Newsy

Polska może być jednym z europejskich pionierów małych modułowych reaktorów jądrowych. SMR-y mają zapewnić energię tańszą o ok. 30 proc. od tej z węgla

2023-04-26  |  06:20

– Polska urasta w tej chwili do rangi jednego z liderów rozwoju małych modułowych reaktorów jądrowych w Europie – mówi Jakub Wiech, redaktor naczelny portalu Energetyka24. Pierwsze reaktory SMR mają zostać wybudowane jeszcze przed 2030 rokiem w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, ale istnieje realna szansa, aby mniej więcej w tym samym czasie pierwsza taka jednostka powstała również w Polsce. – Orlen i Synthos planują postawić swoje małe modułowe reaktory jądrowe, które mają działać zarówno na rzecz dekarbonizacji zakładów takich jak Anwil, jak i zastąpić obecną emisyjną sieć ciepłowniczą w Polsce – zauważa ekspert.

– SMR-y, czyli małe modułowe reaktory jądrowe, to na razie tylko projekt, nie ma jeszcze ani jednej takiej komercyjnie działającej jednostki. Pierwsza będzie prawdopodobnie w Kanadzie, potem w Stanach Zjednoczonych. Musimy poczekać do momentu, w którym faktycznie takie reaktory będą działać, żeby zobaczyć, czy zapowiadane korzyści będą miały miejsce, a te są znaczne – mówi agencji Newseria Biznes Jakub Wiech.

SMR-y (Small Modular Reactors) są już dość powszechnie uważane za technologię przyszłości, która może zastąpić konwencjonalną energetykę opartą na węglu. W technologię tę inwestuje kilkanaście państw z całego świata, poza USA i Kanadą także m.in. Wielka Brytania, Francja, Czechy, Estonia, Litwa, Finlandia i Rumunia. Główną zaletą małych modułowych reaktorów jest m.in. to, że stanowią bezpieczne i stabilne źródło czystej energii, ale zarówno koszt, jak i czas budowy są w ich przypadku znacznie niższe w porównaniu z tradycyjną elektrownią jądrową.

Zaletą ma być też konkurencja cenowa między SMR-ami a energetyką konwencjonalną w obecnym rozumieniu, wynosząca mniej więcej 30 proc. Innymi słowy: energia elektryczna produkowana dzięki SMR-om ma być tańsza o około 30 proc. względem tej produkowanej dzisiaj dzięki mocom konwencjonalnym – mówi ekspert.

Jak podkreślał podczas niedawnej konferencji PKN Orlen premier Mateusz Morawiecki, rocznie dzięki jednemu reaktorowi typu SMR będzie można zaoszczędzić od 100 do 200 mln euro na emisji CO2.

Jak wskazuje w nowym raporcie firma doradcza KPMG („Czy małe modułowe reaktory jądrowe mogą być odpowiedzią na kryzys energetyczny?”), SMR-y są mniejsze od konwencjonalnych reaktorów jądrowych nie tylko pod względem wielkości, ale i mocy zainstalowanej, która zazwyczaj wynosi mniej niż 300 MWe. Ich ogromnymi zaletami są modułowość ułatwiająca transport i instalację, a także możliwość przyłączania do obecnie funkcjonujących systemów elektroenergetycznych. Poza tym produkowana w nich energia jądrowa może nie tylko zastąpić tę z elektrowni konwencjonalnych, ale też może stanowić konkurencyjną metodę wytwarzania i dostarczania niskoemisyjnego wodoru oraz produkcji ciepła i chłodu.

Dla Polski małe modułowe reaktory jądrowe to jest de facto ucieczka energetyki, ciepłownictw i dużej części przemysłu spod rygorów unijnej polityki klimatycznej. Mówimy tu bowiem o jednostkach, które są w stanie połączyć zalety dużych bloków jądrowych i źródeł odnawialnych, czyli one generują stabilnie bezemisyjną energię elektryczną i są w stanie powstać w miarę szybko, przy komercyjnym udziale biznesu. One mieszczą się w możliwościach finansowych takich przedsiębiorstw jak Orlen, Synthos czy KGHM. I byłyby w stanie względnie szybko dekarbonizować te części polskiej gospodarki, z którymi obecnie mamy problem, czyli np. przemysł wysoce energochłonny – mówi ekspert ds. energetyki.

PKN Orlen pod koniec marca br. w Waszyngtonie podpisał wraz z firmą Synthos oraz innymi kanadyjskimi i amerykańskimi partnerami umowę dotyczącą wybudowania pierwszego w Polsce reaktora SMR w technologii BWRX-300 o mocy zainstalowanej 300 MW. Inwestycja ma być realizowana przez spółkę Orlen Synthos Green Energy, która posiada wyłączność na budowę instalacji w tej technologii w Polsce. Szacowany termin uruchomienia pierwszego reaktora to 2029 rok, wskazano już także kilka potencjalnych lokalizacji, koncern chce jednak wybudować ich całą flotę.

– One mają działać zarówno na rzecz dekarbonizacji zakładów takich jak Anwil, jak też zastąpić obecną emisyjną sieć ciepłowniczą w Polsce – mówi Jakub Wiech. – Jeżeli potwierdzą się pokładane w SMR-ach nadzieje, to Polacy odczują, że one są tańsze i bardziej konkurencyjne niż inne moce, przede wszystkim w zakresie ciepła systemowego, które będzie miało w Polsce coraz większy problem z rosnącymi emisjami, z coraz większym dociążaniem finansowym w ramach unijnej polityki klimatycznej tego sektora. Jeżeli SMR-y zdekarbonizują polskie ciepłownictwo, to odczujemy to w niższych rachunkach za ciepło.

Prace nad rozwojem SMR prowadzi też KGHM wspólnie z amerykańską firmą NuScale Power. W ubiegłym roku miedziowy koncern złożył do Państwowej Agencji Atomistyki wniosek o wydanie ogólnej opinii w sprawie warunków dla budowy modularnej elektrowni jądrowej o mocy 462 MW składającej się z sześciu modułów o mocy 77 MW każdy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.