Newsy

K. Skowroński: Media publiczne potrzebują skoku jakościowego. Potrzebne są większe wpływy z abonamentu

2016-10-14  |  06:35

Jeśli media publiczne nie wykonają skoku jakościowego, zginą – przekonuje Krzysztof Skowroński, prezes Radia Wnet i Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Jego zdaniem ten skok jest możliwy tylko przy zwiększeniu wpływów z abonamentu radiowo-telewizyjnego. To też pozwoli mediom uniezależnić się od reklamodawców. Telewizja publiczna w Polsce, w przeciwieństwie do większości europejskich nadawców, utrzymuje się przede wszystkim z działalności komercyjnej.

Media publiczne, jeżeli dostaną wiatr w żagle, a tym są pieniądze z abonamentu, jeżeli pójdą w jakość i w wypełnianie misji, mogą bardzo zmienić rynek publiczny. Chcemy wiedzieć, co się dzieje na świecie, jak żyją ludzie i to powinny dać media publiczne w najwyższej jakości – powiedział podczas Warsaw International Media Summit agencji Newseria Biznes Krzysztof Skowroński, prezes Radia Wnet i Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Przychody z abonamentu radiowo-telewizyjnego systematycznie spadają. W 2015 roku wyniosły 750 mln zł, w tym roku – wedle prognoz KRRiT – może to być nieco ponad 660 mln zł, a w 2017 roku 635 mln zł. Na 14,1 mln gospodarstw w Polsce tylko w 6,7 mln właściciele zarejestrowali w przeszłości odbiornik telewizyjny. Z tej liczby blisko połowa podlegała zwolnieniom z płacenia abonamentu.

Z planowanych wpływów abonamentowych najwięcej trafi do TVP – ok. 355 mln zł w tym roku (w przyszłym 310 mln). Z danych KRRiT wynika, że wystarczy to na sfinansowanie 24 proc. kosztów misji spółki (w przyszłym będzie to 13 proc.).

Jeśli to wszystko będzie sensownie poukładane, to media publiczne zwolnią rynek reklamowy. To ważne dla telewizji komercyjnych. Razem z finansowaniem powinniśmy dać oddech ludziom, powiedzieć im, że to telewizja za ich pieniądze, jest w niej miejsce na wszystko – rozrywkę, sport, najlepszą jakościowo informację, ale w zamian nie będziemy katować 12 minutami w godzinie reklam – tłumaczył Krzysztof Skowroński podczas 9. Warsaw International Media Summit..

W ubiegłym roku wpływy TVP z reklam sięgnęły 922 mln zł (przy 902 mln w 2014 roku). W tym roku, wedle szacunków TVP, będzie to 900 mln, a w 2017 roku – 800 mln zł. Jesteśmy jednym z nielicznych krajów europejskich, w których media publiczne utrzymują się przede wszystkim z działalności komercyjnej. W większości europejscy nadawcy utrzymują się z abonamentu i publicznych dotacji.

Nie można całkowicie zrezygnować z reklam, bo to mogłoby oznaczać, że telewizji publicznej nie zależy na oglądalności, a ta jest najważniejsza. Nie wyobrażam sobie prezesa Telewizji Publicznej, który nie będzie chciał, żeby TVP nie była numerem jeden na rynku. Ona musi być liderem, bo ma najwięcej sprzętu, ludzi, największy majątek i doświadczenie – podkreśla prezes SDP.

Kanały telewizji publicznej wciąż łącznie przyciągają najwięcej widzów, ale tylko w II kwartale 2016 roku straciły ponad 220 tys. widzów. Należało do nich 28,7 proc. rynku (przy 31,1 w II kwartale 2015 roku). Spadek wyniósł ogółem 2,4 proc., to znacznie większa strata niż przed rokiem (0,2 proc. kdk.).

Telewizja stała się fabryką produkującą kontent. Chodzi o to, by telewizja publiczna produkowała inny jakościowo kontent, jej portal się wyróżniał i jednocześnie był najpopularniejszy. Telewizję oglądamy teraz w telefonach komórkowych, jeżeli media publiczne o tym zapomną i nie wykonają skoku jakościowego, to zginą. Trzeba iść w tym kierunku – wskazuje Skowroński.

Badanie IQS wskazuje, że ponad połowa badanych do oglądania telewizji korzysta z innych urządzeń niż odbiornik RTV, przede wszystkim laptopa (43 proc.), komputera (25 proc.), smartfona (20 proc.) i tableta (15 proc.). Jednocześnie 43 proc. osób ogląda telewizję internetową, a co trzeci korzysta z VOD.

– Mając pieniądze, można pójść dalej z ambicjami, a powinniśmy mieć ambicję, by stać się najlepszą telewizja publiczną na świecie, wzorem. Nie jesteśmy tak bogaci jak Anglicy, oni mają 5 mld funtów szterlingów na misję BBC, a TVP ma na ten cel 300 mln zł. Ale jesteśmy przyzwyczajeni do partyzantki – za tę kwotę potrafimy zrobić dużo więcej, niż zrobiłoby BCC, ale mimo to potrzebny jest nam jednak zastrzyk finansowy – przekonuje prezes SDP.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.