Newsy

Dziś poznamy ostateczną cenę akcji Comperii, po jakiej zadebiutuje ona na GPW

2014-02-10  |  06:20

W ostatni piątek zakończyły się zapisy na akcje Comperia.pl dla inwestorów indywidualnych. Inwestorzy instytucjonalni będą mieli możliwość ich nabycia w dniach 11-13 lutego. Spółka zamierza pozyskać  między 10 a 12 mln złotych netto. Od 2011 roku jest obecna na rynku NewConnect, teraz chce wkroczyć na parkiet główny.

 – Dzięki wejściu na główny rynek Giełdy Papierów Wartościowych Comperia.pl jako porównywarka na pewno zyskuje większy prestiż i większą rozpoznawalność jako marka – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Karol Wilczko, prezes Comperia.pl.

Oferta Comperii to sprzedaż do miliona akcji zwykłych serii F. Maksymalna cena akcji to 22 zł, a spodziewane wpływy z emisji to 10-12 mln zł netto. Zgodnie z prospektem emisyjnym spółka zamierza przeznaczyć pozyskane środki m.in. na stworzenie ogólnopolskiej agencji ubezpieczeniowej oraz inwestycje infrastrukturalne.

 – Chcemy zainwestować w technologię, w aplikację do rozliczania polis skierowaną do agentów, jak również w infrastrukturę, aby móc  rozwijać własną sieć sprzedaży oraz współpracę z agentami – mówi Wilczko.

Planowane jest także utworzenie nowej sekcji porównywanych produktów i rozwój programu partnerskiego „Comperia Lead”.

 – Program ten umożliwia innym wydawcom wzbogacanie treści swoich stron internetowych o nasze  porównywarki i generowanie w ten sposób dodatkowego przychodu – mówi prezes Comperia.pl. – Zamierzamy ponadto jeszcze w tym roku uruchomić porównywarki produktów pozafinansowych takich, jak:  telefonia komórkowa, ceny prądu, a także telewizja kablowa i internet dodaje.

Środki z emisji mają zostać przeznaczone także na marketing i promocję marki. 

Chcemy również przeznaczyć pieniądze na marketing Comperii, na inwestycję w brand. Zależy nam na tym, aby Polacy rozpoznawali naszą markę i korzystali z naszych porównywarek, oszczędzając w ten sposób czas i pieniądze – mówi Wilczko.

Zdaniem prezesa Comperia.pl obecne warunki makroekonomiczne sprzyjają debiutom giełdowym firm z branży internetowej. 

 – Biznesy internetowe znaczą coraz więcej w realnej gospodarce – zauważa rozmówca Newserii Biznes. – Świadczą o tym choćby ostatnie debiuty na rynku amerykańskim. Oczywiście polski rynek ma lekcję do odrobienia. Jesteśmy przekonani, że będziemy bardzo dobrym przykładem spółki internetowej, która się szybko rozwija, korzysta z rynku kapitałowego i przynosi dobre zwroty inwestorom – przekonuje Karol Wilczko.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.