Mówi: | Artur Radziwiłł |
Funkcja: | wiceminister finansów, pełnomocnik ds. wprowadzenia euro |
Firma: |
Ministerstwo Finansów: Popyt wewnętrzny napędzi wzrost gospodarczy. Prognozy krajowe lepsze od prognoz Banku Światowego
Popyt wewnętrzny wynikający z malejącego bezrobocia i rosnących płac będzie motorem wzrostu PKB w tym roku ‒ ocenia resort finansów. Eksperci Banku Światowego podkreślają skuteczność reform strukturalnych i prognozują 3,2 proc. wzrostu PKB Polski w tym roku. Ministerstwo Finansów utrzymuje, że gospodarka urośnie o 3,4 proc.
‒ Głównym motorem wzrostu polskiej gospodarki w tym roku będzie popyt wewnętrzny. Nie będzie nim popyt zewnętrzny, dlatego że raport Banku Światowego pokazuje, że gospodarka europejska po raz kolejny będzie rozczarowywać. Popyt zewnętrzny będzie odgrywał ograniczoną rolę – mówi agencji informacyjnej Newseria Artur Radziwiłł, wiceminister finansów, pełnomocnik ds. wprowadzenia euro. – Siła popytu wewnętrznego w Polsce bierze się z poprawy sytuacji na rynku pracy: spadającego bezrobocia, rosnącego zatrudnienia i pozytywnej dynamiki wynagrodzeń.
Wiceminister finansów przekonuje, że malejące bezrobocie oraz rosnące płace wpływają pozytywnie na konsumpcję. Do tego w Polsce szybko rośnie wartość inwestycji, co – jak przekonuje Radziwiłł – wynika m.in. z dobrego wizerunku naszego kraju wśród zagranicznych inwestorów.
Radziwiłł dodaje, że eksperci Banku Światowego doceniają także elastyczność polskiej gospodarki oraz dużą zdolność polskich podmiotów do dostosowywania się do szoków na rynkach globalnych. Do tego dochodzi stabilność sektora finansów publicznych oraz instytucji finansowych.
‒ Nasza stopa wzrostu jest znacznie wyższa niż w innych krajach Europy. Wszystko dzięki stabilnej pozycji makroekonomicznej budowanej przez odpowiedzialną politykę fiskalną w ciągu ostatnich lat oraz ambitnemu i ‒ jak to ocenili eksperci Banku Światowego ‒ szybko wdrażanemu programowi reform strukturalnych, które zwiększają elastyczność, odporność i dynamikę polskiej gospodarki – przekonuje Radziwiłł.
Bank Światowy ocenia jednak perspektywę wzrostu dla polskiej gospodarki nieco słabiej niż resort finansów. Eksperci z tej instytucji szacują, że w tym roku polskie PKB wzrośnie o 3,2 proc. – najwięcej w regionie (tyle samo wynosi prognoza dla Litwy). Radziwiłł oczekuje jednak, że głównie dzięki popytowi wewnętrznemu Polska ma osiągnąć w tym roku nawet 3,4 proc. wzrostu PKB. Resort finansów utrzymuje, że uda się wypracować taki wzrost.
Niskie ceny, z jakimi polska gospodarka ma do czynienia od połowy ubiegłego roku, podbijają jeszcze siłą nabywczą Polaków. Radziwiłł ocenia, że indeks cen na pewno będzie spadał jeszcze przez kilka miesięcy. Mają na to wpływ nie tylko ceny ropy naftowej, które w ciągu ostatniego roku spadły o ponad 50 proc., lecz także ceny żywności.
‒ Na spadek cen mają wpływ dwa czynniki: urodzaj w Polsce i sankcje wprowadzone przez Rosję – podkreśla Radziwiłł.
Czytaj także
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-17: Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
- 2024-04-09: Samorządy mogą wreszcie ubiegać się o pożyczki z KPO. Do pozyskania jest w sumie 40 mld zł na zielone inwestycje
- 2024-03-19: Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach
- 2024-02-28: Kolejne rozmowy ministerstwa z Ukrainą i protestującymi rolnikami. Wiceprezes PUIG: W dyskusji o granicy i Ukrainie przeważają emocje, a nikt nie patrzy na twarde dane
- 2024-02-16: Produkcja cukru pod dużą presją kosztową. Dobre zbiory buraka nie przełożą się na spadek cen
- 2024-01-31: Bank Millennium: polska gospodarka będzie stopniowo wracać do równowagi. Główną siłą napędową będą lepsze nastroje konsumentów
- 2024-02-28: Rząd planuje zwiększyć ochronę lasów. Zmiany klimatu i intensywne wycinki znacznie pogorszyły ich kondycję
- 2024-02-02: Deweloperzy nieco wyhamowują inwestycje w nowe magazyny. Wskaźnik pustostanów znacznie wzrósł
- 2024-01-04: Polski przemysł w słabej kondycji wchodzi w 2024 rok. Liczba nowych zamówień spada już od prawie dwóch lat
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Zagranica
Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.
Infrastruktura
Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.