Newsy

Na rynku pojawiły się ubezpieczenia inwestycyjne. Mają być sposobem na samodzielne oszczędzanie na emeryturę

2013-12-04  |  06:05

Samodzielne oszczędzanie na emeryturę w dobie marginalizacji OFE może okazać się koniecznością. Jednym ze sposobów na długoterminowe oszczędzanie mają być ubezpieczenia inwestycyjne. Od niedawna ubezpieczyciele opatrują je specjalną kartą produktu, która ma lepiej informować klientów o charakterze inwestycji.

 – Ubezpieczenie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, czyli tzw. ubezpieczenie inwestycyjne, to przede wszystkim produkt zaplanowany jako bardzo długoterminowa inwestycja. Jeżeli ktoś nie zamierza lokować pieniędzy na kilkanaście lat, nie powinien sięgać po taką formę inwestycji – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Tarczyński, analityk z Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU).

Jak każdy produkt inwestycyjny, tak i ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym obciążone są ryzykiem. W ekstremalnym przypadku nawet ryzykiem utraty pieniędzy.

 – W związku z tym niedawno Polska Izba Ubezpieczeń, a z nią cały rynek ubezpieczeniowy wdrożyły tak zwane karty produktu, czyli rekomendacje zasad informowania klientów o tym, z jakim ryzykiem wiąże się inwestowanie w polisy inwestycyjne – informuje Marcin Tarczyński. – Dzięki niej klient dowiaduje się z jakimi kosztami ona się wiąże, jak są wysokie, z jakim ryzykiem wiąże się inwestycja w taka polisę, również jeżeli chodzi o ryzyko utraty środków.

Karta produktu musi być przekazana każdemu, kto chciałby kupić taką polisę. Klient dowie się także, czy ten produkt jest przeznaczony dla niego, czy nie należy rozważyć innych możliwości inwestycyjnych.

 – Ważne, że niemal wszystkie zakłady ubezpieczeń zadeklarowały, że chcą wprowadzić u siebie taka kartę produktu – podkreśla Marcin Tarczyński. – One mogą się różnić, w zależności od towarzystwa, szatą graficzną, natomiast zawartość ich powinna być z grubsza taka sama – komentuje analityk PIU.

W efekcie u każdego ubezpieczyciela klient otrzyma komplet informacji, dowie się, że nabywa produkt długoterminowy, który może przynieść zarówno zyski, jak i straty.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.