Newsy

M. Gaj (UKE): białe plamy na internetowej mapie Polski znikną do 2015 roku

2012-12-04  |  06:55
Mówi:Magdalena Gaj
Funkcja:Prezes
Firma:Urząd Komunikacji Elektronicznej
  • MP4

    Za dwa lata internet ma być dostępny w każdym miejscu w Polsce. Za osiem lat - wszystkie gospodarstwa domowe będą mogły korzystać z sieci o szybkości co najmniej 30 Mb/s. Urząd Komunikacji Elektronicznej deklaruje, że cele Europejskiej Agendy Cyfrowej są realizowane zgodnie z harmonogramem. Apeluje jednocześnie do samorządów o pośpiech w wykorzystywaniu środków unijnych, przeznaczonych na budowę sieci.

    Według Urzędu Komunikacji Elektronicznej do 2015 roku internet ma być dostępny w całej Polsce. Na koniec 2011 roku sieć obejmowała zasięgiem 10 mln Polaków i 74 proc. gospodarstw domowych.

     – Cele Europejskiej Agendy Cyfrowej to 2020 rok. Myślę, że białe plamy są powoli eliminowane, co zakłada porozumienie między UKE a TPSA oraz decyzje inwestycyjne dla operatorów mobilnych. Dodatkowo działa Regionalny Program Operacyjny, z którego korzystają powiaty i małe miasta, które budują hot spoty i małe sieci telekomunikacyjne. One te białe plamy wypełniają. Do 2015 roku większość kraju będzie pokryta – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Magdalena Gaj, prezes UKE.

    Budowa całej infrastruktury może kosztować, według wyliczeń Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, nawet 25 mld złotych. Część inwestycji sfinansowana zostanie ze środków europejskich. Pieniądze na Europejską Agendę Cyfrową, której założeniem jest walka z wykluczeniem cywilizacyjnym, nie zostaną najprawdopodobniej obcięte w związku z negocjacjami nad nowym budżetem Unii Europejskiej. Jest ona bowiem jednym z siedmiu projektów przewodnich Strategii Europa 2020, a od dostępu do szybkiego internetu uzależniony jest rozwój gospodarczy. Dlatego Bruksela tak bardzo naciska, by już za osiem lat wszystkie gospodarstwa w Unii miały możliwość podłączenia się do sieci przesyłowej o szybkości co najmniej 30 Mb/s, a połowa z nich powinna być w zasięgu sieci o szybkości 100 Mb/s.

     – Jeśli chodzi o środki przeznaczone na Agendę Cyfrową, one nie są – z tego pierwszego oglądu – w sposób istotny zagrożone – twierdzi prezes Gaj. – Mamy też nowy instrument Europe Facility, bardzo potrzebny instrument, ukierunkowany na rozwój infrastruktury, więc będziemy mieli obok Funduszu Spójności dodatkowy instrument, który będzie przeznaczony również na budowę infrastruktury szerokopasmowej.

    Pieniądze więc są i będą, ale wymaga to jeszcze zdecydowanego działania po stronie urzędników.

     – Powinniśmy bardzo się spieszyć z wydatkowaniem środków europejskich, z tymi wszystkimi działaniami, żebyśmy nie zostali z niewydanymi pieniędzmi – podkreśla szefowa UKE.

    Najwięcej pieniędzy na budowę infrastruktury mają do dyspozycji województwa mazowieckie, lubelskie i warmińsko-mazurskie. Za środki unijne mają tu powstać maszty i sieć do przesyłu internetu, zarówno za pomocą kabla, jak i drogą radiową. Spora część funduszy w całym kraju będzie wykorzystana na tzw. ostatnią milę. Chodzi o miejsca, do których nie opłaca się doprowadzać internetu ze względu na dużą odległość i mały zysk z abonamentu. W tych przypadkach samorządy mogą zlecić budowę niezbędnej infrastruktury właśnie za pieniądze unijne. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji oraz UKE apelują do samorządowców, by postarali się i ograniczyli formalności do minimum.

     – Jeśli chodzi o regionalne sieci szerokopasmowe, to tutaj poziom zaangażowania w budowanie infrastruktury, w rozwój Agendy Cyfrowej jest bardzo różny. Są projekty, w których wyłoniono już wykonawców, gdzie te sieci są już budowane, ale są też regiony, które są na etapie dopiero formułowania SIWZ-ów (Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia – red.) i naborów, kto będzie to budował i w jaki sposób. Natomiast nie ma takiego obszaru, gdzie nic nie jest zrobione i gdzie te dokumenty nie zostały przygotowane – mówi prezes UKE.

    W realizacji Agendy pomóc ma obowiązek zainstalowania sieci światłowodowej w każdym nowo wybudowanym budynku, który będzie obowiązywał od przyszłego roku.

     – Jesteśmy w XXI wieku i nie wyobrażamy sobie życia bez komputera, bez telefonu i dzięki temu rozporządzeniu [ministra budownictwa, transportu i gospodarki morskiej – red.] kupując nowe mieszkanie będziemy mieli wszystkie media tak, jak to powinno być zrobione. Wtedy operator telekomunikacyjny będzie doprowadzał sieci tylko do budynku, a w budynku będzie już miał wszystko przygotowane. Jest to bardzo dobre, racjonalne rozwiązanie, które pomoże też w realizacji celów Europejskiej Agendy Cyfrowej – tłumaczy Magdalena Gaj. 

    Wykluczenie cyfrowe nie dotyczy tylko kwestii technicznych. Wciąż dużym problemem w naszym kraju jest brak odpowiedniej edukacji dla osób, np. po 50. roku życia. Stąd pomysł stowarzyszenia Miasta w Internecie, które od dwóch lat prowadzi akcję "Polska Cyfrowa Równych Szans". W jej ramach edukuje najstarszych Polaków na temat tego, jak korzystać z komputera i internetu.

     – To bardzo dobra inicjatywa, która jest realizowana w ramach projektu systemowego przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji wspólnie ze stowarzyszeniem Miasta w Internecie. Oby więcej takich inicjatyw i więcej pieniędzy na nie – mówi szefowa UKE.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.