z kolei dla organizatorów, oprócz tego rodzaju korzyści, jest to także doskonała okazja do tego, by wymieniać się wiadomościami o nowych produktach turystycznych, które Dubaj może zaoferować. To również większe możliwości kojarzenia krajowych podmiotów turystycznych z zagranicznymi odpowiednikami.

Obecnie połączenia lotnicze między Warszawą a Dubajem raz dziennie realizują linie lotnicze Emirates. Czas przelotu trwa około 6 godzin. Jak zapewniają przedstawiciele DTCM od 31 października tego roku Polska zyska kolejne połączenie z Katowic. Turystów na tej trasie dwa razy w tygodniu będzie woził węgierski, niskokosztowy przewoźnik Wizz Air.

– Od 2013 roku, kiedy linie lotnicze Emirates weszły na polski rynek z bezpośrednim rejsem, liczba turystów systematycznie rośnie – zauważa Paweł Niewiadomski. – Powróciły również rejsy czarterowe do Emiratów Arabskich. Na obecny sezon mamy dobrą informację: będą kolejne rejsy czarterowe zarówno do Ras Al-Chajma, jak i Fujairah.

Współpraca między DTCM i PIT, jak zapewnia Paweł Niewiadomski, może przebiegać wielotorowo. W grę wchodzi promocja nawiązywania kontaktów między firmami, przedsiębiorcami, zarówno organizatorami turystyki, jak i agentami, którzy dzięki temu będą mieli szybszą i dokładniejszą informację o możliwościach podobnych podmiotów w Dubaju. To również możliwość organizowania wyjazdów studyjnych, podczas których polscy sprzedawcy ofert turystycznych będą mogli się zapoznać na miejscu z produktem.

– Obecność instytucji promującej dany kierunek zawsze korzystnie wpływa na ten rynek w turystyce wyjazdowej – twierdzi Paweł Niewiadomski. – Obserwujemy wtedy znaczny wzrost zainteresowania, czemu służą kampanie promocyjne organizowane przez ośrodki. Ale także ze względów praktycznych obecność przedstawiciela, z którym w każdej chwili można się spotkać czy rozwiązać problemy powstające w trakcie współpracy, jest z całą pewnością sprzyjająca.

W ubiegłym roku Dubaj odwiedziło 50 tys. turystów z Polski. W bieżącym roku liczba ta ma się zwiększyć między innymi dzięki nowym inwestycjom: uruchomieniu czterech parków tematycznych oraz opery. Otwarcie przedstawicielstwa DTCM w Polsce wpisuje się w strategię tego emiratu, zgodnie z którą w 2020 roku chciałby on ugościć 20 mln turystów z całego świata.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.