Mówi: | Mariusz Witalis, Partner w Zespole Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY Wojciech Niezgodziński, Menedżer w Zespole ZarządzaniaRyzykiem Nadużyć EY Katarzyna Kochańska, Compliance Officer, GSK dr Piotr Kuszewski, Regulatory and Compliance expert |
Korupcja coraz mniejszym problemem w polskim biznesie. Jednak 30 proc. menadżerów dopuszcza nieetyczne zachowania dla ratowania firmy
20 proc. kadry zarządzającej w polskich firmach uważa, że korupcja jest powszechnym zjawiskiem na polskim rynku – wynika z 15. Światowego Badania Nadużyć Gospodarczych firmy EY. To znacznie mniej, niż wynosi średnia dla badanych 55 krajów (38 proc.). Problemem jest jednak dopuszczalność nieetycznych zachowań, zwłaszcza w celu ratowania firmy, oraz przekonanie pracowników, że kwestia etyki to wyłącznie sprawa zarządu, a nie ich postępowania.
– W Polsce przyzwolenie na dawanie łapówki w najprostszej formie jest już stosunkowo niewielkie. Zaledwie 4 proc. osób powiedziało, że w przypadku spowolnienia w biznesie taką łapówkę byliby gotowi wręczyć, natomiast zdecydowanie większa jest akceptacja dla wręczenia prezentów czy innych rodzajów korzyści, które miałyby również służyć zdobyciu kontraktu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wojciech Niezgodziński, menedżer w Zespole Zarządzania Ryzykiem Nadużyć w EY. – Również mamy sporą tendencję do tego, aby próbować manipulować danymi finansowymi.
Globalny współczynnik gotowości do wręczenia łapówki wynosi 13 proc., więc Polska na tym tle wypada bardzo dobrze. Na poziomie deklaracyjnym 96 proc. respondentów w kraju mówi, że w ich organizacji ważne są etyka, uczciwe działanie, natomiast w przypadku pytania o akceptację dla pewnych nieetycznych zachowań, takich jak wręczenie prezentu czy zapewnienie rozrywki w celu zdobycia kontraktu, który miałyby pomóc firmie np. przetrwać kryzys lub spowolnienie, 30 proc. osób deklaruje, że brałoby takie zachowania pod uwagę.
20 proc. badanych przez EY menadżerów w 15. Światowym Badaniu Nadużyć Gospodarczych „Uczciwość pod lupą. Przyszłość zarządzania zgodnością” wskazuje, że korupcja jest istotnym problemem w polskich firmach. To blisko o połowę mniej niż wynosi średnia dla pięćdziesięciu pięciu badanych krajów i regionów. Jednak 10 proc. polskich badanych przyznaje, że miało istotny incydent korupcyjny lub związany z nadużyciem w ostatnim roku.
– W praktyce widzimy, że nieetyczne zachowania są coraz bardziej wysublimowane i ukryte – zauważa Mariusz Witalis, partner w Zespole Zarządzania Ryzykiem Nadużyć w EY.
12 proc. ankietowanych w Polsce uważa, że łapówka wręczona, by zdobyć kontrakt, jest powszechną praktyką w ich branży. To wynik bliski średniej dla wszystkich badanych krajów, która wyniosła 11 proc. Co piąty ankietowany uważa, że praktyki korupcyjne to częste zjawisko w biznesie, a to już znacząco mniej niż w 2016 roku, gdy uważało tak 34 proc. badanych. Na skrajnych miejscach znalazły się Brazylia, Kolumbia i Nigeria – z ponad 90 proc. wskazań oraz Szwajcaria (2 proc.) i Niemcy (0 proc.).
– Przede wszystkim trzeba promować zachowania etyczne wewnątrz samej organizacji, ale też prowadzić działalność zgodnie z najwyższym standardem etycznym i promować wśród pracowników kulturę, która wzmacniać będzie tego typu deklaracje – przekonuje Katarzyna Kochańska, compliance officer w GSK. – To cały czas wymaga wielkiej odwagi cywilnej. Oczywiście nie może się to odbywać w oderwaniu od uwarunkowań lokalnych, niemniej przyjęcie kodeksu i tłumaczenie pracownikom, na ile to zabezpiecza ich interes, bezpieczeństwo i reputację, bezpośrednio wpływa na reputację organizacji.
Problemem w Polsce jest wciąż pokutująca odpowiedzialność zbiorowa: indywidualny pracownik nie poczuwa się do odpowiedzialności za etyczne działanie firmy, w której jest zatrudniony. W ich percepcji za uczciwość przedsiębiorstwa odpowiadają zarządzający. Tylko 16 proc. ankietowanych Polaków uważa, że uczciwość jest kwestią indywidualnego pracownika.
– Podobnie jest, kiedy patrzymy na procedury w firmach. O wiele częściej są one w warstwie deklaratywnej niż faktycznie działające. Ponad 60 proc. firm ma zasady dotyczące kar, ale mniej niż połowa karze za rzeczywiste nieprawidłowości – mówi Mariusz Witalis.
Uczciwość firmy jest ważna ze względu na opinię klientów i szeroko pojętą opinię publiczną. Zdaniem ekspertów wdrożenie pewnych regulacji albo dbanie o etyczne działanie pozwala im zaprezentować się lepiej w oczach klienta, dzięki temu zyskać nowych kontrahentów, zyskać zaufanie udziałowców i zbudować lepszą pozycję na rynku, a w efekcie działać w dużo lepszym świetle niż w przypadku konkurentów, którzy o wartości nie dbają, współpracują z firmami mogącymi budzić wątpliwości klientów czy organów ścigania i innych instytucji. W Polsce jednak wciąż zaledwie 22 proc. ankietowanych dokładnie sprawdza swoich kontrahentów.
– Wielkie międzynarodowe korporacje wdrażają szereg wewnętrznych regulacji, dbają o etykę, weryfikowanie swoich kontrahentów tak, żeby być w zgodzie z bardzo rozbudowanymi, międzynarodowymi regulacjami – mówi dr Piotr Kuszewski, ekspert ds. regulacji i compliance w Instytucie Bankowości SGH. – Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku małych przedsiębiorstw, które reagują wtedy, kiedy powinny, albo kiedy muszą już podjąć jakieś działanie. Natomiast badania dowodzą, że firmy coraz częściej patrzą na regulacje i na to, co się dzieje na rynku, przez pryzmat wartości dla klienta.
Ciekawe jest natomiast to, że motywacją do etycznego postępowania w Polsce znacznie rzadziej (35 proc.) niż w krajach rozwiniętych (54 proc.) jest unikanie kar od regulatorów. Bardzo niewielki odsetek widzi też zagrożenia w obszarach zarządzania zgodnością oraz terroryzmu.
Czytaj także
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-05-10: Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-12: Prawie połowa kobiet z diagnozą raka szyjki macicy umiera. Zmiany w badaniach przesiewowych i ich szerszy zasięg pomogłyby wcześniej wykrywać ten nowotwór
- 2024-02-02: Możliwość kupienia alkoholu podczas meczów może zwiększać ryzyko agresywnych zachowań kibiców. Skala takich przypadków okazuje się jednak marginalna
- 2024-01-02: Pod względem przestrzegania praw człowieka biznes ma dużo do nadrobienia. Nierówność i dyskryminacja wciąż są powszechne na polskim rynku
- 2023-12-21: Specjalne etykiety mogłyby zniechęcać konsumentów do kupowania mięsa. To skuteczniejsza metoda na ograniczenie jego spożycia niż zakazy czy wzrost cen
- 2023-12-28: Naukowcy przyjrzeli się roli wdzięczności w relacjach par. Najbardziej niedoceniane przez partnerów czują się kobiety i osoby w długoletnich związkach
- 2023-11-24: Polskie firmy wdrażają innowacyjne rozwiązania związane z ponownym wykorzystaniem odpadów. Takie działania wciąż jednak wymagają promocji
- 2023-11-22: Spółki rodzinne stanowią aż 40 proc. podmiotów notowanych na GPW. Rośnie ich innowacyjność, ale wyzwaniem pozostaje proces sukcesji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.