Newsy

Kolejne firmy objęte ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy. Rygorystyczne wymogi będą musiały spełnić m.in. biura rachunkowe i galerie sztuki

2021-04-27  |  06:30

Monitorowanie i zgłaszanie podejrzeń o pranie pieniędzy będzie wkrótce nowym obowiązkiem biur rachunkowych. Eksperci przewidują, że będzie to duże wyzwanie, szczególnie dla mniejszych firm, które mogą nie poradzić sobie ze spełnieniem rygorystycznych wymogów. – Małe podmioty będą musiały zmagać się z dość trudnymi przepisami tej ustawy w ten sam sposób, w jaki robią to banki czy ubezpieczyciele – mówi Bartosz Michałkowski, dyrektor Departamentu Operacji w banku NatWest Polska. Jego zdaniem stworzy to rynek usług doradczych i szkoleniowych, które będą tym podmiotom ułatwiać spełnianie wymogów ustawy. Tym bardziej że poza biurami rachunkowymi nowe obowiązki dotyczyć będą też m.in. galerii sztuki czy firm z rynku walut wirtualnych.

22 kwietnia weszła w życie nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, ale kluczowe zmiany wymagające dostosowania się do nowych wymogów wejdą w życie po trzech lub sześciu miesiącach. Jest to implementacja dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 2018 roku (tzw. dyrektywy V Anti-Money Laundering AML), która ma zwiększyć transparentność przepływów finansowych w Polsce i UE, a tym samym zwiększyć skuteczność przeciwdziałania praniu pieniędzy i wykrywania środków pochodzących z działalności przestępczej bądź służących działalności terrorystycznej. Dzięki nowej ustawie Polska ujednolici swoje standardy z obowiązującymi w Unii Europejskiej pod kątem przeciwdziałania przestępczości finansowej.

Dla firm i instytucji obowiązanych, które muszą już spełniać wymogi ustawy, nie ma żadnych rewolucyjnych zmian, jedynie kosmetyczne. Natomiast myślę, że będą one ogromnym wyzwaniem dla firm zajmujących się doradztwem podatkowym i prowadzeniem ksiąg podatkowych, których w Polsce jest około 40 tys. W moim odczuciu te firmy nie są na te zmiany gotowe – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Bartosz Michałkowski.

Na rozszerzonej liście podmiotów obowiązanych znalazły się m.in. firmy zajmujące się prowadzeniem ksiąg podatkowych, czyli np. wszystkie biura księgowe, bez względu na ich wielkość. Jak podkreśla ekspert, oznacza to, że jednoosobowe działalności, np. biura rachunkowe, które prowadzą księgi dla mikroprzedsiębiorstw, będą podlegać tym samym wymogom, z którymi obecnie mierzą się duże banki, firmy ubezpieczeniowe, fundusze inwestycyjne, pośrednicy w handlu nieruchomościami, ubezpieczyciele, doradcy podatkowi czy notariusze. Status instytucji obowiązanej wiąże się z wieloma obowiązkami określonymi przez ustawę, np. imiennym wskazaniem osoby odpowiedzialnej za wdrażanie obowiązków wynikających z ustawy, weryfikacją tożsamości klientów, z którymi nawiązuje stosunki gospodarcze, oraz stosowaniem środków bezpieczeństwa finansowego w stosunku do niektórych kontrahentów.

Na liście znalazły się m.in. galerie sztuki i wszystkie firmy zajmujące się licytacją i handlem dziełami sztuki. W ich przypadku przepisy ustawy będą dotyczyć transakcji o wartości powyżej 10 tys. euro.

Wpisanie domów aukcyjnych do katalogu instytucji obowiązanych ustawą AML mnie akurat nie dziwi. Nie trzeba mieć dużej wyobraźni, aby zauważyć, jak łatwo wprowadzić pieniądze z nielegalnych źródeł, kupując obraz o niepotwierdzonej wartości artystycznej, znaleziony na strychu. Wystarczy go nabyć za wielką sumę pieniędzy, odprowadzić podatek i pieniądze są wprowadzone do legalnego obiegu – wyjaśnia dyrektor Departamentu Operacji w banku NatWest Polska.

Nowelizacja ustawy w większym stopniu zapewni ochronę systemu finansowego i całego społeczeństwa przed skutkami prania pieniędzy i przestępstw finansowych. Pozwoli bowiem na szerszą kontrolę transakcji i sprawniejsze wyłapywanie przestępców finansowych.

– Wszystkie transakcje powinny być kontrolowane. Robią to instytucje obowiązane, czyli banki i inne instytucje finansowe oraz właśnie nowo dodane podmioty. Kontrola dotyczy podejrzanych transakcji zdefiniowanych przez ustawę, a zwiększone wymogi identyfikacji i weryfikacji dotyczą klientów, jeśli transakcje przekroczą 1 tys. euro – uściśla Bartosz Michałkowski.

Jak zauważa, pozytywnym skutkiem ubocznym nowelizacji ustawy jest stworzenie nowego rynku usług z zakresu AML. Podmioty, które znalazły się na nowej liście, będą bowiem potrzebować pomocy we wdrażaniu wymogów nowej regulacji. W wielu firmach konieczne będzie zatrudnienie specjalistów w tej dziedzinie i wdrożenie systemów informatycznych wspierających cały proces kontroli, szczególnie w obszarze transakcji. Dodatkowo każdy podmiot obowiązany będzie musiał zapewnić coroczne szkolenie z zakresu ustawy i przeciwdziałania praniu pieniędzy dla swoich pracowników.

Według ustawy Generalny Inspektor Informacji Finansowej będzie musiał przygotować krajową ocenę ryzyka prania pieniędzy oraz finansowania terroryzmu. 

– Skala problemu prania pieniędzy jest bardzo trudna do oszacowania, ale szacuje się, że co roku w Polsce miliardy złotych pochodzących z nielegalnych źródeł wprowadzane są do regularnego obiegu. Umykają kwoty, które mogłyby zasilić budżet państwa i usprawnić nasze codzienne życie. Według szacunków Organizacji Narodów Zjednoczonych wielkość procederu prania pieniędzy kształtuje się na poziomie 2–5 proc. światowego PKB. Tym samym można uważać, iż wielkość ta w Polsce plasuje się w okolicach średniej, tj. 2,5 proc. To mniej więcej tyle, ile z budżetu państwa płacimy rocznie na wojsko – podsumowuje dyrektor Departamentu Operacji w banku NatWest Polska.

Na proceder prania pieniędzy narażone są wszystkie sektory gospodarki, ale niektóre definiowane są jako sektory podwyższonego ryzyka, np. cash intensive businesses, czyli podmioty, które przyjmują dużą ilość gotówki, chociażby stacje benzynowe czy restauracje.

NatWest to jeden z największych banków w Wielkiej Brytanii. W Polsce zatrudnia specjalistów od AML, którzy śledzą transakcje i przeciwdziałają nielegalnym praktykom finansowym na Wyspach.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.