Newsy

Polska giełda pod presją problemu OFE. Najgorsze scenariusze zakładają turbulencje na warszawskim parkiecie.

2013-08-21  |  06:50
Mówi:Marek Buczak
Funkcja:Dyrektor ds. Rynków Zagranicznych
Firma:Quercus TFI
  • MP4
  • Decyzje dotyczące przyszłości systemu emerytalnego są obecnie najistotniejszą sprawą dla warszawskiej giełdy. Rynek oczekuje kompromisowego rozwiązania, które ograniczy do minimum odpływ kapitału z rynku akcji, ale dopóki nie będą znane zasady reformy OFE – nie można oczekiwać zdecydowanych działań inwestorów.

    – Najważniejszym czynnikiem, który wpływa w chwili obecnej na zachowanie się indeksów giełdy warszawskiej jest sprawa OFE, czyli to. co się będzie działo, jeśli chodzi o tę pseudoreformę systemu emerytalnego – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marek Buczak, Dyrektor ds. Rynków Zagranicznych, Quercus TFI.

    Rynek czeka na ostateczne ustalenia rządu dotyczące kształtu systemu emerytalnego. Mają one być ujawnione na początku września. Rząd przedstawił już trzy warianty reformy, ale – zdaniem Marka Buczaka – inwestorzy liczą na to, że ostatecznie pojawi się czwarta, kompromisowa propozycja, która nie spowoduje masowego odpływu środków Otwartych Funduszy Emerytalnych z giełdy.

    – Najgorszy scenariusz zakładający dobrowolność spowodowałby znaczący odpływ aktywów z funduszy emerytalnych, doszłoby do turbulencji na giełdzie warszawskiej – uważa Buczak. – Zabranie środków OFE albo pewnego rodzaju nacjonalizacja spółek, które są notowane na giełdzie w Warszawie, mogłaby sprawić, że giełda warszawska spadłaby o kilka poziomów niżej, jeżeli chodzi o prestiż i przyszły rozwój. Natomiast wydają się, że ten najgorszy scenariusz nie będzie miał miejsca.

    W obecnej sytuacji inwestorzy wstrzymują się z działaniem i liczą na to, że przedstawione przez rząd rozwiązanie ograniczy odpływ pieniędzy z rynku do minimum. Wtedy – zdaniem Buczaka – ceny akcji pójdą w górę.

     – Jeżeli doszłoby do jakiegoś kompromisu, który sprawiłby, że skala zabrania środków z funduszy emerytalnych byłaby ograniczona i nie byłoby takiej nawet częściowej nacjonalizacji spółek giełdowych, to mogłoby się okazać, że część inwestorów zagranicznych, która unikała inwestycji w Warszawie w związku z tą sprawą, wróciłaby, co mogłoby spowodować wzrost wycen giełdowych – wyjaśnia ekspert.

    Taki scenariusz jest tym bardziej możliwy, że na prywatyzację czeka jeszcze kilka państwowych spółek – pierwsza to PKP Cargo. Jak wyjaśnia Buczak – bez pieniędzy z OFE sukces tego debiutu byłby wątpliwy.

    – PKP Cargo jest pierwszą taką spółką, która może zostać sprywatyzowana czy też mogą zostać sprzedane akcje, natomiast z tego, co mi wiadomo, skala tej oferty jest na tyle duża, że bez funduszy emerytalnych może być trudne do uplasowania wszystkich akcji – mówi dyrektor z Quercus TFI.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Finanse

    Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

    Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

    Transport

    Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

    W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.