Mówi: | Leszek Miętek |
Funkcja: | Przewodniczący |
Firma: | Konfederacja Kolejowych Związków Zawodowych |
Dziś spotkanie związkowców z PKP w sprawie ulg na przejazdy dla kolejarzy
Dziś kolejowi związkowcy spotkają się z władzami PKP, aby rozmawiać o ulgach na przejazdy kolejowe dla emerytowanych kolejarzy. Związkowcy zapowiadają, że jeśli PKP przestanie dopłacać do ich ulg w takim zakresie, jak dotychczas, ogłoszą strajk generalny. Na porozumienie dali PKP czas do końca lutego.
– Jeśli będzie konieczność ogłoszenia strajku generalnego, to zgodnie choćby z ustaleniami, które zapadły na forum OPZZ, ale i w innych centralach związkowych, strajk generalny na kolei i paraliż komunikacyjny może spowodować skonsolidowanie różnego rodzaju protestów innych branż – przestrzega Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych.
Podkreśla jednak, że związkowcom zależy na osiągnięciu porozumienia.
Utrzymana ma zostać zniżka na poziomie 99 proc. dla pracujących kolejarzy. Spór zbiorowy toczy się jednak o ulgi przejazdowe dla emerytowanych kolejarzy. Po wprowadzeniu proponowanych przez władze PKP zmian, kolejarze-emeryci mogliby uzyskać zniżkę na poziomie 80 proc. po uiszczeniu opłaty w wysokości 140 zł rocznie. Obecnie opłatę uprawniającą do zniżki dla emerytowanych kolejarzy pokrywa Grupa PKP. Na takie zmiany nie zgadzają się związkowcy, którzy domagają się miesięcznej rekompensaty dla pracowników lub utrzymania obecnych ulg.
Według przewodniczącego Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych ulgi przejazdowe to jednak nie największy problem PKP. Liczy na to, że do końca lutego uda się osiągnąć porozumienie w sprawie zniżek, by można było przystąpić do rozwiązywania innych spraw, takich jak na przykład kwestie bezpieczeństwa ruchu kolejowego.
– Mamy problemy, jeśli chodzi o kwestie funkcjonowania przewozów regionalnych, całego procesu usamorządowienia, którego efektem jest choćby chaos na Śląsku, z czym do dzisiaj pasażerowie mają do czynienia – wylicza dalej Miętek. – Inną kwestią zapalną są zapowiedzi likwidacji linii kolejowych, prywatyzacji spółek kolejowych, tylko po to, by spłacić długi PKP, a nie po to, by dostarczyć tym spółkom pieniądze na rozwój.
Gdyby nie udało się wypracować porozumienia w sprawie ulg przejazdowych, kolejowi związkowcy nie ukrywają, że możliwy jest strajk generalny. Prawo do jego ogłoszenia da im spisanie protokołu rozbieżności. To nastąpi, jeśli zgody pomiędzy władzami spółki i kolejarzami nie będzie do końca lutego. Miętek mówi, że już w grudniu ostrzegał ministra, że strajk generalny na kolei może mieć znacznie poważniejsze konsekwencje.
– Strajk generalny na kolei może się przerodzić w dużo poważniejszy protest. Jest wiele grup odrzuconych, np. młodzież, która pracuje na umowach śmieciowych, zwalniani ludzie, choćby na Śląsku jest dramatyczna sytuacja ze zwolnieniami, służba zdrowia i wiele innych branż – tłumaczy przewodniczący kolejowych związkowców.
Czytaj także
- 2024-05-10: Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-04-30: Artur Barciś: Reżyseria jest rzeczą dużo bardziej odpowiedzialną niż aktorstwo. Może kiedyś zdecyduję się wyreżyserować film
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-03: Naukowcy obalają mit rozrywkowego singla do wzięcia. Osoby niepozostające w związku wykazują się mniejszym ekstrawertyzmem niż te w relacji
- 2024-02-26: Firmy w coraz większym stopniu dbają o dobre samopoczucie pracowników. Sposobem na jego poprawę może być ustanowienie dnia przyjemności w pracy
- 2024-03-21: Branża budownictwa kolejowego w trudnej sytuacji po dwuletnim wyhamowaniu zamówień. W tym roku spodziewa się ożywienia i uruchomienia dużej liczby przetargów
- 2024-02-15: Resort infrastruktury weryfikuje kluczowe inwestycje infrastrukturalne. Będą zmiany w Krajowym Planie Kolejowym
- 2024-02-16: Spór ze związkowcami w PKP Cargo daleki od rozstrzygnięcia. W marcu podobny scenariusz może czekać inne spółki kolejowe
- 2024-02-20: Maja Sablewska: Odsunęłam się od świata show-biznesowo-plotkarskiego. Już nic mnie nie rozprasza w drodze do celu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.