Newsy

LTE w Play jeszcze w tym roku? Warunkiem wygrany przetarg na częstotliwości 1800 MHz

2012-04-02  |  06:55
Mówi:Jacek Niewęgłowski
Funkcja:Członek Zarządu ds. Strategii
Firma:P4, operator sieci Play
  • MP4

    Operator jest gotowy z dnia na dzień zaoferować swoim klientom usługi ultraszybkiego internetu. Testy wypadły pomyślnie, przygotowano już urządzenia końcowe, brakuje jedynie odpowiednich częstotliwości. Dlatego Play tak bardzo liczy na zwycięstwo w przetargu organizowanym przez UKE na częstotliwości 1800 MHz.

    Ultraszybki internet oferuje w Polsce na razie tylko Cyfrowy Polsat korzystający z zasobów spółek Mobyland i CenterNet. Maksymalna prędkość, na jaką pozwalają urządzenia końcowe CP to 100 Mbps. Dzięki ok. 600 masztom LTE dociera do 1,6 tys. miejscowości.

    Celem Play jest stworzenie realnej konkurencji dla spółek należących do Zygmunta Solorza-Żaka. Testy nowej technologii rozpoczęły się w maju ubiegłego roku.

     - Uruchomienie usług w technologii LTE nie jest kwestią inwestycji czy ambitnych planów biznesowych. Jest tak naprawdę tylko i wyłącznie funkcją dwóch elementów: dostępnych częstotliwości, na których operator może te technologie LTE uruchomić oraz dostępność urządzeń końcowych - mówi Jacek Niewęgłowski, członek zarządu ds. Strategi w P4, operatorze sieci Play.

    W przypadku drugiego elementu sytuacja nie jest najgorsza. Jak podkreśla Niewęgłowski, urządzeń jest sporo, chociaż klientów na razie może zniechęcać ich cena. Problemem dla operatora pozostaje brak dostępu do częstotliwości, które pozwoliłyby na korzystanie z technologii LTE. Gdyby nie to, oferta LTE Play'a byłaby gotowa z dnia na dzień.

     - Wydaje mi się, że takim optymalnym momentem do uruchomienia usług w technologii LTE, jest końcówka tego roku lub początek nowego roku. Z całą stanowczością mogę podkreślić, że w przypadku zwycięstwa w przetargu, który dałby nam częstotliwości, na których technologię LTE można uruchomić, to usługi takie bylibyśmy w stanie i uruchomilibyśmy z dnia na dzień - zapowiada Jacek Niewęgłowski.

    2012 rok pozostaje realnym terminem. Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Magdalena Gaj zapowiedziała, że przetarg zostanie ogłoszony w lipcu, a zwycięzca będzie znany w listopadzie. Od wyników przetargu zależy w dużej mierze przyszłość LTE w kraju.

     - Technologia LTE jest przyszłością całej branży komórkowej. Jest to tylko kwestia czasu, kiedy operatorzy rozpoczną uruchamianie usług w technologii LTE na swoich sieciach - uważa członek zarządu P4 ds. strategii.

    Rozwój będzie o tyle szybszy, że nie wymaga budowania nowych stacji bazowych. 

     - W przeciwieństwie do technologii w 3G, w której implementacja wiązała się z budową zupełnie nowych sieci, technologia LTE na dzisiejszym rynku telekomunikacyjnym wchodzi do sieci operatorów komórkowych niemalże tylnymi drzwiami. To znaczy wiele stacji bazowych czy też duża część już istniejących, również w Polsce, jest gotowa do obsługi technologii LTE - wyjaśnia Jacek Niewęgłowski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.