Newsy

Małe szanse do 2014 r. na nową umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a USA

2013-10-03  |  06:00
Mówi:Adam Soska
Funkcja:współprzewodniczący Komitetu ds. Podatków i Usług Finansowych
Firma:Amerykańska Izba Handlowa w Polsce
  • MP4
  • Polskie firmy wciąż czekają na ratyfikację przez Stany Zjednoczone nowej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania między naszymi krajami. Eksperci uważają, że prawdopodobnie wejdzie ona w życie dopiero w 2015 r.

     – Polska już ratyfikowała nową umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Czekamy jeszcze ciągle na ratyfikację po stronie amerykańskiej – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Adam Soska, współprzewodniczący Komitetu ds. Podatków i Usług Finansowych w Amerykańskiej Izbie Handlowej w Polsce. Prace w Kongresie się opóźniają. Prawdopodobnie nowa umowa nie wejdzie w życie w przyszłym roku, być może od 2015. Jest to dla nas zawód, ponieważ dla polskich przedsiębiorców jest istotne, żeby nowa umowa zaczęła obowiązywać.

    Nowa umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania pomiędzy oboma krajami jest konieczna, ponieważ poprzednią przyjęto w 1974 r. i w wielu kluczowych sprawach jest ona przestarzała, niedostowana do obecnej sytuacji gospodarczej i społecznej oraz nie reguluje wielu istotnych kwestii.

     – W prawie amerykańskim umowy międzynarodowe podatkowe mają status równy z ich przepisami krajowymi. Czyli w przypadku umowy zawartej w 1974 r., jeżeli były jakieś nowe ustawy w prawie amerykańskim, które miały podobny zakres regulacji, ta ochrona traktatowa pod obecną umową może być iluzoryczna. Stąd też potrzebujemy świeżej umowy między Polską a USA – wyjaśnia ekspert.

    Polska podpisała nową umowę z USA o unikaniu podwójnego opodatkowania w lutym br. Konwencja obejmuje m.in. opodatkowanie dochodów z nieruchomości, prowadzenia działalności gospodarczej w drugim państwie, zysków kapitałowych, wynagrodzeń oraz emerytur i rent. 

     –  Bardzo istotną zmianą jest tzw. klauzula ograniczania korzyści. Jest to klauzula antyabuzywna, która powoduje, że jedynie podmioty uprawnione, prawdziwi ekonomiczni rezydenci Polski czy Stanów Zjednoczonych będą mieli prawo powoływać się na korzyści z tej umowy. Oznacza to, że w przypadku polskich podmiotów, zwłaszcza tych z udziałem obcego kapitału, niezbędne będzie wykazanie, że mogą stosować ochronę traktatową wynikającą z tej umowy, że są uprawnieni do korzyści w tej umowy – mówi Adam Soska.

    Inne zmiany dotyczą opodatkowania nieruchomości. Przepisy umowy w sprawie dochodów z nieruchomości będą miały zastosowanie także do dochodu z majątku nieruchomego firmy. Zmiany obejmą też opodatkowanie emerytur.

     – Emeryci czy Polonia, którzy wrócili do Polski, ale ciągle pobierają emerytury ze Stanów Zjednoczonych, czekają na tę umowę, ponieważ w obecnej umowie w 1974 roku brakuje odpowiednich zapisów, w związku z czym oni byli opodatkowani zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak w Polsce. Mogli zaliczyć ten podatek amerykański na poczet polskiego na podstawie lokalnych przepisów, natomiast musieli się rozliczać w obu krajach. Pod nową umową będzie to tylko rozliczenie w jednym z krajów, w zależności od typu emerytury. Na pewno jest to uproszczenie, a w niektórych przypadkach będzie również ten podatek niższy, bo będą mogli się powołać na polski podatek – tłumaczy ekspert.

    Umowa reguluje opodatkowanie dywidend, należności licencyjnych i odsetek.

     – Zwłaszcza dla inwestorów amerykańskich, którzy inwestują w Polsce, będzie istotna klauzula nieruchomościowa, czyli w przypadku zbycia udziałów w polskich spółkach, również pośrednio, Polska będzie miała prawo do opodatkowania zysków z takiego zbycia – mówi Adam Soska.

    Umowa pomiędzy Polską a USA zmieni też przepisy o opodatkowaniu dochodów studentów i praktykantów, wprowadza sporo ułatwień  w tej kwestii. Wprowadzi także zasady opodatkowania dochodów artystów i sportowców, w związku z ich występami w drugim państwie, bo w obecnej umowie nie było przepisów w tym zakresie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

    Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

    Transport

    Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

    Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

    Transport

    Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

    Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.