Newsy

Instytut Jagielloński: brak decyzji URE to przykład patologii administracyjnej

2011-12-21  |  13:00
Wszystkie newsy
Mówi:dr Dominik Smyrgała
Funkcja:Wiceprezes
Firma:Instytut Jagielloński

Urząd Regulacji Energetyki wezwał dziś PGNiG do korekty i uzupełnienia wniosku taryfowego na gaz. Aby nowe stawki zaczęły obowiązywać od 1 stycznia, decyzja powinna była zapaść do 17 grudnia.

Według wiceprezesa Instytutu Jagiellońskiego, Dominika Smyrgały brak decyzji URE ws. podwyżki taryf gazowych od 1 stycznia odbije się na wynikach finansowych spółki.

- To jest błąd systemowy i najwyższa pora coś z tym zrobić - uważa dr Dominik Smyrgała, wiceprezes Instytutu Jagiellońskiego.

Instytut podkreśla, że URE jest instytucją państwową, a PGNiG spółką skarbu państwa. Oba podmioty odpowiadają więc de facto przed rządem.

 - Sytuacja sama w sobie jest sytuacją typową dla gospodarek realnego socjalizmu, z poprzedniej epoki. Mamy urząd, który odpowiada przed premierem, czyli właściwie przed rządem. Ma swoje zobowiązania prawne, ustawowe, do prowadzenia odpowiedniej polityki cenowej. Zarazem mamy spółkę, której głównym akcjonariuszem jest Skarb Państwa, czyli de facto też odpowiada przed rządem. Musi  ona wykazać się odpowiednimi wynikami finansowymi, co ta pierwsza decyzja regulacyjna skutecznie utrudnia - podkreśla dr Dominik Smyrgała.

W poniedziałek ze swojej funkcji zrezygnował prezes PGNiG, Michał Szubki. Swoją decyzję motywował brakiem zgody URE na podwyżki cen gazu od 1 stycznia.

- Jej brak uniemożliwia mi odpowiedzialne kierowanie spółką publiczną, jaką jest PGNiG. Dla spółki oznacza poważne straty ze sprzedaży począwszy od 1 stycznia przyszłego roku, z uwagi na brak pokrycia w taryfie pełnych kosztów pozyskania gazu - napisał w oświadczeniu wysłanym do mediów Szubski.

Informacja dla dziennikarzy:

Wyrażamy zgodę na przetwarzanie treści tekstowych, audio i wideo, w szczególności wprowadzania do obrotu, publikacje i dystrybucję materiału w całości lub w jego częściach. Wszystkie zawarte w materiałach wypowiedzi zostały autoryzowane. Wszystkie materiały dostępne do pobrania z www.newseria.pl są bezpłatne.

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.