Newsy

Firmy coraz częściej wynajmują samochody zamiast je kupować

2015-08-11  |  06:35
Mówi:Artur Sulewski
Funkcja:dyrektor handlowy
Firma:LeasePlan Fleet Management Polska
  • MP4
  • Przedsiębiorcy coraz częściej wolą wynajmować samochody służbowe, niż je kupować. Co piąte auto, które w II kwartale trafiło do firm, było użytkowane w ramach wynajmu długoterminowego. Po polskich drogach jeździ ponad 135 tys. takich aut, a rynek wzrósł o 12,4 proc. w ujęciu rocznym. Do najbardziej popularnych usług należy wynajem samochodów wraz z pełną obsługą i serwisowaniem. To dla firm oszczędność czasu i pieniędzy.

    Rynek wynajmu długoterminowego aut rozwija się od dłuższego czasu bardzo dynamicznie, o ok. 10 proc. rocznie. Zwłaszcza w ostatnim roku – po latach kryzysowych – nastąpiło duże przyspieszenie. Dla niektórych sektorów było to nawet 15 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Artur Sulewski, dyrektor handlowy LeasePlan Fleet Management Polska, lider rynku wynajmu długoterminowego.

    Według danych Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów, rynek wynajmu długoterminowego samochodów służbowych urósł po II kwartale 2015 roku o 12,4 proc. w ujęciu rocznym. Całe I półrocze zakończyło się wzrostem o 7 proc. względem analogicznego okresu w 2014 roku.

    Jak wskazuje Instytut SAMAR, w II kwartale 2015 roku w Polsce firmy zakupiły łącznie ponad 57 tys. nowych samochodów osobowych. 21 proc. wszystkich sprzedanych do firm aut w Polsce pozyskano w formule wynajmu długoterminowego. Usługa ta zastępuje nie tylko zwykły leasing finansowy, lecz także kredyt czy zakup aut ze środków własnych przedsiębiorców.

    Trzy czwarte samochodów służbowych kupionych w I półroczu tego roku to były auta zakupione przez firmy zajmujące się wynajmem flot lub leasingiem. Można więc powiedzieć, że trzy czwarte aut służbowych to samochody zarządzane przez firmy zewnętrzne – mówi Sulewski.

    Długoterminowy wynajem może być dla przedsiębiorców dużo atrakcyjniejszą i bardziej opłacalną opcją. Najczęściej w ramach usługi firmy otrzymują nie tylko flotę, lecz także obsługę serwisową i administracyjną obejmującą m.in. pełne serwisowanie, wymianę opon, ubezpieczenie z assistance, helpdesk dla użytkownika. Do trzech czwartych wynajmowanych aut dołączony jest taki pakiet.

    Firmy dostrzegły – w dobie spadających marż i rosnącej konkurencji – że trzeba się skupić na podstawowej działalności. To jest jedyna droga do sukcesu. Chcą oddać zarządzanie flotą na zewnątrz i mieć tylko jednego partnera, który będzie sprawował nadzór – mówi dyrektor handlowy LeasePlan. – Firmy obsługujące floty i zarządzające nimi przejmują pełną odpowiedzialność. Dla przykładu LeasePlan ma klienta, który ma 6 tys. samochodów w całej Europie i z tej firmy tylko dwie osoby są oddelegowane do tego, by pół etatu poświęcić na zarządzanie tą flotą.

    Na koniec I półrocza 2014 roku firmy długoterminowo wynajmujące samochody należące do PZWLP stanowiły 80 proc. całego sektora w kraju i dysponowały 120 tys. aut. Rok później flota powiększyła się do 135 tys. samochodów. We flocie LeasePlan Fleet Management Polska po II kwartale było ponad 24,3 tys. samochodów.

    Od 1 lipca przedsiębiorcy użytkujący floty zyskali możliwość odliczenia 50 proc. VAT od paliwa, co przekłada się na znaczące obniżenie kosztów eksploatacji. Z raportu PZWLP wynika, że ta zmiana raczej nie będzie miała większego wpływu na powiększanie przez firmy flot, ale stwarza ogólnie bardzo korzystne warunki do prowadzenia działalności biznesowej i wpływa pozytywnie na nastroje polskich przedsiębiorców.

    Dotyczy to zwłaszcza sektora MŚP, gdzie oszczędności na VAT będą miały duże znaczenie i pozwolą się rozwinąć tym firmom. To będzie dodatkowy miesięczny zastrzyk gotówki, który będą mogły przeznaczyć na rozwój działalności – mówi Artur Sulewski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.