Newsy

Partnerzy prywatni mogą wesprzeć samorządy w pozyskiwaniu funduszy europejskich. Projekty PPP będą zyskiwać na popularności

2015-02-25  |  06:20

W nowej perspektywie UE projekty w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego będą bardziej popularne. Dotychczas środki unijne raczej wypierały rozwiązania w ramach PPP, bo samorządy wolały realizować projekty wyłącznie we własnym zakresie. W nowym okresie programowania dokumentacje programów operacyjnych zezwalają na zaproszenie partnera prywatnego do realizacji. Udział biznesu gwarantuje wsparcie w planowaniu rozwiązań zaawansowanych technologicznie.

Fundusze europejskie są konkurencją dla partnerstwa publiczno-prywatnego – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Barbara Koszułap, członek zarządu specjalizującej się w budowie i eksploatacji instalacji związanych z ochroną środowiska oraz zagospodarowywaniem odpadów i surowców Eneris Polska. – Powodują, że samorządy wolą same realizować projekty i angażować swoje zasoby, które niekoniecznie są adekwatne do potrzeb związanych z prowadzeniem projektu oraz rozwiązań technologicznych.

Dziś do realizacji projektów w ramach PPP zniechęcają partnerów długotrwałe procedury. Jednostka samorządowa musi bowiem wybrać partnera prywatnego w procesie zamówienia publicznego.

To wszystko trwa wiele miesięcy – przekonuje Barbara Koszułap. – W gruncie rzeczy w wielu przepadkach zniechęca to samorządy do szybkiej realizacji inwestycji. Pytanie, jak jesteśmy w stanie ten proces skrócić, by uczynić go bardziej efektywnym, a jednocześnie zapewnić konkurencyjność podmiotów, które w nim aplikują. Myślę, że to jest punkt wyjścia dla usprawnienia rozwoju PPP w naszym kraju.

Zdaniem Barbary Koszułap usprawnienie procedur w ramach PPP spowoduje, że samorządy chętniej i częściej będą sięgać po ten sposób realizacji inwestycji. To z kolei powinno zaowocować zwiększeniem ich liczby i wyboru, jaki mają chętne do ich realizacji firmy. Wówczas zmniejszy się też prawdopodobieństwo odwołań od decyzji przetargowych.

– W sytuacji, kiedy samorządy będą przekonane, że ten instrument działa, przysparza im korzyści, nie tylko te wymierne, ograniczające ilość wydatków, ale również korzyści związanych z wdrożeniem naprawdę nowoczesnych technologii i dysponowanie zasobami na naprawdę najwyższym poziomie, wówczas z pewnością ten proces się przyspieszy, bo tego typu przetargów na partnerstwo publiczno-prywatne będzie dużo, dużo więcej – przekonuje członek zarządu Eneris Polska. – Więcej podmiotów będzie miało okazję na to, żeby startować w tych przetargach i nie będzie takiej ciągłej batalii o ten jeden przetarg, który objawia się skali całego kraju i do niego aplikują wszyscy i potem w procesie procedur odwoławczych ciągle chcą ten przetarg wygrać.

W ostatnim czasie powstało wiele platform wymiany informacji i dyskusji dotyczących PPP. W rozwój partnerstwa bardzo zaangażowane są resorty środowiska, gospodarki oraz infrastruktury i rozwoju, które chciałyby rozwinąć ten instrument finansowania inwestycji. Resort gospodarki pracuje nad założeniami do nowelizacji ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym, która ma usunąć pewne bariery prawne.

Natomiast bardzo trudno powiedzieć czy rzeczywiście pozwoli skrócić czasochłonność tego procesu – zastrzega Barbara Koszułap. – Na pewno kryterium sprzyjającym rozwojowi PPP z punktu widzenia przedsiębiorstw byłaby większa odwaga i otwartość ze strony samorządów. Kiedy będą one przekonane, że ten instrument działa, przysparza korzyści, nie tylko wymierne, ograniczających wydatki, lecz  także te związane z wdrożeniem nowoczesnych technologii i dysponowaniem zasobami na najwyższym poziomie, wówczas proces ten z pewnością byłby szybszy, bo przetargów na PPP byłoby dużo więcej.

W opinii władz rynek projektów PPP rozwija się niewystarczająco szybko. Około 60 inwestycji samorządowych jest prowadzonych w ten sposób. Zmiany mają zachęcić samorządy do PPP, bo ma być ono coraz ważniejsze również przy projektach współfinansowanych przez Unię Europejską. Duży nacisk na PPP kładzie też Unia Europejska, która w rozporządzeniu ogólnym dotyczącym perspektywy finansowej 2014-2020 po raz pierwszy wyszczególniła rozdział poświęcony tego typu projektom.

Tego typu finansowanie może być stosowane przy bardzo różnych inwestycjach: od gospodarki odpadami (tu szczególnie cenne jest wsparcie z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko), przez infrastrukturę drogową i energetyczną, po budowę szpitali.

Jest pytanie, jak samorządy połączą sytuację, w której chciałyby inwestować w nowoczesne technologie, wymagające wiedzy nie tylko w zakresie budowy, lecz także eksploatacji, z apetytem na środki dotacyjne – mówi przedstawicielka Eneris Polska. – Jeżeli będą w stanie rzeczywiście przygotować dobrze procedurę zamówienia publicznego w postaci wyboru partnera prywatnego, wówczas wygrają, bo będą mogły zarówno pozyskać partnera prywatnego do skomplikowanych rozwiązań technologicznych, jak i pozyskać dotacje na to, żeby koszt wprowadzenia tych rozwiązań był jak najniższy.

Obecnie zagadnienia związane z PPP reguluje ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym z 19 grudnia 2008 roku, która zastąpiła stare prawo z 2005 roku. Według raportu o PPP przygotowanego przez Centrum PPP w pierwszym roku obowiązywania nowych regulacji ukazało się 41 ogłoszeń dotyczących wyboru partnera prywatnego, a rok później – 62. W latach 2009-2012 rzeczywiście (po uwzględnieniu ponawiania niektórych ogłoszeń) ogłoszono 176 tego rodzaju postępowań.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.