Newsy

IMM: Media tradycyjne coraz częściej czerpią informacje z mediów społecznościowych: Twittera, Facebooka i YouTube'a

2014-08-12  |  06:40
Mówi:Paweł Sanowski
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Instytut Monitorowania Mediów
  • MP4
  • Media tradycyjne, jak prasa, radio i telewizja, coraz częściej szukają tematów w mediach społecznościowych, przede wszystkim na Twitterze i Facebooku, a także w serwisie YouTube. W ciągu dwóch lat cytowanie wszystkich kanałów społecznościowych wzrosło trzykrotnie, z 400 do 1200 miesięcznie.

    Prasa, radio i TV zwiększyły częstotliwość cytowania informacji ze wszystkich kanałów społecznościowych – w czerwcu br. pojawiło się aż 1 287 cytatów, rok wcześniej było ich dwa razy mniej. W ciągu dwóch ostatnich lat cytowalność wzrosła trzykrotnie – wynika z raportu Instytutu Monitorowania Mediów „Cytowania z social media w mediach tradycyjnych”.

    IMM zestawił wyniki omawianego raportu z raportem „Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce” z ostatnich 2 lat. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, które social media są najbardziej opiniotwórcze oraz czy znalazły miejsce w głównym rankingu. Okazało się, że Twitter i Facebook są tuż za „Gazetą Wyborczą”, „Rzeczpospolitą” i „Wprost” najczęściej cytowanymi przez inne media źródłami w Polsce.

    Instytut Monitorowania Mediów od ponad 10 lat opracowuje raport „Najbardziej opiniotwórcze media”. W ciągu dwóch lat Twitter i Facebook przebojem wdarły się do tego rankingu i osiągnęły wielki sukces – uplasowały się tuż po „Gazecie Wyborczej”, „Rzeczpospolitej” i „Wprost”. Gdyby nie ostatnia afera tygodnika „Wprost", to byłyby na trzecim i czwartym miejscu – mówi Paweł Sanowski, prezes zarządu Instytutu Monitorowania Mediów agencji informacyjnej Newseria Biznes.

    Na Twittera i Facebooka powoływano się w tradycyjnych mediach odpowiednio 10 tys. i 9,6 tys. razy. „Wprost” miał 10 tys. cytowań, a liderzy rankingu, czyli „Rzeczpospolita” i „Gazeta Wyborcza”, pojawili się w innych mediach odpowiednio 16 tys. i 14,6 tys. razy.

    Z Twittera pochodzi 47 proc. cytowanych przez media informacji, z Facebooka 46 proc., natomiast z YouTube'a 6 proc. Jak podkreśla prezes zarządu IMM, można z tych danych wciągnąć wniosek, że pozostałe media społecznościowe w polskiej sferze mediów tradycyjnych nie istnieją (zaledwie 1 proc. cytowań).

    Poszczególne media tradycyjne mają swoje upodobania co do social mediów. Paweł Sanowski wskazuje, że prasa drukowana powołuje się chętniej na treści z Facebooka – stąd zaczerpnięto 60 proc. wszystkich cytowań z social mediów. Najczęściej cytują „Super Express” i „Gazeta Wyborcza” (260 i 250 powołań).

    Radio czerpie z Twittera, a telewizja zarówno z Twittera, jak i z YouTube’a – podkreśla Sanowski. – To wynika z charakteru tych mediów. Wiadomo, że prasa opisuje zjawiska, a radio generuje newsy. Newsy są głównie podawane w Twitterze, bo to jest szybka komunikacja, stosowana często po to, żeby podać newsa.

    Informacje z Twittera stanowią 75 proc. cytowań z mediów społecznościowych w radiu. Najczęściej pojawiają się one w Radiu TOK FM (ok. 500 powołań) i Radiu Zet (ok. 340 powołań). W stacjach telewizyjnych udział Twittera w cytowaniach z social media wynosi 70 proc. Często korzystają one również z serwisu YouTube w TV jest on cytowany trzy razy częściej niż w prasie oraz siedem razy częściej niż w  radiu.

    Można zaobserwować ciekawe zjawisko, kto sobie upodobał poszczególne media społecznościowe – zwraca uwagę Paweł Sanowski. – Przykładowo politycy królują na Twitterze, natomiast celebryci wolą używać Facebooka. I to stąd można czerpać treści dotyczące ich życia czy treści dotyczące sportu i życia sportowców.

    Media społecznościowe to źródło szybkich, łatwo dostępnych i przede wszystkim bezpłatnych informacji. Jak podkreślono w raporcie IMM, mogą one być szansą dla tradycyjnych mediów (np. szybki dostęp do ważnych, bieżących informacji), ale też zagrożeniem (np. spłycenie przepływu informacji czy ryzyko wykorzystania fałszywych doniesień).

    Do pobrania

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

    Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

    Transport

    Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

    Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

    Transport

    Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

    Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.