Newsy

Euro 2012 pomoże TP zmienić się w Orange

2012-05-24  |  06:45
Mówi:Tomasz Nowakowski
Funkcja:Dyrektor ds. korporacyjnych
Firma:Orange Polska
  • MP4
    - To najlepszy moment na zmianę marki - twierdzą przedstawiciele Orange. Zaangażowanie jako sponsora i partnera technologicznego w organizację Euro 2012 może pomóc w przekonaniu klientów do jednej, połączonej marki Orange. Zgodnie z planem marka TP zniknie z rynku do końca czerwca.

    Łączenie obu spółek pod jednym szyldem Orange trwa od kliku miesięcy. Współorganizacja tak wielkiej imprezy, jaką jest Euro 2012, może w tym tylko pomóc.

     - Jako partner technologiczny i jako jeden z głównych sponsorów Euro 2012, jesteśmy firmą mocno w to zaangażowaną i to jest bardzo dobry moment żeby przejść od TP do Orange - ocenia Tomasz Nowakowski, dyrektor ds. korporacyjnych Orange Polska.

    Jednocześnie podkreśla, że nie chodzi o przekonanie klientów do nowego wizerunku czy zmienionych wnętrz salonów sprzedaży. Kluczowym elementem rebrandingu jest łączenie oferty i podnoszenie jakości usług. I to do tego spółka musi przekonać i przyzwyczaić klientów.

     - Tu chodzi o rzeczywistą zmianę i podejście do klientów. Tak naprawdę sama zmiana marki polega właśnie na tym, ze zyskujemy to, co w marce Orange jest najlepsze, czyli podniesienie jakości obsługi klientów - wyjaśnia Nowakowski.
     
    Rebranding będzie kosztował ponad 90 mln zł. Jednak, jak zapewniają przedstawiciele telekomu, nie wpłynie to na wyniki finansowe Orange.
     
     - Wszystkie koszty, które poniesie Telekomunikacja Polska i Grupa Orange Polska, będą pokryte przez naszego większościowego akcjonariusza - podkreśla Tomasz Nowakowski.

    Czyli France Telecom. Mimo dużych kosztów przedsięwzięcia, władze Orange liczą na to, że przyniesie ono wymierne korzyści.

     - Cała spółka zyska dostęp do najnowocześniejszych rozwiązań i technologii, które są dostępne na całym świecie. W ramach globalnej marki Orange to jest 225 mln klientów i przychody wartości 40 mld euro - wymienia dyrektor ds. finansowych spółki.

    Rzeczywiście, Orange to jedna z wiodących i najbardziej innowacyjnych marek telekomunikacyjnych na świecie. Posiada jeden z najwyższych wskaźników rozpoznawalności: w ubiegłym roku wartość marki Orange oszacowano na ponad 17 mld USD. Do końca drugiego kwartału 2012 roku Orange stanie się marką handlową wszystkich produktów i usług TP.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.