Newsy

Instytut Jagielloński: wydobycie miedzi z niektórych złóż stanie się nieopłacalne

2012-02-28  |  06:30
Mówi:Dominik Smyrgala
Funkcja:Ekspert
Firma:Instytut Jagielloński
  • MP4

    Dziś w Sejmie debata na temat podatku od niektórych kopalin. Rząd chce opodatkować wydobycie m.in. srebra i miedzi. Eksperci podkreślają, że to podatek, który obciąży jeden podmiot, czyli KGHM. W dodatku będzie nieproporcjonalny do kosztów wydobycia.

    Chociaż projekt ustawy dotyczy wydobycia niektórych kopalin, w pierwszym artykule jest wprost określone, że chodzi o miedź i srebro.

     - W praktyce oznacza to, że dotyczy tylko jednego rodzaju kopalnictwa, które w Polsce jest zdominowane przez jedną firmę, czyli KGHM Polska Miedź. Nektórzy uważają, że jest to podatek od zysków tej firmy - mówi Dominik Smyrgała, ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

    Gdyby podatek wszedł w życie 1 marca – jak pierwotnie planowało Ministerstwo Finansów – tegoroczne wpływy do budżetu sięgnęłyby 1,8 mld zł. Zdaniem ekspertów Instytutu Jagiellońskiego taki wydatek może znacznie ograniczyć możliwości inwestycyjne KGHM, czyli jego ekspansję zagraniczną i poszukiwania nowych złóż. 

     - Przy bardzo niskich cenach oraz przy bardzo wysokich cenach miedzi podatek jest bardzo wysoki i powoduje, że ta działalność bardzo ogranicza zyski spółki, przez co może mieć ona problemy z inwestowaniem. Tak jak teraz finalizuje zakup spółki kanadyjskiej Quadra, to te pieniądze na inwestycje i ekspansję będą mniejsze - prognozuje Dominik Smyrgała.

    Eksperci jednocześnie zaznaczają, że nie sam podatek jest problemem, ale sposób jego obliczania. Opodatkowanie należących do państwa złóż jest normalnym zjawiskiem na całym świecie.

     - Sam podatek od kopalni to jest normalna światowa tendencja, bo kopalnie są zgodnie z prawem własnością państwa. Natomiast jest kwestia tego, żeby zachować proporcję w tym wszystkim - uważa Smyrgała.

    Wysokość podatku będzie uzależniona od światowych cen surowca, kursu dolara oraz wolumenu wydobycia miedzi. Wadą tego rozwiązania jest to, że nie uwzględnia się kosztów wydobycia z danego złoża oraz jakości surowca. W efekcie wydobycie z najbardziej kosztownym złóż może stać sie nieopłacalne. Według IJ stawka podatku w proponowanej przez rząd formule będzie często rosła szybciej niż przychody spółki.

     - Najważniejszym problemem jest to, że KGHM, jeśli chodzi o produkcję miedzi w Polsce jest producentem wysokokosztowym. Produkcja jest dość droga, przy czym różni się w zależności od złoża. Ten podatek nie różnicuje złóż, on dotyka je w tych samych proporcjach, więc to wydobycie prawie nie będzie opłacalne albo bardzo mało opłacalne - mówi ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

    Eksperci podkreślają, że potrzebna jest kontynuacja prac nad sposobem obliczania podatku.

     - My myśleliśmy o takich rzeczach, jak uznanie tego podatku za koszt uzyskania przychodu, czyli żeby CIT był niższy. Myśleliśmy o wymyśleniu kwoty wolnej od podatku ze względu na to, że KGHM jest wysokokosztowym producentem. Gdyby wystąpił kryzys gospodarczy i cena miedzi bardzo by spadła, taki podatek może okazać się bardzo dotkliwy dla spółki. Myśleliśmy o uwzględnieniu kosztu produkcji, najlepiej indeksowanego o inflację w wyliczaniu tej wysokości - proponuje Dominik Smyrgała.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne

    Po długich i burzliwych pracach Parlament Europejski przyjął ostatecznie pod koniec kwietnia br. rozporządzenie PPWR w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych. Oczekuje się, że nowe przepisy wejdą w życie w 2026 roku i będą stanowić rewolucję nie tylko dla konsumentów, ale przede wszystkim dla przemysłu, który będzie musiał położyć dużo większy nacisk na ekoprojektowanie i wziąć odpowiedzialność za odpady powstające z wytwarzanych produktów. Część firm już zaczęła wprowadzać w tym zakresie zmiany na własną rękę, m.in. eliminując odpady z tworzyw sztucznych.

    Infrastruktura

    Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci

    W 12 największych polskich metropoliach mieszka 16 mln Polaków, a każdego dnia z przedmieść do centrów dojeżdża do pracy i szkoły od 50 tys. do nawet 300 tys. ludzi – wynika z raportu Play. To duże wyzwanie dla infrastruktury miast, również telekomunikacyjnej, bo zużycie danych dynamicznie rośnie. W sieci Play wzrost ten już dwukrotnie przekroczył gwałtowny skok z okresu pandemii COVID-19. Dostęp do szybkiego internetu mobilnego i stacjonarnego jest obecnie kluczowy dla miast, a do tego konieczne są dalsze inwestycje w infrastrukturę sieciową.

    Firma

    Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

    Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.