Newsy

J. Męcina: wspieranie przedsiębiorczości młodych ludzi pomoże zatrzymać ich w kraju

2016-02-17  |  06:50

Wprawdzie coraz mniej Polaków rozważa wyjazd za granicę do pracy, ale wciąż ponad 1 milion osób jest na to zdecydowanych – wynika z badania Work Service i CEED Institute. Wśród nich dominują ludzie młodzi. Żeby ich zatrzymać, potrzebne jest wsparcie przedsiębiorczości, np. ułatwienia w zakładaniu działalności gospodarczej. Z kolei współpraca między nauką a biznesem w tworzeniu programów badawczych może zachęcić do pozostania w kraju młodych naukowców.

Wspieranie przedsiębiorczości jest najlepszą metodą przeciwdziałania emigracji zarobkowej młodych ludzi. Młody człowiek kończący dobrą uczelnię, z dobrymi pomysłami, jeżeli nie dostanie w kraju oferty pracy, która będzie dla niego satysfakcjonująca, to pomyśli o wyjeździe za granicę – przekonuje agencję informacyjna Newseria Biznes Jacek Męcina, członek Rady Dialogu Społecznego, doradca Konfederacji Lewiatan. – Dzięki środkom z programu „Wsparcie w starcie” i pożyczce na podjęcie działalności gospodarczej prawie 3 tys. młodych ludzi ze szkół politechnicznych, a także np. z wydziałów stomatologicznych zamiast wybrać karierę za granicą zostanie w kraju.

Program „Wsparcie w starcie” adresowany jest do absolwentów szkół średnich oraz wyższych I, II stopnia i jednolitych studiów magisterskich w okresie 48 miesięcy od dnia daty ukończenia szkoły (otrzymania dyplomu). Podstawowym elementem programu jest udzielenie nisko oprocentowanej pożyczki na wydatki związane z uruchomieniem działalności gospodarczej (podstawowa) oraz zatrudnienie osoby bezrobotnej (uzupełniająca).

Resort pracy chce także zachęcać pracodawców i przedsiębiorców do zatrudniania młodych ludzi. Od tego roku mogą się oni ubiegać o refundację części kosztów poniesionych na zatrudnienie bezrobotnych do 30 roku życia (wynagrodzenia, nagrody, składki na ubezpieczenia społeczne). Ministerstwo ocenia, że dzięki temu w latach 2016–2018 powstanie 100 tys. nowych miejsc pracy (w tym roku – 30 tysięcy).

Kolejnym mechanizmem, który może przeciwdziałać emigracji młodych ludzi, zdaniem Jacka Męciny jest rozwijanie programów badawczych na polskich uczelniach, najlepiej przy współudziale biznesu. Dzięki temu w kraju pojawią się nowe możliwości dla młodych zdolnych naukowców.

Na tym polu jest ogromna konkurencja. Wielu młodych, zdolnych ludzi ma do wyboru podjęcie zatrudnienia w polskiej jednostce badawczo-rozwojowej albo np. w Instytucie Maxa Plancka za siedem razy więcej pieniędzy – zauważa Jacek Męcina. – Tylko wskazanie perspektyw i przestrzeni do tego, żeby rozwijać się naukowo może dać rezultaty. Do tego musimy powiązać naukę z biznesem, bo tylko wówczas zyskamy pewność, że nie mamy do czynienia z jedną edycją badań, tylko że stale będą one służyć gospodarce.

W dłuższej perspektywie, jak przyznaje Jacek Męcina, konieczna jest także poprawa jakości polityki rodzinnej. Chodzi nie tylko o wsparcie finansowe, lecz także o rozwój usług publicznych, rozbudowę żłobków, przedszkoli i szkół czy podnoszenie standardów opieki zdrowotnej.

To wszystko składa się na przestrzeń tworzącą warunki do tego, aby żyć i rozwijać się tutaj, a nie szukać szczęścia za granicą – twierdzi Jacek Męcina. – Mam nadzieję, że dobre wyniki gospodarcze i utrzymanie pozytywnej koniunktury w latach 2016–2017 zachęci młodych ludzi do tego, aby wiązać swoją przyszłość z krajem.

W realizacji programu przeciwdziałania emigracji młodych ludzi – zdaniem Jacka Męciny – istotne są jednak ciągłość oraz konsekwencja.

Najgorszą rzeczą, którą można zrobić, jest pokazanie, że robimy rewolucję, odchodzimy od jednych działań i idziemy w kierunku następnych – tłumaczy były wiceminister pracy.

Jak wynika z ubiegłorocznej edycji badania „Migracje zarobkowe Polaków” firmy Work Service oraz CEED Institute, w połowie 2015 roku wyjazd do pracy w perspektywie najbliższych dwunastu miesięcy rozważało 14,7 proc. Polaków, o 6 proc. mniej niż w styczniu 2015 roku. Mimo to nadal ponad milion jest zdecydowanych na emigrację, a 27 proc. chce wyjechać na stałe. W największym stopniu zainteresowani emigracją nadal są wciąż młodzi ludzie (poniżej 35 roku życia). W tej grupie co druga osoba rozważa taki wyjazd.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.