Newsy

Turecka Antalya zacieśnia współpracę gospodarczą z Polską. Stawia na turystykę i wymianę handlową

2017-06-16  |  06:30

Obroty gospodarcze między Polską a Turcją w ciągu kilku lat zwiększyły się do poziomu 6 mld dol. Na znaczeniu rośnie Antalya. Ten region Turcji odpowiada za blisko 16 proc. eksportu, przede wszystkim warzyw i owoców. Stanowi też ważne centrum turystyczne. W 2016 roku Antalyę odwiedziło 100 tys. Polaków, w tym roku może ich być 150 tys., a w rekordowych latach było ich ponad 250 tys. Mamy już pomost w postaci turystyki, czas na inne relacje w obszarze gospodarki – podkreśla Yusuf Hacisuleyman, wiceprezes Izby Handlowo-Przemysłowej Antalyi.

– Obroty w handlu miedzy Polską a Turcją wynoszą ok. 6 mld dol. Mamy do czynienia z równowagą między importem a eksportem. Eksport z Antalyi wynosi około miliarda dolarów. Ale chcemy dalej zacieśniać naszą współpracę z Polską, szczególnie z Warszawą, na polu gospodarczym i handlowym – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Yusuf Hacisuleyman, wiceprezes Izby Handlowo-Przemysłowej Antalyi.

W 2016 roku polsko-tureckie dwustronne obroty handlowe wzrosły o 4 proc. w porównaniu z 2015 rokiem. Polski eksport wzrósł nieznacznie (o ok. 1 proc.), turecki zaś o ok. 8 proc. (dane za Polsko-Turecką Izbą Gospodarczą). Do Turcji sprzedajemy przede wszystkim silniki spalinowe, samochody osobowe, części zamienne i zespoły urządzeń nadawczych czy samochody ciężarowe. Importujemy ubrania, warzywa i owoce.

Istotną rolę w tureckim eksporcie pełni Antalya.

– Podstawą gospodarki Antalyi jest rolnictwo, w szczególności świeże warzywa i owoce. Jesteśmy największym producentem tych produktów w Turcji – to prawie 7 mln ton świeżych owoców i warzyw rocznie. Produkujemy zarówno w warunkach naturalnych, jak i w szklarniach, co daje nam tę przewagę, że oferujemy świeże owoce i warzywa przez cały rok – przekonuje Yusuf Hacisuleyman.

Turcja jest siódmym największym na świecie producentem rolnym i eksporterem. Sektor odpowiada za blisko 20 proc. zatrudnienia w kraju. Jak jednak przekonuje wiceprezes Izby Handlowo-Przemysłowej Antalyi, świeże owoce i warzywa to nie są jedyne atuty regionu. Kolejnym jest turystyka.

– Rekordowa liczba Polaków odwiedziła Antalyę w 2015 roku. Było to około 250 tys. osób, czyli mniej więcej połowa wszystkich odwiedzających Turcję. W zeszłym roku było to nieco ponad 100 tysięcy, ale rezerwacje na ten rok wyglądają bardzo obiecująco. Spodziewamy się o 60 proc. więcej gości z Polski – wskazuje Hacisuleyman.

Obecnie w Antalyi ląduje 20–25 samolotów tygodniowo z Polski. W lipcu i sierpniu ich liczba może zwiększyć się do 35 samolotów tygodniowo. Turcja chce stać się trzecią co do ważności światową destynacją turystyczną. Od 2016 roku wdrażany jest program „Tourism Emergency Action Plan Support Package”, który ma zneutralizować geopolityczną sytuację, która negatywnie wpływa na sektor turystyczny.

– Antalya jest stolicą tureckiej branży turystycznej. Przyjmujemy rocznie ponad 12 mln turystów. Przyroda, morze i wspaniałe zabytki powodują, że jesteśmy numerem jeden. Mogę śmiało powiedzieć, że Antalya jest jednym z najbardziej atrakcyjnych turystycznie rejonów świata – podkreśla wiceprezes Izby Handlowo-Przemysłowej Antalyi.

W ciągu 12 lat w Turcji liczba turystów wzrosła z 12 do ponad 40 mln. Tylko w 2015 roku dochody z sektora turystycznego wyniosły 31,5 mld dolarów. Dane Światowej Rady Turystyki i Podróży wskazują, że w 2015 roku całkowity udział turystyki w PKB Turcji wyniósł 12 proc. i odpowiadał za 8,3 proc. zatrudnienia. W 2016 roku liczba turystów spadła, przede wszystkim ze względu na zagrożenie terrorystyczne. W tym roku sytuacja powoli wraca do normy.

– Poza turystyką interesuje nas także wymiana handlowa między firmami. Polscy przedsiębiorcy mogliby także inwestować w Antalyi. Mamy już pomost w postaci turystyki, czas na inne relacje w obszarze gospodarki – podkreśla wiceprezes Izby Handlowo-Przemysłowej Antalyi. – Mamy tylko dwie firmy z polskim kapitałem zarejestrowane w Antalyi, chcielibyśmy tę liczbę zwiększyć. Umowa podpisana z Warszawską Izbą Gospodarczą ma ułatwić współpracę inwestycyjną.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

Finanse

Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

Transport

Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.