Mówi: | Janusz Piechociński |
Funkcja: | wicepremier, minister gospodarki |
Janusz Piechociński chce jak najszybciej zwołania polsko-ukraińskiego forum gospodarczego
Polski resort gospodarki chce jak najszybciej uzgodnić ze stroną ukraińską nowy termin spotkania polskich i ukraińskich przedsiębiorców – deklaruje minister gospodarki Janusz Piechociński. Wicepremier odwołał swój wyjazd do Lwowa na zaplanowane na miniony poniedziałek forum. Powód to polityczne napięcie na Ukrainie i trwające w Kijowie i Lwowie prounijne demonstracje. Jednocześnie Ministerstwo Gospodarki podkreśla, że Warszawie zależy na dobrych relacjach z ukraińskim biznesem, zwłaszcza, że polski eksport do tego kraju dynamicznie rośnie.
W polsko-ukraińskim forum gospodarczym mieli wziąć udział prezydenci Bronisław Komorowski i Wiktor Janukowycz. Mieli oni też otworzyć przejście graniczne Budomierz-Hruszew. Bronisław Komorowski chciał porozmawiać z ukraińskim partnerem o decyzji zawieszenia przygotowań do stowarzyszenia z Unią Europejską. Spotkanie nie doszło jednak do skutku, bo prezydent Ukrainy odwołał swój przyjazd. Forum zostało odwołane. Strona polska nie rezygnuje jednak z rozmów z sąsiadem.
– Kurs Ukrainy na Zachód, podnoszenie standardów, choćby wydolności sądów, transparentności w relacjach między przedsiębiorcami, służy polskiej przedsiębiorczości, więc teraz każde zachwianie, zakłócenie tych zasad może wywołać niepokojące napięcia, stąd moja determinacja, żeby bardzo szybko uzgodnić z wicepremierem Ukrainy spotkanie w ramach zaległego forum – deklaruje wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński.
Ukraina zrezygnowała z podpisania umowy stowarzyszeniowej na tydzień przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Jako powód władze w Kijowie podały trudną sytuację gospodarczą i brak rekompensaty dla Ukrainy, która po stowarzyszeniu musiałaby wprowadzić bariery w handlu z Rosją.
Argumentem strony polskiej jest przede wszystkim szansa na rozwój gospodarczy. Dlatego politycy nie zamierzają zrywać rozmów z ukraińskimi partnerami.
– Im więcej będzie dobrych relacji biznesowych i gospodarczych z Ukrainą, tym wyraźniejsze potwierdzenie, że warto być w naszym systemie wartości i warto patrzeć, co w polskiej gospodarce w ostatnich 25 latach pozytywnego się wydarzyło – podkreśla Janusz Piechociński.
Jak podkreśla, również Polsce współpraca z Ukrainą już przynosi wymierne gospodarcze efekty.
– Trzeba cieszyć się, że przepustowość granicy polsko-ukraińskiej wzrosła o 10 proc.: do 3 tys. samochodów na dobę i do 8 tys. ludzi więcej. To jest ważne dla Podkarpacia i dla okręgu lwowskiego, szczególnie ważne dla powiatu lubaczowskiego – wymienia Janusz Piechociński. – Otwarta granica zewnętrzna jest potrzebna nie tylko dla dobrej wymiany i sąsiedzkich dobrych relacji ludzi, studentów, naukowców, turystów, ale przede wszystkim potrzebna gospodarce.
Czytaj także
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-03-22: Polskie firmy poniżej unijnej średniej pod względem cyfryzacji. Większość nie korzysta z chmury, elektronicznej wymiany informacji czy sztucznej inteligencji
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
- 2024-03-15: Na blokadzie przejść towarowych z Ukrainą Polska może stracić więcej niż nasz wschodni sąsiad. Rolnicy potrzebują pomocy ze strony rządu i unijnych instytucji
- 2024-03-28: Poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne. Bardziej kontrowersyjna jest kwestia jej wejścia do NATO
- 2024-03-04: Polska odstaje od innych państw UE w leczeniu raka prostaty. Od kwietnia br. z programu lekowego mogą wypaść kolejne nowoczesne terapie [DEPESZA]
- 2024-03-06: Pacjenci i lekarze apelują o Narodowy Plan dla Chorób Rzadkich. Aktualizacja strategii ma być gotowa w II kwartale
- 2024-04-23: Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
- 2024-04-02: Dolegliwości pracowników są powiązane z ich stylem życia. Coraz więcej osób korzysta ze zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok
Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.
Problemy społeczne
Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
Do Polski cały czas napływają kolejni uchodźcy z Ukrainy, a ci, którzy są u nas już ponad dwa lata, nadal potrzebują wsparcia – oceniają eksperci IOM Poland i UNHCR. Szacuje się, że ok. 200 tys. osób nadal mieszka w miejscach zakwaterowania zbiorowego. To często osoby starsze i z niepełnosprawnościami, którym trudno się usamodzielnić. Uchodźcy nadal potrzebują wsparcia związanego ze znalezieniem zatrudnienia, dostępu dzieci do edukacji czy nauki języka polskiego. Eksperci podkreślają, że integracja ekonomiczna Ukraińców to duża korzyść dla polskiej gospodarki. Tylko w 2023 roku udział pracowników z Ukrainy przełożył się na ok. 1 proc. krajowego PKB.
Konsument
Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.