Newsy

Orlen, Biedronka i PKO BP najcenniejszymi polskimi markami. Sieć handlowa jako jedyna na podium poprawiła swój wynik

2017-02-07  |  06:55

PKN Orlen, popularna sieć handlowa Biedronka oraz bank PKO BP znalazły się w czołówce rankingu najcenniejszych marek dziennika „Rzeczpospolita”. Krajowy producent paliw, podobnie jak bank, zanotował względem ubiegłego roku dwucyfrowe spadki. Biedronka odnotowała w zeszłym roku rekordowe przychody ze sprzedaży i jako jedyna z pierwszej trójki poprawiła swoją wycenę. Względem ubiegłego roku na wartości straciła prawie połowa spośród 330 notowanych w zestawieniu brandów.

– W tegorocznym rankingu marek na pierwszym miejscu nadal króluje Orlen. Tuż za nim plasuje się sieć Biedronka, a na trzecim miejscu PKO Bank Polski. Różnica pomiędzy poszczególnymi markami wyraźnie się jednak zmniejszyła. Wartość marki Orlen znacznie zmniejszyła się z uwagi na spadek cen paliw, a z drugiej strony Biedronka zwiększyła swoje obroty, co automatycznie przełożyło się na wzrost wartości tej marki – mówi agencji Newseria Biznes Jacek Ślusarczyk z firmy doradczej Acropolis Advisory, zajmującej się wyceną przedsiębiorstw i doradztwem transakcyjnym dla firm, która jest partnerem merytorycznym rankingu.

Pierwsze miejsce w 13. edycji rankingu najcenniejszych polskich marek dziennika „Rzeczpospolita” obronił Orlen. Jego wycena spadła jednak o 13 proc. (0,5 mld zł) rok do roku. Obecnie już tylko 100 mln zł dzieli go od drugiej w rankingu Biedronki, która w porównaniu z ubiegłorocznym rankingiem zanotowała 4-proc. wzrost.

Na jej wycenie pozytywnie odbił się ubiegłoroczny dynamiczny wzrost sprzedaży. Należąca do Jeronimo Martins sieć handlowa odnotowała w 2016 roku 9,8 mld euro przychodów ze sprzedaży, co oznacza wzrost o 6,3 proc. (10,8 proc. w zł). Według analityków Domu Maklerskiego PKO BP obecnie sieć Biedronka odpowiada za około 20 proc. całego handlu spożywczego w Polsce.

– Biedronka w ubiegłym roku znacznie zwiększyła swoje obroty. To był skok, który pozwolił jej na podniesienie wartości marki. Na plus z pewnością zmienia się również postrzeganie marki Biedronka przez konsumentów – mówi Jacek Ślusarczyk.

Trzecie miejsce w rankingu zajął PKO Bank Polski. Oznacza to, że w porównaniu z ubiegłoroczną edycją zestawienia pierwsza trójka pozostała niezmieniona. Zaraz za podium znalazła się sieć Play, która awansowała z szóstego miejsca, notując 18-proc. wzrost wartości. Od trzeciego miejsca wciąż dzieli ją jednak dystans pół miliarda złotych.

 Niestety, pechowa trzynastka dała o sobie znać, ponieważ wartość całego portfela spadła o około 1 mld zł – z 65,7 do poziomu 64,7 mld zł. Można pomyśleć, że jest to dużo, natomiast w ujęciu procentowym jest to niewielki spadek – mówi Jacek Ślusarczyk.

Spadki w tegorocznym rankingu odnotowała prawie połowa, bo 143 z grona 330 najcenniejszych marek. Natomiast wzrost wartości – poza Play i siecią Biedronka – odnotowały jeszcze m.in. Mlekovita, TVN, mBank, Lotto czy Wedel.

Z 13. edycji zestawienia „Rzeczpospolitej” wypadła za to sieć spożywcza Alma, która boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Ze względu na brak danych w tegorocznym rankingu nie znalazło się również np. Polskie Radio. W zestawieniu zadebiutowały natomiast Cinema City, spożywcza Dawtona oraz deweloperzy Robyg i Murapol.

Na wycenę wartości danego brandu wpływają zarówno twarde mierniki – takie jak wielkość sprzedaży – jak i subiektywne oceny konsumentów. Jacek Ślusarczyk zwraca uwagę, że w tym roku zmieniła się metodologia badania i oceny konsumenckiej poszczególnych brandów, co mogło wpłynąć na roszady w zestawieniu najcenniejszych polskich marek.

– Na moc marki wpływa postrzeganie konsumentów. Analizujemy więc, jak konsument postrzega daną markę, czy jest wobec niej lojalny, jak ocenia jej prestiż. W tym roku instytut badawczy Kantar Millward Brown zmienił metodologię badania, przechodząc z dotychczasowej metody PAPI, czyli wywiadów personalnych, na CAWI, czyli badanie internetowe – wyjaśnia Jacek Ślusarczyk.

Ekspert Acropolis Advisory zwraca uwagę, że jeszcze wielu przedsiębiorców nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wymierna wartość drzemie w wykreowanej przez nich marce, a publikowany ranking jest doskonałą sposobnością do jej ukazania.

– Dla każdej firmy i w każdym sektorze recepta na zbudowanie marki jest trochę inna. Istotnym czynnikiem są z pewnością doświadczenia konsumentów i użytkowników – to, jak postrzegają oni prestiż i jakość danej marki – mówi Jacek Ślusarczyk. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

Finanse

Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

Transport

Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.