Newsy

IMM: W I półroczu najwięcej na reklamę wydały koncerny farmaceutyczne. Duży budżet nie zawsze przekłada się na oczekiwane skutki

2014-10-13  |  06:30
Mówi:Paweł Sanowski
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Instytut Monitorowania Mediów
  • MP4
  • Firmy farmaceutyczne, branża spożywcza i sieci handlowe wydały najwięcej na reklamę w mediach tradycyjnych w I półroczu 2014 r. Każdy z tych sektorów przeznaczył na promocję ponad 1 mld zł. Wielki budżet kampanii reklamowej jednak nie zawsze przekładał się na oczekiwany skutek. Tańsze, ale dobrze dobrane narzędzia pozwalają na osiągnięcie podobnej liczby wzmianek nawet bez tradycyjnych reklam.

    Rynek reklamy w mediach tradycyjnych w Polsce w I półroczu 2014 r. był stabilny. Wydatki reklamowe marketerów według cenników wyniosły 5,8 mld zł w telewizji, 1,75 mld zł w radiu i 1,7 mld zł w prasie. Najwięcej według cenników trafiło do Polsatu, w którym spółki wykupiły reklamy za 1,3 mld zł.

    Najwięcej przeznaczono na promocję farmaceutyków i w tej kategorii liderem wydatków była polska firma Aflofarm. Na promocję w mediach wydała ona w I półroczu br. około 500 mln zł.

    Aflofarm promował głównie farmaceutyki wspomagające proces rzucania palenia oraz suplementy diety. Poza farmaceutykami najwięcej na reklamę wydały branża spożywcza oraz sieci handlowe – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Paweł Sanowski, prezes zarządu Instytutu Monitorowania Mediów.

    Pozostali najwięksi reklamodawcy wydali znacznie mniej niż Aflofarm. Drugi w rankingu Orange przeznaczył na promocję ok. 210 mln zł, a Lidl  ok. 190 mln zł.

    IMM przeanalizował także to, jakie efekty w mediach społecznościowych mają kampanie reklamowe, a jakie efekty można uzyskać, prowadząc działań public relations bez wspomagania reklamą. Badania pokazały, że duży budżet nie zawsze przekłada się na oczekiwane skutki. Najważniejsze, jak podkreśla Sanowski, jest odpowiednie dobranie metod do celu kampanii. Jako przykład porównania działań PR i reklamowych wskazuje kampanie sieci sklepów Biedronka, marki Play oraz akcję społeczną „Język polski jest ą ę“ przeprowadzona przez agencję Ogilvy & Mather pod patronatem Rady Języka Polskiego. Wszystkie kampanie miały swoją premierę na początku 2013 roku.

    Kampania Biedronki z udziałem Daniela Olbrychskiego wygenerowała w miesiąc po premierze ok. 200 wzmianek w internecie, w tym w social media. Podobnymi efektami w tym samym przedziale czasowym pochwalić się może kampania reklamowa Play, pomimo udziału kilku znanych celebrytów – wylicza Paweł Sanowski.

    Prezes IMM podkreśla, że na tym tle świetne wyniki wygenerowała akcja „Język polski jest ą ę“ wykorzystująca wyłącznie działania public relations.

    Ponad 230 wzmianek i informacji na temat samej akcji w internecie w miesiąc po premierze kampanii. Z tą różnicą, że kampanie Biedronki i Play kosztowały po ok. 12-13 mln zł, a akcja społeczna zamknęła się w budżecie 10 tys. zł. – dodaje Sanowski. – Oczywiście nie można bezpośrednio porównywać akcji reklamowej, bo ona jeszcze miała inne cele do osiągnięcia, z akcją czysto PR, jaką była akcja „Język polski jest ą ę”. Istotne jest jednak to, że należy dobierać takie narzędzia komunikacji marketingowej, które są adekwatne do osiąganego celu.

    Do pobrania

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Forum Sektora Kosmicznego 4 czerwca 2024

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    IT i technologie

    Polskie samorządy chcą wdrażać rozwiązania z użyciem sztucznej inteligencji. Wyzwaniem jest brak świadomości, jak zacząć i gdzie można ją zastosować

    Robotyzacja i sztuczna inteligencja w biznesie zapoczątkowały już nowy etap rewolucji technologicznej, która nie ominie też sektora publicznego i samorządowego. Jej wdrożenie w urzędach może przynieść duże korzyści m.in. w postaci skrócenia czasu obsługi mieszkańców i odciążenia pracowników administracji, którzy będą w stanie poświęcić więcej czasu na bardziej wymagające zadania. Samorządy są mocno zainteresowane takimi rozwiązaniami, ale barierą wciąż pozostaje m.in. brak świadomości i wiedzy, jak rozpocząć proces ich wdrażania. – Drugą barierą jest strach przed tym, czy roboty zastąpią pracowników, którzy zostaną zwolnieni – podkreśla Tomasz Tybor, dyrektor ds. inteligentnej automatyzacji w Betacom.

    Konsument

    Organizacje społeczne przestrzegają przed wycofywaniem się z Zielonego Ładu. Koszty poniesie i rolnictwo, i całe społeczeństwo

    W ubiegłym tygodniu 140 organizacji społecznych z całej Europy, również z Polski, wystosowało apel do unijnych instytucji przestrzegający przed skutkami odchodzenia od Zielonego Ładu. W ostatnich miesiącach Komisja Europejska zaczęła łagodzić niektóre wymogi, do czego przyczyniły się protesty rolników w krajach członkowskich. – Zielony Ład to nie tylko jest kwestia rolnictwa, ale sprawa nas wszystkich – przekonują ekolodzy. W ich opinii, jeśli nie zostaną podjęte konkretne działania, koszty zaniechań i zmiany klimatu zapłacą wszyscy – zarówno rolnicy, jak i społeczeństwo.

    Transport

    Polska walczy o utrzymanie pozycji hubu logistycznego w Europie. Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w infrastrukturę transportową

    Polska stała się już hubem logistyczno-transportowym w środkowej części Europy. Mamy  też dominującą pozycję w tranzycie Wschód – Zachód. Aby utrzymać tę pozycję, konieczne są jednak kolejne inwestycje. Będzie miało to kluczowe znaczenie już po zakończeniu wojny w Ukrainie. Zamknięcie tego etapu wojny i odbudowy Ukrainy, przy dofinansowaniu infrastruktury w Polsce, to duża szansa, aby nasz transport mógł faktycznie się stać pewnym ogniwem łączącym Zachód z Ukrainą – ocenia Przemysław Sekieta, dyrektor Działu Handlowego w Grupie SKAT.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.