Newsy

Mniej maturzystów rozpoczęło studia. Spadek dotyczy głównie uczelni niepublicznych

2014-11-20  |  06:10

W październiku na studia przyjęto łącznie ponad 462 tys. maturzystów. To ok. 15 tysięcy mniej niż w roku akademickim 2013/2014. Z danych resortu nauki wynika, że spadek liczby studentów dotyczy głównie uczelni niepublicznych oraz studiów wieczorowych i zaocznych. Największą renomą cieszyły się politechniki.

W tym roku, podobnie jak w zeszłym, bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się kierunki inżynierskie oraz związane z bankowością, rachunkowością i zarządzaniem – wymienia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes prof. Lena Kolarska-Bobińska, minister nauki i szkolnictwa wyższego. – Studenci myślą bardzo praktycznie, patrzą, gdzie można znaleźć pracę i jaką. Spadło natomiast zainteresowanie uczelniami pedagogicznymi. Myślę, że to wynik nasycenia rynku pracy osobami, które skończyły tego rodzaju kierunki.

Według informacji ministerstwa wciąż utrzymuje się spadek liczby wybierających studia maturzystów. Na rok akademicki 2014/15 przyjęto łącznie ponad 462 tys. osób (w tym na studia drugiego stopnia nieco ponad 137 tys. osób). W uczelniach publicznych będzie kontynuowało naukę ponad 256 tys. maturzystów, o 2,1 proc. mniej niż rok wcześniej. W roku akademickim 2013/2014 liczba nowo przyjętych na I rok zmniejszyła się o blisko 11 proc. W przypadku uczelni niepublicznych spadek był większy i wyniósł blisko 10 proc. Na I rok przyjęto tam blisko 69 tys. maturzystów (rok wcześniej spadek wyniósł tam 17 proc.).

Wiedzieliśmy, że będzie niż demograficzny i rzeczywiście on jest i będzie miał wpływ na uczelnie – tłumaczy prof. Kolarska-Bobińska. – W zeszłym roku była duża zapaść – około 10 proc. mniej studentów studiowało. W tym roku skutki niżu są dużo łagodniejsze i dotykają przede wszystkim uczelnie niepubliczne.

Nie zawsze wpływ niżu demograficznego na szkolnictwo wyższe, jak przekonuje minister, jest niekorzystny. Dotyczy to zarówno studentów, jak i uniwersytetów.

Spadek zainteresowania dotyczy przede wszystkim studiów niestacjonarnych, czyli wieczorowych, zaocznych, czasami tworzonych na wyrost, gdzie studenci naprawdę nie chcieli studiować, a na uczelnie uczęszczali często tylko dla papierka, dowodu, że ukończyli studia – zauważa prof. Kolarska-Bobińska. – Niż demograficzny dotyka w niewielkim stopniu osoby, które studiują na studiach dziennych. Oznacza to, że wykładowcy będą mieli więcej czasu dla takich studentów, będą mogli skupić się na ćwiczeniach i dyskusjach w mniejszych grupach. Nie sądzę więc, żeby niż demograficzny miał zły skutek dla szkolnictwa wyższego. Wyeliminuje po prostu część uczelni, które tylko udawały, że są szkołami wyższymi.

Wśród uczelni najczęściej wybieranych przez kandydatów na studia dzienne pierwszego stopnia i jednolite magisterskie pierwsze cztery miejsca zajęły politechniki. Największą renomą zdecydowanie cieszyła się Politechnika Warszawska, w której o jedno miejsce ubiegało się 7,9 osób. Kolejne były politechniki Gdańska (6,6 kandydata na miejsce), Poznańska (5,9) i Łódzka (5,7). Na piątej pozycji znalazł się Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie, a na szóstej – Uniwersytet Warszawski. Do pierwszej dziesiątki najchętniej wybieranych szkół wyższych weszły również: Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu oraz Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w stolicy.

Najpopularniejszymi kierunkami studiów były w tym roku informatyka, prawo, zarządzanie, ekonomia i budownictwo.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.