Mówi: | Andrzej Malinowski |
Funkcja: | prezydent |
Firma: | Pracodawcy RP |
Prawie 4 mln gospodarstw domowych w Polsce zyska dostęp do szybkiego internetu. Będzie on także tańszy
Z ponad półrocznym opóźnieniem ruszy w Polsce proces rozdysponowania częstotliwości 800 MHz, które idealnie nadają się do rozwoju szybkiego internetu LTE. Dzięki wydanej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej decyzji o rozpisaniu aukcji na rynku przybędzie podmiotów uczestniczących w rozwoju usługi. Konkurencja sprawi, że powinno być taniej, a szybki internet dotrze do niemal wszystkich Polaków.
– Aukcja przyczyni się do tego, że będziemy mieli więcej podmiotów, które będą mogły uczestniczyć w całym procesie. Doprowadzi to do większej konkurencji, czyli wpłynie na jakość usług i ich cenę – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP. – Decyzja UKE jest ze wszech miar korzystna dla mobilnej telefonii i mobilnego internetu. Rozwiązanie to będzie propozycją dla tej grupy społecznej, która do dzisiaj jest z tego wykluczona z tych usług.
Urząd Komunikacji Elektronicznej rozpisał aukcję na rezerwację pięciu bloków częstotliwości w paśmie 800 MHz w piątek. To drugie podejście do tego procesu. Na początku tego roku pierwsza aukcja została odwołana. Częstotliwości z tego pasma wchodzą w skład tzw. dywidendy cyfrowej, czyli zakresów zwolnionych po przejściu z nadawania telewizji w formie analogowej do cyfrowej. W Polsce częstotliwości 800 MHz wykorzystywało wojsko.
Jak podkreśla Malinowski, pasmo to jest bardzo istotne dla rozwoju internetu mobilnego w najszybszej technologii LTE. Ponadto warto zwrócić uwagę, że wykorzystanie tych częstotliwości wymaga relatywnie mniejszych nakładów inwestycyjnych, ponieważ stacje bazowe mogą znajdować się w większej odległości od siebie. Jak podkreśla Malinowski, skorzystają z tego przede wszystkim mieszkańcy gmin, w których obecnie brakuje zasięgu szybkiego internetu mobilnego.
– Według naszych obliczeń to grupa ok. 3,7 mln gospodarstw domowych, które są obecnie białymi plamami na naszej mapie – mówi Malinowski. – Gdyby aukcja zgodnie z planami nastąpiła na początku lutego tego roku, to pewnie mielibyśmy już decyzję i pierwsze inwestycje. Bardzo dobrze, że wreszcie minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki podjął decyzję, by ten proces przyspieszyć.
Zgodnie z wymogami UKE zwycięskie firmy będą miały obowiązek zainwestować w pokrycie sieci w gminach, w których obecnie zasięg szybkiego internetu jest poniżej 80 proc. W ciągu dwóch lat pokrycie ma tam wzrosnąć do 83-89 proc. UKE ocenia, że skorzysta na tym ponad 1200 gmin z 9 mln mieszkańców.
Aukcja rozpisana przez UKE dotyczy łącznie 25 MHz w paśmie 800 MHz. Zakres jest podzielony na pięć rezerwacji po 5 MHz. Jeden przedsiębiorca może zakupić maksymalnie dwie rezerwacje, a przy współpracy dwóch podmiotów ich maksymalna rezerwacja może wynosić 15 MHz. UKE dopuszcza jednak, że na współpracę zdecydują się wszyscy zwycięzcy aukcji. Wtedy ograniczenia dotyczące maksymalnej rezerwacji pasma nie będą obowiązywać. W aukcji na sprzedaż jest również 14 rezerwacji z pasma 2600 MHz.
Czytaj także
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-05-07: Stworzenie cyfrowego bliźniaka Ziemi coraz bliżej. Pomoże precyzyjniej przewidywać klęski żywiołowe
- 2024-03-22: Polskie firmy poniżej unijnej średniej pod względem cyfryzacji. Większość nie korzysta z chmury, elektronicznej wymiany informacji czy sztucznej inteligencji
- 2024-03-13: K. Gawkowski: Cyfryzacja powinna być głównym tematem polskiej prezydencji w UE. Chcemy być liderem cyfrowych przemian
- 2024-02-21: Anonimowość w internecie motywowana jest nie tylko chęcią trollowania. Dla niektórych to bezpieczna przestrzeń do wyrażenia siebie
- 2024-03-01: Agenci sztucznej inteligencji pomogą osobom z niepełnosprawnościami korzystać z internetu. Zastosowanie rozwiązania może być jednak dużo szersze
- 2024-02-22: Rozwój technologii nie idzie w parze ze świadomością użytkowników i regulacjami prawnymi. To zagrożenie dla ochrony danych osobowych
- 2024-01-23: Małe i średnie firmy mogą dostać unijne dofinansowanie do ochrony własności intelektualnej. Polscy przedsiębiorcy wśród najbardziej zainteresowanych tym wsparciem w UE
- 2023-12-13: Budowanie systemu łączności dla polskiej energetyki na ostatniej prostej. LTE450 wystartuje w przyszłym roku
- 2023-12-20: Konsumenci kupują w internecie coraz bardziej odpowiedzialnie. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę, że zwroty są nieekologiczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.