Mówi: | Justyna Nosko |
Funkcja: | starszy specjalista w Departamencie Rozwoju Kadr w Przedsiębiorstwach |
Firma: | PARP |
Nowy start w biznesie. Będzie wsparcie dla przedsiębiorców, którzy musieli zamknąć swoje firmy
Strach przed porażką jest jednym z głównych hamulcowych rozwoju przedsiębiorczości. Jak wynika z badania PARP, 41 proc. osób, które widzą szanse biznesowe w swoim otoczeniu, nie decyduje się na otworzenie własnej firmy z powodu tej obawy. Porażka jest jednak ryzykiem wpisanym w każdy biznes i może stanowić ważną lekcję na przyszłość. Tym, którzy mimo niepowodzenia zdecydowali się wrócić na rynek i ponownie rozpocząć działalność gospodarczą, PARP pomaga w ramach projektu „Nowy start”. O wsparcie, dzięki któremu łatwiejszy będzie powrót na rynek, mogą aplikować mikro-, mali i średni przedsiębiorcy.
– Celem projektu „Nowy start” jest przekonanie przedsiębiorców, że ich dotychczasowe porażki biznesowe mogą być ich przyszłym sukcesem, że posiadane przez nich doświadczenie w prowadzeniu biznesu jest bezcenne i niezastępowalne, a nauka na własnych lub cudzych błędach jest jedną z najlepszych metod rozwoju biznesowego – mówi agencji Newseria Biznes Justyna Nosko, ekspert z Departamentu Rozwoju Kadr w Przedsiębiorstwach w PARP.
Budżet na „Nowy start”, który wynosi 15 mln zł, jest finansowany w 100 proc. ze środków unijnych, z Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój. W programie mogą wziąć udział przedsiębiorcy z sektora MŚP, którzy zdecydowali się wrócić na rynek i ponownie rozpocząć działalność.
Program prowadzony przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości wpisuje się w Politykę Nowej Szansy. Celem obszaru czwartego rządowej strategii jest pokazanie, że niepowodzenie w biznesie nie powinno być postrzegane jedynie jako zjawisko negatywne, ponieważ w konsekwencji może hamować zachowania przedsiębiorcze w przyszłości.
Według przygotowanego przez PARP raportu z badania Global Entrepreneurship Monitor Polska 2021 strach przed porażką wciąż jest wysoko na liście obaw Polaków. Co ciekawe, stracił jednak na znaczeniu w czasie pandemii. W 2020 roku wskazywało na niego 41 proc. respondentów, którzy widzą szanse biznesowe w swoim otoczeniu. To mniej więcej tyle samo, ile wynosi średnia dla Europejczyków. W 2019 roku ten odsetek wśród Polaków wynosił 46 proc. Porażki częściej obawiają się kobiety (43 proc. vs. 38 proc. panów).
– Ważne jest, aby przedsiębiorcy, którzy prowadzą lub współprowadzą kolejne firmy, umieli sięgać do dotychczasowych doświadczeń – tych dobrych, ale i tych nie najlepszych – i wyciągać z nich wnioski, analizować przyczyny niepowodzeń, żeby na ich podstawie mogli osiągać sukcesy w przyszłości – mówi Justyna Nosko.
Po zgłoszeniu się do programu „Nowy start” przedsiębiorcy otrzymują wsparcie szkoleniowo-doradcze i pomoc w poznaniu przyczyn dotychczasowych niepowodzeń, aby w przyszłości mogli uniknąć kolejnych. Celem programu jest też rozwój ich kompetencji w zakresie prowadzenia firmy oraz dostosowanie ich modeli biznesowych do zmieniających się warunków rynkowych. Co istotne, udział w programie nie wymaga wkładu własnego, a dofinansowanie otrzymane w ramach programu „Nowy start” jest bezzwrotne.
– Oferujemy przedsiębiorcom możliwość nauczenia się prowadzenia analiz luk kompetencyjnych w przedsiębiorstwie, a także szkolenia z zakresu prowadzenia działalności gospodarczej w różnych aspektach – np. prawnym, finansowym i ekonomicznym – czy umiejętności osobistych, takich jak walka ze stresem, negocjacje czy asertywność – wymienia ekspertka PARP. – Drugą formą wsparcia jest doradztwo, które jest tematycznie bezpośrednio związane ze szkoleniami, w których brali udział przedsiębiorcy. Co ważne, wszystkie te działania dla przedsiębiorców są bezpłatne. Jedyne, co uczestnik musi zrobić, to wypełnić dokumentację zgłoszeniową i wziąć udział w zajęciach.
Program jest adresowany zarówno do osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, jak i będących wspólnikami w spółkach prawa handlowego.
– Zapraszamy przede wszystkim tych przedsiębiorców, którzy zamknęli swoją działalność gospodarczą w ciągu 24 miesięcy przed przystąpieniem do projektu, a w międzyczasie – czyli w okresie sześciu miesięcy przed dniem przystąpienia do projektu – ponownie ją otworzyli – wyjaśnia Justyna Nosko.
Nabór w programie „Nowy start” jest prowadzony przez pięciu operatorów, wyłonionych wcześniej przez PARP. To oznacza, że przedsiębiorcy mają możliwość wyboru jednego z pięciu projektów szkoleniowo-doradczych. Trzy z nich mają zasięg ogólnopolski, dwa są ograniczone do województw mazowieckiego, lubelskiego i łódzkiego. W zależności od operatora i wybranego programu szkoleniowego różne są też terminy, w których zainteresowani przedsiębiorcy mogą składać aplikacje. Ostateczny mija 30 maja 2023 roku.
– Przedsiębiorcy zainteresowani udziałem w naszym projekcie, którzy spełniają wskazane kryteria, mogą wszystkie informacje znaleźć na stronie parp.gov.pl w zakładce Finansowanie, następnie Rozwój kompetencji i Nowy start – mówi ekspertka Departamentu Rozwoju Kadr w Przedsiębiorstwach w PARP.
Czytaj także
- 2024-05-17: Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
- 2024-05-17: Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
- 2024-05-15: Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe
- 2024-05-13: Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
- 2024-05-10: Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
- 2024-05-09: Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku
- 2024-04-30: Bilans integracji z UE jednoznacznie na plus. Polska jest czempionem w wykorzystywaniu funduszy unijnych
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-05-02: Nadwyżki zbóż pozostaną problemem także w kolejnym sezonie. Wszystko zależy od zwiększenia możliwości eksportowych
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.