Newsy

Enea kończy prace nad nową strategią. Spółka przygotowuje się do inwestycji w czyste technologie węglowe

2016-08-30  |  06:55

Ukończenie prac nad strategią jest jednym z priorytetów Enei na najbliższe tygodnie. Spółka weryfikuje różne metody pozyskiwania energii z węgla, łącznie z inwestycjami w czyste technologie węglowe, które pomogą zwiększyć efektywność krajowej energetyki i jednocześnie zmniejszyć obciążenie dla środowiska. W I półroczu mimo trudnego rynku Grupa Enea zwiększyła przychody o jedną piątą, a zysk netto – o blisko 13 proc. Dobre wyniki osiągnęła również należąca do grupy od ponad pół roku LW Bogdanka.

Głównymi priorytetami na najbliższe miesiące są ciągła dbałość o koszty, czyli operacyjna efektywność, zakończenie prac nad strategią, aktywna i konstruktywna współpraca z wykonawcą bloku nr 11 [w Elektrowni Kozienice – red.] oraz przygotowanie się do nowych inwestycji, jakie czekają grupę – mówi agencji Newseria Mirosław Kowalik, prezes Enei.

W ciągu kilku tygodni Grupa Enea planuje przedstawić zaktualizowaną strategię, która ma jej pomóc w dostosowaniu się do wymagającego otoczenia rynkowego. Przedstawiciele grupy podkreślają, że dokument ten uwzględnia również wyzwania stojącego przed całą krajową energetyką, w tym inwestycje w czyste technologie węglowe. Ze względu na to, że węgiel pozostanie dominującym surowcem w miksie energetycznym Polski, spółka weryfikuje różne metody pozyskiwania z niego energii.

W I półroczu Enea obniżyła koszty o 202 mln zł. Plan na cały rok to 362 mln zł oszczędności. To kwota o 10 mln większa niż przed rokiem. Jak podkreśla Kowalik, dbałość o koszty dotyczy każdego segmentu, co miało przełożenie na wyniki finansowe.

Wyniki za I półrocze są dobre, zgodne z oczekiwaniami. Budujemy potencjał rozwojowy firmy. Mamy więcej przychodów rok do roku. W trzech głównych sektorach – wydobycie, wytwarzanie i dystrybucja – osiągnęliśmy lepsze wyniki niż rok temu. To nas mobilizuje – podkreśla Kowalik.

Pierwsze sześć miesięcy roku przyniosły prawie 5,6 mld zł przychodów ze sprzedaży netto, czyli o ponad jedną piątą więcej niż rok wcześniej. Zysk netto ukształtował się na poziomie 471 mln zł, czyli o 12,7 proc. wyższym niż w I połowie 2015. Skonsolidowana EBITDA wzrosła o blisko 35 proc., a najbardziej dynamiczny wzrost nastąpił w obszarze wytwarzania.

Sprzedaliśmy więcej energii, z dobrą marżą i to pomimo trudnego rynku, czyli mamy lepszą efektywność w tym zakresie. Nasza oferta jest konkurencyjna. Mamy więcej wniosków przyłączeniowych. Praktycznie w całym łańcuchu dostaw poprawiamy wyniki oraz efektywność działania – zapewnia prezes Enei.

Wzrosło zarówno wytwarzanie energii (o 3,6 proc. rdr.), dystrybucja (o 6 proc. rdr.), jak i sprzedaż końcowa (o 6,7 proc. dla energii elektrycznej i paliwa gazowego).

W wydobyciu także poprawiamy efektywność. Chodzi o Bogdankę, która jest firmą autonomiczną notowaną na giełdzie. Skupiamy się na dalszej integracji w ramach grupy i poprawie efektywności kosztowej – zapowiada Mirosław Kowalik.

Enea przejęła LW Bogdanka pod koniec 2015 roku. W I połowie tego roku węglowa spółka wydobyła 4,3 mln ton, a sprzedała 4,4 mln. Całoroczną sprzedaż ocenia na 8,59 mln ton. Przychody w I półroczu ukształtowały się na poziomie blisko 850 mln zł, a zysk netto – ok. 75 mln zł. To wynik porównywalny do wyników sprzed roku, jednak zarząd ocenia je jako dobre ze względu na niskie ceny węgla i utrzymującą się nadpodaż.  

II półrocze dla Enei upłynie pod znakiem kontynuacji prowadzonych inwestycji i przygotowywania się do nowych.

Ciągle inwestujemy w urządzenia służące ochronie środowiska. Jeśli mówimy o wytwarzaniu, to dostosowujemy nasze urządzenia do wymogów środowiskowych, tak by one mogły pracować przez następne kilka, a nawet kilkanaście lat. Ciągle modernizujemy naszą sieć dystrybucyjną, by poprawić wskaźniki jej dyspozycyjności, tak by klient miał nieprzerwany dostęp do bezpiecznej energii – wymienia Kowalik. – Realizujemy próg tymczasowy na Wiśle, by zabezpieczyć produkcję z Elektrowni Kozienice.

Budowa bloku nr 11 w Kozienicach ma się zakończyć – zgodnie ze zaktualizowanym harmonogramem – w połowie grudnia 2017 roku. Inwestycja jest zaawansowana w 88 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.