Newsy

Grupa TP zadowolona z debiutu nju.mobile

2013-05-16  |  06:25

Nju.mobile zamieszało na rynku i tego właśnie oczekiwaliśmy – mówi Maciej Witucki, prezes Grupy TP, do której należy nowa telefonia komórkowa. Marka zadebiutowała na rynku pod koniec kwietnia. Ma być alternatywą przede wszystkim dla Play, czwartego operatora, który dotąd na rynku postrzegany był jako najtańszy operator. 

Nju.mobile ma rywalizować z pozostałymi sieciami komórkowymi o klienta, dla którego najważniejsze są niskie koszty i proste rozwiązania. Kluczową grupą odbiorców mają być osoby w wieku od 16 do 36 lat, którzy stawiają na elastyczną ofertę. Chcą płacić mało, nie wiążąc się przy tym z operatorem długimi umowami.

 – Pojawiła się alternatywa dla klientów, którzy szukają tanich rozwiązań – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Maciej Witucki, prezes Telekomunikacji Polskiej. – To oferta dla ludzi, którzy szukają najniższych cen, są ludźmi młodymi, nie mają jeszcze własnego mieszkania, internetu stacjonarnego czy telewizji, w związku z czym chcą tylko najtańsze komórki.

Zarząd Grupy TP ma nadzieję, że nowa oferta skusi abonentów, związanych dotychczas z innymi sieciami.

 – Dotąd percepcję taniego operatora miał czwarty operator – mówi Witucki.

Czwarty, czyli P4, właściciel sieci Play. Władze TP nie ukrywają, że to właśnie Play ma najbardziej odczuć obecność nowej marki na rynku, a oferta nju.mobile przekonać do siebie klientów, związanych dzisiaj z tą firmą. Na razie nie wiadomo oficjalnie, ile osób zdecydowało się skorzystać z usług nowej sieci.

 – Myślę, że konkretne liczby będziemy podawali dopiero razem z wynikami II kwartału – zaznacza prezes TP, dodając, że jest zadowolony z debiutu. – Przede wszystkim jestem zadowolony z tego, że ta oferta się pojawiła i że pojawiła się natychmiast w sklepach, a nie najpierw na portalach czy w gazetach – mówi Witucki, tłumacząc, że uniemożliwiło to skopiowanie oferty. – Minęły już dwa tygodnie i nie ma kopii oferty nju.mobile na rynku.

NJU.mobile to oferta zarówno na kartę jak i na abonament. Pierwsza rozliczana jest w oparciu o cennik, a w ramach oferty abonamentowej można dzwonić i SMS-ować do wszystkich sieci już za 29 złotych

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.