Newsy

W centrach usług biznesowych pracuje w Polsce ponad 128 tys. osób. Branża chce rozwijać coraz bardziej specjalistyczne usługi

2014-09-23  |  06:25
Mówi:Jolanta Jaworska
Funkcja:wiceprezes zarządu ds. HR i współpracy z władzami
Firma:ABSL
  • MP4
  • Centra usług w Polsce obsługujące klientów zagranicznych chcą specjalizować się w coraz bardziej złożonych projektach, wymagających wysokich kwalifikacji i wiążących się z wysokim ryzykiem biznesowym. Jedną z barier na drodze do rosnącego zaawansowania świadczonych usług są jednak przepisy prawne, np. zakaz sprawdzania przeszłości kryminalnej i kredytowej zatrudnianych pracowników.

    Europa Środkowo-Wschodnia przestała już być postrzegana przez firmy zlecające zewnętrznym podmiotom obsługę poszczególnych procesów jako miejsce do lokowania prac nieskomplikowanych i powtarzalnych.

    –  Proste usługi biznesowe, takie jak podstawowa księgowość, obsługa informatyczna czy logistyka, świadczone są raczej z krajów, które są tańsze – zauważa Jolanta Jaworska, wiceprezes zarządu ABSL (Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych). – Polska nigdy nie będzie w stanie zaoferować cen, jakie oferują niektóre kraje azjatyckie. Do Polski wchodzą więc bardziej zaawansowane usługi z każdego z tych obszarów. Firmom, które działają w branży nowoczesnych usług dla biznesu, obecnie najmocniej zależy na przyciągnięciu najbardziej zaawansowanych usług, szczególnie dla sektora finansowego.

    W ubiegłym roku zainteresowanie ulokowaniem niektórych procesów biznesowych w Polsce wyrażały między innymi wielkie banki inwestycyjne: Bank of America Merrill Lynch, J.P. Morgan oraz Morgan Stanley. Na razie większość operacji prowadzonych w ramach usług wysokiego ryzyka wykonują ich oddziały usytuowane w Luksemburgu, Holandii, Niemczech oraz Szwajcarii.

    Zdaniem Jolanty Jaworskiej zainteresowanie sektora finansowego jest coraz większe. Jednak na przeszkodzie w rozwoju stoją regulacje prawne. Problemem jest m.in. zakaz sprawdzania przeszłości kryminalnej i kredytowej pracowników.

    W przeciwieństwie do wielu krajów Europy Zachodniej sprawdzenie takich informacji nie jest możliwe, ponieważ nasz Kodeks pracy określa zamknięty katalog informacji, o które może prosić pracodawca – informuje Jolanta Jaworska. – Nie zezwala on na przetwarzanie informacji poufnych, przez co skutecznie odstrasza firmy, które mogłyby tworzyć miejsc pracy związane z obsługą zaawansowanych procesów biznesowych. Rzecz bowiem dotyczy naprawdę poważnych operacji, czy na giełdzie, czy w obszarze fuzji i przejęć. Wiąże się z tym dostęp do bardzo wrażliwych informacji finansowych oraz biznesowych, więc sprawdzenie osób mających do nich nie tylko dostęp, lecz także mogących nimi dysponować jest konieczne. Oczywiście ryzyka nigdy nie będziemy w stanie całkowicie wyeliminować. Ale jest to jeden z wymogów, powszechnie uznany w nowoczesnych gospodarkach, który nie może być w żaden sposób pominięty.

    Mimo tego branża nowoczesnych usług dla biznesu nadal dynamicznie rozwija się zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy Zachodniej. Obecnie tylko podmioty z kapitałem zagranicznym zatrudniają w polskich oddziałach ponad 128 tys. osób. Jeśli dodamy do tego dziesiątki tysięcy osób zatrudnionych w polskich centrach usług wspólnych i firmach outsourcingowych, można zakładać, że w usługach dla biznesu pracuje w naszym kraju ponad 200 tys. osób.

    Ta branża nadal ma ogromny potencjał. Ostatnie lata pokazują, że rośniemy ok. 10-20 proc. rocznie – mówi Jaworska. – Do dalszego rozwoju potrzebne nam jest jednak wsparcie rządu i polityków w zakresie regulacji prawnych, które zabezpieczą informacje poufne klientów i będą odpowiadały tym, które obowiązują w Europie Zachodniej. Jeżeli nam się to uda, to są szanse, żebyśmy przyciągnęli do Polski najbardziej zaawansowane usługi biznesowe, czyli np. consulting, doradztwo i analitykę, czy zarządzanie systemami cyberbezpieczeństwa dla najbardziej wymagających klientów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.