Newsy

Poczta Polska chce być jak poczta niemiecka czy szwajcarska

2012-07-09  |  06:55
Mówi:Jerzy Jóźkowiak
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Poczta Polska S.A.
  • MP4

    W Poczcie Polskiej szykują się duże zmiany: listy i przesyłki będzie można śledzić w internecie, a doręczyciele będą wyposażeni w telefony komórkowe.  Poczta Polska musi stać się instytucją, do której klient przychodzi, bo chce  tłumaczy Jerzy Jóźkowiak, prezes zarządu. Państwowy monopolista czasu ma coraz mniej, bo za pół roku rynek zostanie częściowo uwolniony. A do podziału jest tort warty 7 miliardów złotych rocznie.

    Państwowy gigant (8424 placówek, ponad 93 tysiące pracowników, w tym 25 tysięcy listonoszy) i wciąż monopolista chce pokazać, że zależy mu na kliencie. Władze spółki przekonują, że są w stanie stworzyć "nowoczesną pocztę".

     – Poczta kojarzy się raczej z brakiem nowoczesności. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Poczta Polska w perspektywie kilku lat wyglądała jak poczta szwajcarska czy niemiecka twierdzi prezes zarządu Poczty Polskiej Jerzy Jóźkowiak w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

    Prezes Poczty zapowiada, że trwają już prace nad nowymi usługami i nie ukrywa, że część rozwiązań podpatrzona została u innych graczy obecnych na rynku.

    Coraz śmielej wchodzimy w takie obszary, których nasi klienci sobie życzą. Mówimy tutaj o różnych rodzajach przesyłek, paczek, śledzeniu tych paczek w internecie, mówimy o upraszczaniu procedur, o powiadomieniach sms, o tym, że dostarczyciel może skontaktować się z odbiorcą tłumaczy Jerzy Jóźkowiak.

    Realizacja tych pomysłów ma polegać m.in. na wyposażeniu listonoszy w komórki i laptopy oraz zmianie sposobu ich wynagradzania, polegającej na tym, że zamiast premii za wypracowane lata dostawać będą nagrody za realizację wyznaczonych celów.

    Taki wariant, że listonosz wrzuca awizo do skrzynki, bo nie ma klienta, musi odejść w zapomnienie, ponieważ konkurencja kontaktuje się z klientem na różne sposoby mówi prezes. To są takie rzeczy, które my możemy doraźnie zrobić, w miarę szybko. Ale oczywiście są pewne ograniczeniach.

    Chodzi m.in. o skalę przedsięwzięcia. Samo wyposażenie 25 tysięcy listonoszy w odpowiednie środki komunikacji będzie trwało długo. Proces utrudniają przepisy o zamówieniach publicznych. Zdaniem Jóźkowiaka, ta kwestia przez wiele ostatnich lat hamowała rozwój instytucji, ale podkreśla zarząd robi wszystko, by ten problem rozwiązać.

    To nie koniec zmian w Poczcie Polskiej. Jak deklaruje prezes, pięcioletnia strategia rozwoju spółki zakłada zmianę całego profilu funkcjonowania.

     – Z takiej instytucji, gdzie się przychodzi, bo się musi, na taką, do której się przychodzi, bo się chce wyjaśnia.

    Nowa Poczta Polska ma być terminowa, przyjazna i nastawiona na klienta.

    W zależności od tego, jaki klient będzie przychodził, to dla niego będą określone rodzaje usług. Naturalną rzeczą jest, że na pocztę przychodzi najwięcej osób w wieku 50 plus, ale również segment 25-45 jest przedmiotem naszego dużego zainteresowania, chociażby ze względu na przesyłki i internet precyzuje prezes firmy.

    Dla tej ostatniej grupy klientów Poczta chce wprowadzić cały wachlarz e-usług.

    Powołaliśmy też specjalną spółkę, która dla tego segmentu przygotuje odpowiednią ofertę deklaruje Józef Jóźkowiak.

    Nowoczesna Poczta nie zapomina jednak oj grupie, która głównie korzysta z jej usług, czyli o rencistach i emerytach. Tym bardziej, że zgodnie z projektowanym Prawem pocztowym, doręczanie listów urzędowych oraz przekazów finansowych z ZUS i KRUS (rynek wart ponad 270 milionów złotych rocznie) jeszcze przez długie lata pozostanie w rękach monopolisty. W tym segmencie również szykują się zmiany.

    Będziemy zachęcać naszych klientów, którzy odbierają świadczenia ZUS-u, aby w coraz większym stopniu korzystali z kart oraz możliwości przyniesienia tych pieniędzy przez listonosza. Jednocześnie zaproponujemy klientom, żeby w Banku Pocztowym zakładali konta, posiadali karty i stopniowo zaczęli z tego korzystać mówi prezes Jóźkowiak.

    Teraz największe dochody zapewniają usługi kurierskie i obsługa firm, czyli obszary, w których od lat działają inni operatorzy.

     – Tam, gdzie jest największy dochód, czyli w obszarach najbardziej rentownych, konkurencja już się zaczęła. Natomiast w tych obszarach, które są mniej dochodowe, wymagają większych nakładów, to tam raczej konkurencji nie widzimy wyjaśnia prezes zarządu Poczty.

    Ale i w tych mniej rentownych obszarach spółka będzie musiała wkrótce zmierzyć się z konkurencją.

    Od nowego roku, zgodnie z wymogami UE, Poczta Polska utraci monopol na przesyłki do 50 gramów. To przepis dziś często omijany przez prywatnych operatorów, np. przez wkładanie metalowych blaszek czy notesów do kopert. Za pół roku konkurenci Poczty bez problemów będą mogli walczyć o ten segment rynku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.