Mówi: | Agnieszka Sałek |
Funkcja: | dyrektor ds. handlowych |
Firma: | QSL Polska |
Firmy logistyczne inwestują w inteligentne dostawy w gastronomii i branży spożywczej. Pozwalają one oszczędzić czas i koszty
Czas ma kluczowe znaczenie dla jakości w przypadku dostaw produktów spożywczych. Dlatego firmy logistyczne inwestują w inteligentne systemy, które pozwalają im skrócić czas potrzebny na dostarczenie towaru czy rozpakowanie transportu. Dzięki temu możliwe jest także obniżenie kosztów. QSL Polska wdraża na krajowym rynku rozwiązanie, które sprawdziło się w dostawach w Niemczech.
– Procedura tzw. inteligentnej dostawy Drop&Go do klientów gastronomicznych daje przede wszystkim wymierne korzyści finansowe, mniejsze inwestycje w czas pracy pracowników i możliwość poświęcenia go na obsługę klientów – zapewnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Agnieszka Sałek, dyrektor ds. handlowych w firmie Quick Service Logistics Polska (QSL). – Czas tego rodzaju dostawy wynosi od 10 do 30 minut. Wszystko odbywa się na bazie z góry ustalonego grafiku, dzięki czemu pracownicy odbiorcy są przygotowani na przyjęcie transportu.
Jak podkreśla, procedura rozpoczyna się jeszcze w magazynie podmiotu wysyłającego. Ładunek jest tam pakowany na palety, a następnie fotografowany ze wszystkich stron. Zdjęcia za pomocą oprogramowania zostają podporządkowane numerowi jednostki wysyłkowej, a następnie są zapisywane na serwerze.
Chodzi o wykonanie już na wstępnym etapie transportu dokładnej dokumentacji świadczącej o kompletności i integralności przesyłki. W przypadku ewentualnej reklamacji, na zgłoszenie której odbiorca ma kilka godzin, można sprawdzić i udokumentować zawartość palety. Dzięki temu właściciele restauracji mogą zaoszczędzić czas, który przeznaczali na kontrolę przyjmowanych towarów w ramach tzw. inspekcji w obecności kierowcy. Wystarczy bowiem, że zweryfikują liczbę paczek.
– Tego rodzaju rozwiązania najlepiej sprawdzają się w branży spożywczej – przekonuje Agnieszka Sałek. – Czas bowiem przekłada się niemal dokładnie na jakość produktu, jego świeżość, a w rezultacie konkretne pieniądze.
Ale procedura inteligentnej dostawy Drop&Go przynosi również korzyści nadawcy oraz kierowcom. Proces przekazywania towarów jest krótszy od tradycyjnej wysyłki przeciętnie o 10 minut na jednego kontrahenta (w zależności od typu i lokalizacji punktu gastronomicznego). Dzięki temu łańcuch dostaw ulega optymalizacji, co oznacza, że odbywają się one szybciej i sprawniej, a ryzyko niekorzystnych zdarzeń jest ograniczone do minimum.
Grupa Meyer Quick Service Logistics, która stosuje dostawy Drop&Go, zajmuje się zarządzaniem łańcuchem dostaw głównie na rzecz klientów gastronomicznych. Firma specjalizuje się w zaopatrzeniu operacyjnym, obsłudze klienta, magazynowaniu oraz dostawach do punktów sprzedaży i restauracji. Tego rodzaju usługi świadczy obecnie na rzecz 1820 placówek w dwunastu krajach, wykonując rocznie około 284 tys. operacji o wartości blisko 500 mln euro.
Czytaj także
- 2024-04-24: Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
- 2024-05-08: Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
- 2024-05-06: Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
- 2024-04-25: Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-15: Rynek dań gotowych z silnym potencjałem wzrostu. Producent makaronów przyspiesza rozwój w tym obszarze
- 2024-04-10: Producenci owoców i warzyw pełni obaw po przywróceniu 5-proc. VAT-u na żywność. Spodziewają się większej presji sieci handlowych na obniżkę cen
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
- 2024-04-05: Wydatki na zbrojenia nabierają tempa. Przez ostatnie 30 lat państwa NATO tkwiły w letargu
- 2024-04-15: Zmiany klimatu coraz mocniej uderzają w polskie rolnictwo. W adaptacji wspierają rolników nowe technologie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.