Newsy

Mali i średni przedsiębiorcy coraz bardziej interesują się eksportem na Daleki Wschód

2013-10-07  |  06:40
Mówi:Rafał Hiszpański
prezes zarządu Towarzystwa Ubezpieczeń Euler Hermes

Maciej Harczuk
prezes zarządu Euler Hermes Collections
  • MP4
  • Rosja, Europa Wschodnia oraz Daleki Wschód to w ocenie Euler Hermes najbardziej obiecujące kierunki eksportowe dla polskich firm. I o ile duzi przedsiębiorcy są już tam zwykle obecni, to teraz także mali i średni coraz częściej szukają tam odbiorców. Jednak odmienne systemy prawne, odległość między kontrahentami i różnice kulturowe mogą przynieść straty w prowadzeniu biznesu, dlatego przedsiębiorcy starają się zabezpieczać przed takimi ryzykami.  

     – Obserwujemy 7-8 proc. wzrost zainteresowania eksportem wśród naszych klientów, przy czym nasz sąsiad, Czechy, wśród naszych klientów zanotował w ostatnich miesiącach ponad 20-proc. wzrost eksportu – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Rafał Hiszpański, prezes zarządu Towarzystwa Ubezpieczeń Euler Hermes.

    Najczęściej firmy wybierają Niemcy, Wielką Brytanię czy Włochy. Popularne są także rynki wschodnie – Rosja, Białoruś czy Ukraina, a ostatnio Daleki Wschód. Aby zabezpieczyć działania na egzotycznych rynkach, konieczne staje się ubezpieczenie transakcji.

     – Duże firmy zazwyczaj są już ubezpieczone, np. w ramach programów światowych przez swoje spółki-matki. Są też na tyle świadome produktów ubezpieczeniowych, że od dawna korzystają z ochrony na rynku polskim. Natomiast małe i średnie przedsiębiorstwa jeszcze w niewielkim stopniu korzystają z ubezpieczenia należności. W naszym portfelu już ponad 70 proc. firm to właśnie te z sektora MŚP i na nich chcemy koncentrować działania w najbliższym czasie – zapowiada prezes Towarzystwa Ubezpieczeń Euler Hermes.

    Wsparcie przy wejściu na nowe rynki jest szczególnie cenne, gdy chodzi o te zlokalizowane poza granicami Unii Europejskiej. Inne systemy prawne czy nawet zwyczaje nawiązywania relacji biznesowych, mogą okazać się barierą w prowadzeniu biznesu.

     – Często są to transakcje zawierane drogą głównie elektroniczną, całe negocjacje są tak prowadzone. Oferujemy więc informację o wiarygodności kontrahenta, o jego standingu biznesowym. Ale także ubezpieczenie należności, czyli kredytu kupieckiego, a następnie, jeżeli okaże się, że jednak zapłata za towar czy usługę nie nastąpiła – windykację tych należności – wymienia Rafał Hiszpański.

    Najwięcej zleceń w sprawie windykacji firma otrzymuje na rynek niemiecki, ale także coraz więcej we Francji i na południu Europy. Zlecenia dotyczą też kontrahentów czeskich i litewskich. To zdaniem Macieja Harczuka, prezesa zarządu Euler Hermes Collections świadczy o tym, że na tych rynkach polscy eksporterzy są najbardziej aktywni, ale problemem są nieterminowe płatności. Jak podkreśla, coraz częściej firmy wolą dokładniej sprawdzić kontrahenta przed zawarciem transakcji, niż później borykać się z zatorami płatniczymi.

     – Dokonujemy oceny wiarygodności firm na całym świecie, przygotowujemy informacje na temat poszczególnych przedsiębiorców w różnych państwach tak, że na końcu mamy bogaty obraz danego potencjalnego odbiorcy. Jesteśmy w stanie doradzić klientowi na samym początku, jakie powinien zastosować warunki płatności, albo w którym momencie rozpocząć działania windykacyjne i jakiego rodzaju, czy może sobie pozwolić na windykacje polubowną, która może trwać np. trzy miesiące, czy od razu sugerujemy postępowanie sądowe z uwagi na to, że sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana – wyjaśnia Maciej Harczuk.

    Według danych Narodowego Banku Polskiego eksport towarów z Polski wzrósł w lipcu o 6 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Z kolei import zmniejszył się o 0,4 proc. w tym samym okresie.

    Z danych GUS wynika, że w całym 2012 roku eksport wyniósł 143,5 mld euro, co oznacza wzrost o 4,9 proc. w porównaniu do 2011 roku. Wobec przedkryzysowego poziomu eksportu z 2008 roku wartość zwiększyła się o blisko jedną czwartą.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.