Mówi: | Krzysztof Jonak |
Funkcja: | dyrektor na Europę Środkowo-Wschodnią |
Firma: | Intel |
Firmy IT koncentrują się na internecie rzeczy. Dynamicznie będzie rósł segment tzw. elektroniki noszonej
Internet rzeczy będzie w najbliższych latach najszybciej rosnącym segmentem rynku – oceniają przedstawiciele Intela. Liczba nowych urządzeń w sieci będzie się lawinowo zwiększać: oprócz komputerów, smartfonów i tabletów rozwijać się będą takie kategorie, jak samochody, roboty przemysłowe czy wearables, czyli tzw. elektronika noszona. Rozbudowująca się sieć to duże wyzwanie dla firm IT.
– Wierzymy, że internet rzeczy jest segmentem rynku, który będzie rozwijał się najbardziej dynamicznie w ciągu najbliższych kilku lat – podkreśla Krzysztof Jonak, dyrektor firmy Intel na Europę Środkowo-Wschodnią. – Bazując na danych firm analitycznych, do 2020 roku będziemy mieli około 50 mld różnego rodzaju podłączonych urządzeń na świecie.
Analitycy McKinsey Global Institute szacują, że internet rzeczy może mieć ekonomiczny wpływ rzędu 2,7-6,2 bln dolarów rocznie do 2025 roku. Obejmuje to wszystkie urządzenia, które gromadzą dane, przetwarzają je oraz dzielą się nimi z innymi urządzeniami: zarówno tablety, jak i inteligentne zegarki (smartwatch), urządzenia AGD, a nawet artykuły oświetleniowe.
– Mówimy o urządzeniach, takich jak samochody, roboty przemysłowe, wearables. Te wszystkie urządzenia mają ze sobą rozmawiać. Musimy zagwarantować, że pomiędzy tymi urządzeniami będzie wspólny, jednolity język komunikacji. Z drugiej strony generują one ogromne ilości danych, które muszą być przetwarzane – mówi Krzysztof Jonak.
To oznacza potrzebę bardzo szybkiego rozwoju rozwiązań serwerowych, a co za tym idzie Data Center, przeznaczonych do przechowywania serwerów oraz infrastruktury sieciowej.
Jak zapewnia Jonak, Intel wiele uwagi poświęca nowej kategorii, jaką są tzw. wearables, czyli elektronika noszona.
– Niedawno pojawiły się na rynku wprowadzone przez firmę SMS słuchawki douszne dla sportowców, które jednocześnie mierzą tętno bez potrzeby podłączania żadnego dodatkowego urządzenia czy zasilania. To jest bardzo ciekawy kierunek, wierzymy, że będzie bardzo szybko się rozwijał – podkreśla dyrektor Intela.
Na początku września Intel zaprezentował bransoletkę MICA, zaprojektowaną przez firmę Opening Ceremony. Urządzenie będzie nie tylko zdobić, lecz także umożliwi m.in. odbieranie wiadomości tekstowych czy przypomnień z kalendarza.
Poza nowymi segmentami rynku Intel rozwija się w tradycyjnych obszarach. Celem na ten rok jest sprzedaż 40 mln tabletów opartych na układach mobilnych Intela. Jak podkreśla Jonak, z danych za II kwartał wynika, że koncern jest drugim dostawcą procesorów do tabletów.
III kwartał był dla firmy rekordowy. Globalne przychody wyniosły 14,6 mld dolarów, ponad 1 mld więcej niż przed rokiem, a zysk operacyjny sięgnął 4,5 mld dolarów i był o jedną trzecią wyższy niż w III kwartale 2013 roku.
Czytaj także
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-02-21: Anonimowość w internecie motywowana jest nie tylko chęcią trollowania. Dla niektórych to bezpieczna przestrzeń do wyrażenia siebie
- 2024-03-01: Agenci sztucznej inteligencji pomogą osobom z niepełnosprawnościami korzystać z internetu. Zastosowanie rozwiązania może być jednak dużo szersze
- 2023-09-21: Mateusz Szymkowiak (TVP): Telewizja się obroni. Zawsze będzie potrzebna, bo oferuje programy misyjne, kulturalne i sportowe
- 2023-07-04: UE chce wprowadzić opłatę na rzecz rozwoju sieci internetowej pobieraną od dostawców treści. To może oznaczać wzrost opłat za usługi internetowe
- 2023-05-31: Technologia w służbie przyrody. Specjalne urządzenie będzie monitorować stan Odry
- 2023-04-04: Innowacyjny sensor pozwala lepiej mierzyć efektywność treningu. Na bieżąco sprawdza poziom zmęczenia mięśni
- 2023-03-21: Urządzenie wielkości znaczka pocztowego pomoże uchronić przed chorobami strun głosowych. Rozpozna objawy zmęczenia głosu i wyśle użytkownikowi alert
- 2023-04-05: Adrianna Palka: Kiedyś fitness to był głównie callanetics, pilates i ćwiczenia domowe. Teraz wychodzimy outdoorowo, łączymy chodzenie, bieganie, rower i treningi funkcjonalne
- 2023-01-11: Blisko połowa sprzedawanych aut używanych jest warta mniej niż 10 tys. zł. Na rynek wtórny może trafiać więcej egzemplarzy w złym stanie technicznym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.