Mówi: | Maciej Witucki |
Funkcja: | Prezes zarządu |
Firma: | TP SA |
M.Witucki: nie możemy czekać 10 lat z przyjęciem euro. To szansa dla polskich firm
- Na przyjęciu euro przez Polskę zyskaliby nie tylko poszczególni przedsiębiorcy, ale i cała nasza gospodarka – uważa Maciej Witucki. Prezes TP SA pozostaje eurooptymistą mimo problemów w samej strefie euro. Jego zdaniem, Polska powinna szybko zadeklarować, kiedy zamierza przyjąć wspólną walutę, bo odkładanie takiej decyzji jest „niebezpieczną grą”.
– Jesteśmy dużym krajem, który na salonach europejskich jest postrzegany jako kraj o znaczącej roli w ramach systemu europejskiego, w związku z czym w którymś momencie, raczej prędzej niż później, będziemy musieli się określić, czy chcemy należeć do klubu najważniejszych krajów, które chcą decydować o Europie, a żeby decydować o Europie, trzeba być w strefie euro – mówi Maciej Witucki Agencji Informacyjnej Newseria.
Dlatego, jego zdaniem, przyjęcie wspólnej waluty powinno nastąpić w miarę szybko. Nie będzie to możliwe za rok czy dwa lata, ale też nie powinniśmy o tym myśleć w perspektywie 10 lat.
– Przystąpienie Polski do strefy euro spowoduje stabilizację gospodarczą, co przy okazji powinno też pomagać długoterminowo w stabilizacji rynku – mówi prezes TP SA. – Euro to jest nadzieja na wzmocnienie zaufania do Polski, bo wejdziemy do elitarnego klubu.
A to powinno przełożyć się na podniesienie ocen ratingowych i rozwój gospodarczy kraju. Będzie mieć również kluczowe znaczenie dla konkurencyjności polskich firm.
– Czy gdyby nie było euro, to nadal na świecie kupowanoby Volkswageny, które byłyby produkowane w Niemczech za koszmarnie wysoko wycenianą markę niemiecką? – mówi szef TP SA.
Jego zdaniem Polska, pozostając poza grupą krajów z europejską walutą, więcej na tym traci niż zyskuje. Wprawdzie doraźnie korzystają na tym eksporterzy, ale na niewiele to się zdaje w walce o zagraniczne inwestycje. Przykładem są chociażby montownie samochodów, które powstają w Słowacji, zamiast w Polsce.
– Euro dowiodło w kilku krajach, że może być szansą, że może pomagać – mówi Witucki. – Poszczególne kraje nie dałyby rady uratować swoich systemów bankowych, gdyby nie było wspólnego budżetu europejskiego.
Przyjęcie euro oznacza jednak konieczność wypracowania porozumienia politycznego. Wiąże się to m.in. z koniecznością zmiany konstytucji, co dzisiaj jest praktycznie niemożliwe. Głosy ekonomistów co do zasadności przystąpienia do unii monetarnej też są podzielone. Tym bardziej, że ta przeżywa bardzo poważne problemy, grożące nawet jej rozpadem.
– Strefa euro związana jest nierozerwalnie z projektem europejskim i politycy, którzy ten projekt europejski stworzyli, muszą teraz jeszcze uratować „przy okazji” strefę euro – mówi Witucki dodając, że świat biznesu w Polsce czeka na euro, bo decyzja o przyjęciu wspólnej waluty byłaby elementem umacniania przewagi konkurencyjnej.
Czytaj także
- 2024-05-15: Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne
- 2024-05-15: Za blisko 80 proc. produkcji półprzewodników odpowiada Azja. Planowana inwestycja Intela w Polsce to jeden z kroków do zwiększenia autonomii UE w zakresie dostaw [DEPESZA]
- 2024-05-06: Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-25: Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-03-28: Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
- 2024-03-19: Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie
- 2024-02-14: Kwestie klimatyczne coraz bardziej obecne w strategiach firm. Część z nich wyprzedza nawet unijne regulacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.